Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Sens studiowania...

Ilość postów: 24 | Odsłon: 2664 | Najnowszy post
  • Sens studiowania...

    Cześć. Jestem uczennicą 1 klasy liceum. Nie mieszkam w Ostrowcu Świętokrzyskim ale zauważyłam, że na tym forum bardzo aktywnie udzielają się mieszkańcy dlatego postanowiłam poprosić Was o poradę. Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad sensem STUDIOWANIA. Uczę się w miarę dobrze chociaż nie przejawiam jakiś wybitnych umiejętności, jestem aktywna i wszędzie mnie pełno. W moim dosyć niewielkim mieście organizuję wiele akcji i udzielam się jak tylko mogę. Wszyscy powtarzają mi, że na pewno się wybiję. Ale ja kompletnie nie wiem jak i gdzie. Przeglądając te wszystkie kierunki i opisy sylwetek absolwentów danych kierunków studiów wszystko wydaje się takie cudowne. A jak jest w praktyce? Nie mam zielonego pojęcia. Przeglądam fora internetowe, rozmawiam ze starszymi znajomymi i czego się dowiaduję? Wielu młodych studentów po roku lub dwóch latach nauki na uczelniach wyższych zmienia kierunki, rzuca studia i zapisuje się do szkół policealnych uzupełniających, wyjeżdża zagranicę do pracy lub zostaje w kraju i pracuje fizycznie. Mając te naście lat nie jestem w stanie określić co chcę robić w życiu, czy jest sens marnować te lata i pieniądze na studiowanie czegoś co po dwóch czy trzech latach okaże się kompletną porażką? Pierwszy rok liceum za pasem a matura coraz bliżej. Jeszcze nie zdecydowałam się co mam zdawać a powinnam już zabierać się do prężnej nauki. Tylko po co? Czasami zastanawiam się nad wyjazdem gdzieś zagranicę i pracowanie w formie wolontariatu. Dużo się o tym naczytałam w sieci. Ale z moimi językowymi umiejętnościami to byłaby katastrofa. Co najlepiej byłoby zrobić? Czy was czasami też dręczą takie rozterki? Miewacie dni, że myślicie po co to wszystko?

    Gość_zagubiona
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Sens studiowania...

      Porozmawiaj z rodzicami - studiowania wymaga olbrzymich nakładów finansowych, bez wsparcia rodziców skończysz jak wielu Twoich kolegów. Ja gdybym mógł jeszcze raz wybierać zastanawiałbym się nad takimi kierunkami: informatyka, medycyna, prawo lub jeszcze coś z kierunków technicznych. Polskie uczelnie nie gwarantują dobrego zatrudnienia. Lecz jeśli chcesz mieć większe szanse od swoich kolegów i koleżanek musisz rozpocząć i zakończyć studia w najlepszych ośrodkach akademickich (UJ, UW). Bardzo ważna jest znajomość języków obcych - zacznij jak najszybciej poprawiać braki w tej dziedzinie.

      Jeli jesteś ładną, zgrabną i mądrą dziewczynką - bogato wyjdź za mąż - znikną Twoje problemy z wyborem kierunku studiowania.

      Lucyferus
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Sens studiowania...

        Lucyferus, ostatnie zdanie mnie załamało... Ludzie - zarówno kobiety jak i mężczyźni kończą studia/idą do pracy nie tylko dla pieniędzy:). No mi się to zdanie bardzo nie podoba i mam ochotę napisać coś więcej, jednak się powstrzymam - wszak mamy święta jeszcze i nie wypada używać pewnych słów. PS Resztkami nadziei wierzę, że było to z deka ironiczne.

        ilcia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Sens studiowania...

          A co sadzi zagubiona 16-latka ?

          Myśli o swojej przyszłej profesji czy raczej o księciu z bajki ?

          Lucyferus
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Sens studiowania...

            Idź na na dobre studia,skończ je, naucz się języków, popracuj trochę a dopiero później wyjdź bogato za mąż;)

            Praca za granicą bez wykształcenia nie ma sensu,bo grozi tym,że utkniesz w niższej warstwie społecznej.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

        Odp.: Sens studiowania...

        Szukam raczej profesji i niestety nie jestem wysoką szczupłą blondynką. ;)

        Z finansami nie będzie jakiś większych problemów bo rodzice co miesiąc odkładają jakieś grosze na moją przyszłość. Wiem, że wielu ludzi by mi pozazdrościło nawet samej szansy ale czy jest sens skoro nie mam sprecyzowanych planów na przyszłość? Nie jestem za medycyną i kierunkami technicznymi. Przychylałabym się bardziej ku filologii polskiej, pedagogice wczesnoszkolnej lub kierunkom po których miałabym ciągły kontakt z ludźmi jednak nadal to nie to. Czy można w naszych polskich realiach bez wyższego wykształcenia a tylko po jakiś kursach i szkoleniach dostać dobrze płatną pracę?

        Gość_zagubiona
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Sens studiowania...

          wszystkie kierunki które podałaś to proste kierunki które można zrobić zaocznie albo dziennie w międzyczasie pracując np w jakiejś knajpie.

          A co do sensu studiowania, wg mnie nie chodzi tutaj tylko o zdobycie pracy ale nabycie pewnego rodzaju inteligencji, zwiększenie światopoglądu, ogarnięcie relacji międzyludzkich itp... jeśli będziesz mocna to może Ci się uda później znaleźć pracę nie koniecznie w zawodzie. Zakończenie edukacji na poziomie liceum może Ci dać wciągającą pracę na kasie.

          Gość_Ostrowczanin
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Sens studiowania...

      teraz to ważne jest tylko robienie dużej kasy, w przeciwnym wypadku szkoda czasu na studia. Chyba że bardzo dobre. Stracisz kilka lat na studia a inni będą już daleko przed tobą.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Sens studiowania...

        Miła dziewczyno,forumowicze uważam radzą Ci bardzo dobrze,jeśłi studia to odpowiednie do możliwości znalezienia pracy- czyli techniczne,medyczne,farmaceutyczne,inaczej po studiach stragan na targowicy.Piszesz o pedagogice,a czy słyszałaś o nizu demograficznym?,przejdź do szkół w swojej miejscowości,zapytaj w sekretariacie,czy też dyrektorów szkół u siebie jakie sa perspektywy zatrudnienia.Niż jest wszędzie nie dotyczy to miasta Ostrowca,pojedź do sąsiedniego miasta,a nawet zadzwoń do jakiejś placówki oświatowej,poproś o pomoc rodziców,zorientujecie się,że to nie jest dobry pomysł szczególnie z pedagogiką klas młodszych.Wielu nauczycieli jest zatrudnionych na część etatu.Wcześniejsi forumowicze dobrze piszą,że szkoda czasu i pieniędzy za ktore już można coś zainwestować na mało przyszłościowy kierunek studiów.Lepiej zostań dobrą fryzjerką czy manikiużystką i będziesz miała kontakt z ludźmi jak piszesz oraz dobrej klasy samochód.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Sens studiowania...

      Jezeli chodzi o studiowanie a pozniej prace to twoj trud pojdzie na marne kiedy nie masz ukonczonych studiow ze znajomosci. Dlatego jezeli nie masz znajomosci z dyrektorem PUP lub z jedna z pan pracujacych w tym budynku to o pracy w Ostrowcu mozesz tylko pomazyc. Nastepnym drastycznym przypadkiem a nawet mozna powiedziec patologia jest problem poslugiwania sie poprawna polszczyzna tym razem jeden z panow jak wszedlem zapytac sie o prace powiedzial w prost " k..... znowu przyszedl" Teraz wybor pozostawiam tobie. Ja aby godnie zyc i byc szanowanym musialem podjac prace w UK. Pracownicy tego budynku jak sobie nie moga poradzic z petentem to nasylaja policje a zeby jeszcze bardziej zastraszyc to po pewnym czasie poprawiaj wizyta strazy miejskiej ktora nawet nie sporzadza notatki z takiej wizyty. Takie metody w PRL-u podejmowalo SB i UB a teraz sie nazywa straz miejska.

      Gość_xxx
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Sens studiowania...

        to może ja też coś dodam w telegraficznym skrócie: "lepszy dobry zawód jak byle jakie studia" dobre kierunki to takie które wymienił Lucyferus.

        Gość_123
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Sens studiowania...

          Dziękuję Wam wszystkim, czyli jednak. Czas się brać prężnie za naukę a potem nie żałować złych wyborów. Pozdrawiam gorąco ;)

          Gość_zagubiona
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Sens studiowania...

            Nauka ;)

            pogi
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Sens studiowania...

              Moja droga! Nauki nigdy za wiele...

              Tak jak ktoś wcześniej powiedział, kierunki typu pedagogika są dość proste i w międzyczasie dasz sobie z nimi radę a niż demograficzny już jest w szkołach. Choć jak skończysz studia to będzie lekka zwyżka demograficzna ale nie ma co liczyć na to że nagle Polacy zabiorą się za zwiększanie dzietności... To inna kwestia :) nie na ten wątek ;)

              Kochana nie-ostrowczanko masz ładny lekki styl wypowiedzi, łądnie formuujesz swoje myśli a na tym forum faktycznie ludzie lubią gadać :))

              Bierz się za studia i nie słuchaj ludzi którzy opowiadają jakie to porobili kariery po zetkach albo technikach - to są przypadki pojedyncze.

              Jak dla mnie ważny jest papier w garści bo tytuł jednak się liczy on jest jakimś podsumowaniem w Twojej karierze. Ważne też jest jaką wybierzesz uczelnię. Nie warto robić jakichś studiów dla samego papierka. Jak już podejmiesz ten krok, że wybierasz się na konkretny kierunek to wybierz tę uczelnię która ma najwięcej punktów rankingowych. Podpowiem Ci że z reguły są to uczelnie warszawskie, w Poznaniu i w Krakowie...

              Gość_Hello Kitty
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Sens studiowania...

                Ale papier bez doświadczenia to jednak tylko papier.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Sens studiowania...

                  Od czegoś trzeba zacząć i jak to mówią "nikt nie obiecywał że będzie łatwo"... Jeszcze dodam, że trzeba chcieć być najlepszym obojetnie tak na prawdę w jakiej branży i kłaść nacisk na języki.

                  Gość_Hello Kitty
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Sens studiowania...

                    Mógłbym napisać, że jest już za późno....ale jak wynika z Twojego pisania nie stawiasz sobie wysokich wymagań i to już źle....podstawa zainwestuj w języki obce angielski to podstawa Twoje dzieci uwierz będą już równorzędnie uczyły się tak polskiego jak i angielskiego...życie lubi zaskakiwać...ale lepiej być zawsze przygotowanym....medycyna, prawo, informatyka 3 dziedziny każda idealna.....wybierz z tych 3 i skończ jeden z tych kierunków a potem zastanowisz się kim chcesz być..ale zastanowisz się mając dobrze płatny zawód a nie dylemat jak zarobić na życie. powodzenia

                    Gość_TenKtóryWie
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Sens studiowania...

                      Idź za głosem rozumu i podejmuj rozważne decyzje. Studiowanie na kierunku, który nie wzbudza Twojego zainteresowania, to czasem droga przez mękę, nie mówiąc o przyszłej wizji pracy.

                      Dlatego zgłoś się do psychologa, czy radcy zawodowego, bądź sama odkryj swoje mocne strony i rzeczy, które Cie pasjonują i w ich kierunku staraj się zdobywać wykształcenie. Lubisz robić zdjęcia? Uważasz, że nawet nieźle Ci wychodzą? Zmień hobby na zawód i ciesz się życiem. To był oczywiście tylko przykład.

                      Osobiście zrezygnowałem ze studiowania, jednak nie żałuję i zarabiam niezłe pieniądze, z tym, że za granicą. Dodatkowo uczę się języka obcego, za takie korepetycje w Polsce trzeba by było słono zapłacić...

                      Gość_bszym
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -