Czy ktos z forumowiczów wie jak w dobie hiper i supermarketów funkcjonuje stary "Sezam" na Jana Pawła? Ciekawi mnie,bo od przeprowadzki nie bylam tam lata.
To super.Jak będę przejazdem to muszę tam wstąpić.Mam nadzieje,ze zastane sympatyczną właścicielkę.