pamietam w scenie jeszcze jak przychodzil piatek to byly tlumy i ciezko bylo w ogole znalezc kawalek miejsca do tanczenia :) bylem jakis czas temu w sferze, bylo moze 20 osob... troche smutne, co sie dzieje z tymi ludzmi?
Nigdy nie byłem tam , ale każdy mówi , ze tam to jest lipa , mało ludzi , mało panienek jak juz to jakieś pary . Dziwne są te promocje , ze za free panny czy wstęp od danej godz za free to samo świadczy o sobie , ze mało ludzi tam gości , szkoda szkoda bo iguana jest lepsza w sensie zabawy i muzyki , ale to na takim zadup...
Idziemy idziemy! Dawać ludzie do Sfery, b o przecież klub tworzą ludzie:) nie ma ludzi to impreza jest trochę mniej fajna;/ Jak już nie będzie tej dyskoteki, to nie będzie w tym mieście niestety już nic.. Baćkowice i Rudki to mi się z disco polo kojarzą..
jeszcze jeden aspekt pustek w Sferze/Scenie - lata świetności lokalu przypadały na okres gdy rynki pracy za granica były zamknięte dla polaków... a dziś mamy strefe schengen i do wyboru jaka tylko zapragniemy kraine w której jest perspektywa znalezienia pracy za pensje która pozwoli realizować jakieś plany, marzenia lub po prostu żyć godnie. Więc pewnie około 10 tyś ostrowczan i ostrowczanek jest na wyspach brytyjskich, kolejne 5 tyś w skandynawii a jeszcze kolejne 5 tyś w pozostałych krajach jak Holandia czy szwablandia, co mądrzejsi wyjechali na studia do większych miast w Polsce i zrozumieli że nia ma po co tu wracać. Ogolnie nia ma powodow do świętowania co weekend , cały tydzień się tyrało aby na koniec miesiąca otrzymać jałmużnę która ledwie starczy na pokrycie podstawowych wydatków.
ZBIERAMY SIĘ I IDZIEMY:)
Pewnie ze tak czym wiecej tym lepiej :)
Jak wam szkoda kasy to do biedronki i na ławce pod blokiem się bawcie... Przeraża mnie wasza mentalność... Do margolci latacie bo macie monopol, nie raz widze przechodzac jak małolaty piją nalewki na szybkiego, później szybko tuptup po schodkach na górę z piątką w łapce, wejdą pobujają się posikają łazienkę, porzygają wokół lóż , stłuką po szklance i do domu szybka ucieczka. Tak dokładnie wygląda opis ostrowieckiego klubowicza. A oczekiwania co do klubów w mieście ogromne... Ja jak miał bym otwierać lokal w ostrowcu to najlepiej sprawdził by się wystrój w stylu "obora chlew" :)
Dużo było ludzi wczoraj (piątek)? Jak wrażenia? Apel pomógł?
Nocka z Soboty na Niedzielę koło 1.00 nawet trochę po. Miejsce akcji Skrzyżowanie Focha i Kilińskiego. Misja zrobić wiochę:
Jakaś Anita: Marzena idziesz do domu?
Jakaś Marzena do chyba swojego chłopaka: Ty ch... .... ....
Zirytowany chłopak: Ku.... jesteś po.... nie mogę mieć koleżanek i spokojnie pogadać....
(Pan dobra rada:Chłopie ku.wa nie nie możesz mieć koleżanek mając dziewczynę bynajmniej nie przy niej)
Tak było pod Sferą 7 pół okolicy nie spało bo się jakimś wiejskim imbecylom zachciało kłócić a Straż Miejska i Policja przerzucają obowiązek utrzymania porządku na siebie wzajemnie i jest od Annasza do Kajfasza.
Jak dla mnie ten lokal mogą spalić, zburzyć, zalać etc.
Rzadko jestem w Ostrowcu (pracuje i mieszkam gdzie indziej) ale będąc tu chcę spokoju...
Dlatego niech gość zamyka tą budę w pizdu im szybciej tym lepiej...
Niech zmienią dj bo goście to grają non stop to samo na okrągło czy to w marger czy w hokus czy w sferze te same kawałki lecą, można...
a jak w ten weekend wbijamy, Hokus zamknięte to trzeba pomyśleć gdzie tu wyskoczyc na balet
Ale coś Mi się obiło o uszy że teraz to Sfera tylko w soboty, może i lepiej tak będzie po przynajmiej coś więcej ludzi się będzie zbierać
no ja też chyba ze znajomymi dziś wbijamy...
a idzta w cholere wiesniaki
kolego w większości klubów są promocje że dziewczyny wchodzą za darmo i to wcale źle nie świadczy o klubie, brakuje tylko open baru :) i jakiś innych udogodnień