Kwarantanna w ostrowcu bo sepsa panuje?
Nie stosuje sie. Ale ludzi ktorzy mieli z nim kontakt bada sie i podaje sie antybiotyki.
Kilka lat temu rodzina wrocila z ferii do ostrowca.. po kilku dniach okazalo sie ze dziecko ktore bylo z nimi zmarlo na sepse. Zostali przebadani w szpitalu i podane zostaly antybiotyki...
to zmiencie sobie procedury bo antybiotyk nie uratuje przed sepsą tylko wlew z askorbinianu sodu, człowiek by żył.. nie on jeden i nie ostatni
Jakoś dużo osób umiera na sepse w naszym szpitalu. Gosc tak po prostu zachorowal?
Prawdopodobnie po zabiegu laryngologicznym.
Widzicie,starsi po 80 żyją i mają się dobrze a młodzi umierają ,czy tak powinno być?