Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Serce czy rozum?

Ilość postów: 12 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Serce czy rozum?”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 2

    Odp.: Serce czy rozum?

    Jeśli nie chcesz być do końca życia zgorzkniałą i nieszczęśliwą osobą to posłuchaj serca bo serce nigdy nie daje zapomnieć...

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

    Odp.: Serce czy rozum?

    Posłuchaj rozumu.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Serce czy rozum?

    dokładnie, upewnij się, że to nie zwykła fascynacja, czymś (w tym przypadku kimś), kogo nie możesz mieć, skąd wiesz jakby było gdybyście byli razem ?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

    Odp.: Serce czy rozum?

    Ale ja już byłam z tym którego kocham tylko życie się tak poukladalo ze się rozstalismy i wiem że on też mnie kocha i chciałby być ze mną. Nie jest to fascynacja czy zauroczenie.

    Gość_niezdecydowana
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

    Odp.: Serce czy rozum?

    Ja proponuję Ci, jeśli masz do swojego chłopaka choć odrobinę szacunku, powiedzieć mu o swoich uczuciach i odejść? Masz odwagę? Czy jesteś tchórzliwą kłamczuchą? Mnie osobiście przepełnia brak szacunku do takich dziewczynek (bo kobietą cię raczej nazwać nie można po tym co piszesz). Po jaką cholerę karmisz go złudzeniami? Jeśli chce się być z kimś na poważnie, to się nie szuka szczęścia z dupą gdzieś indziej - a jeśli się nie jest zdecydowanym, to się nie wplątuje w związki. Reszta to zwykłe szmaciarstwo. Amen

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście skierowano w kogoś jakąkolwiek agresję lub namawia się do takiego zachowania (m.in.: nękanie, wyśmiewanie się, kpina, groźba, zastraszanie, szykanowanie, wyzywanie, poniżanie, negatywne porównanie); na tym Forum nie ma ani akceptacji, ani tolerancji dla takich zachowań.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

    Odp.: Serce czy rozum?

    Dlaczego się rozstaliście jeśli oboje się kochacie i chcecie być razem?

    Gość_M.
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: Serce czy rozum?

    Wybrałam serce i naszego synka rodziłam w szczęściu. Miłość nie ma nic wspólnego z matematyką - kalkulacją. Od Ciebie zależy w dużej mierze Twoje dalsze życie. Jeśli nie kochasz obecnego chłopaka całym sercem, jest możliwe, że zostając z nim, skrzywdzisz go i jest to nieuczciwe wobec niego. Nie ma tego złego, co nie wyszłoby na dobre. Daj sobie prawo do przeżycia czasu tak, jak tego pragniesz. Przykro mi, że tak wiele osób tutaj zaapelowało do Twojego rozumu. Trzymam za Ciebie kciuki:)

    Gość_podmiot liryczny
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

    Odp.: Serce czy rozum?

    Wybierz rozum.

    To że Ty kochasz może być za mało do szczęścia jeśli on nie kocha tak mocno jak Ty. Szacunek to podstawa związku a nie zauroczenie i popęd którzy mylą go z uczuciem a który bardzo szybko minie.

    U mnie po 2 latach - został niesmak,żal i gdybanie co by było gdy bym wybrała innego kierując się rozsądkiem

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Serce czy rozum?

    On też mnie kocha i myślę że nie ma tu mowy o zauroczeniu skoro to uczucie tyle przetrwało. Czyli mam chłodno kalkulowac wybrać rozum zamiast miłości szczęścia i wszystkiego co z tym związane?

    Gość_niezdecydowana
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

    Odp.: Serce czy rozum?

    Proponuję do tej WIELKIEJ MIŁOŚCI dorzucić ROZUM... Przyda się jak minie "wielki szał" młodzieńczego uczucia :)

    Niezdecydowana, czy Ty wszystkie problemy życiowe będziesz rozwiązywać tak NIEZDECYDOWANIE?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

    Odp.: Serce czy rozum?

    Jak nie kochasz gościa z którym jesteś obecnie, to z szacunku do niego go przeproś i mu to powiedz. Czym prędzej tym lepiej...

    Gość_JJ
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

    Odp.: Serce czy rozum?

    Albo z czasem go pokocha, albo znienawidzi i jego i siebie. Jak można udawać bliskość, jak można przytulać, całować, zasypiać i budzić się obok kogoś kogo nie kochamy. Przecież na dłuższą metę to psychicznie można się wykończyć.

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 6 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę