Chciałbym zobaczyć wyliczenia do pękających parówek:D
i właśnie wpis gościa z 13:03 potwierdza, że cel został osiągnięty: w razie gdyby ktoś zapytał:
- dlaczego Polska nadal nie ma skrzynek z tupolewa ?
usłyszymy odpowiedź:
- poważni ludzie nauki nie będą dyskutować z absurdami.
i to by było na tyle...
" dlaczego Polska nadal nie ma skrzynek z tupolewa ?" to pytanie wcale nie jest bezzasadne. Porównujesz je do tekstów o parówkach i puszkach?
masz rację.
To pytanie JEST zasadne.
Ale w tym szumie informacyjnym, który panuje obecnie, niekt go nawet nia zadaje.
wszyscy dyskutują o parówkach, helu, peru i kubie wojewódzkim.
i w tym jest problem.
Nagranie ze skrzynek zgrywa się raz i już do niczego nie są potrzebne. Taśma magnetyczna po każdym odtworzeniu ma coraz słabszą jakość.
racja, przetopić czarne skrzynki na zyletki.
pismen już wcześniej pisał, że było by to wskazane,
ba, nawet może by się nimi ogolił ?
Skrzynka to tylko specyficzny magnetofon taśmowy (jeśli wiesz co to takiego), sama w sobie jest już bezużyteczna. Odczytuje się zapis z taśmy (wielokrotnego zapisu). Zapis dotyczy tylko 30 minut ponieważ taka jest długość taśmy, dane wcześniejsze są co 30 minut kasowane (taśma wędruje na okrągło)
Do czego potrzebna skrzynka? Jako eksponat?
pismen, tobie może nie jest potrzebna
ale z twoim zdaniem nikt sie nie liczy.
aha, pismen, zapomniał bym...
zacząłeś wątek o sekcie smioeńskiej, ale w końcu nie odpowiedziałeś, czy do owej sekty zaliczasz również ministra Sikorskiego, który mówił, że "władze Rosji po ZAMACHU były autentycznie wstrząśnięte".
Ja bym o to ministra nie podejrzewał, ale skoro ty piszesz już o tej sekcie, to naprawdę podejrzewasz, że minister mógłby od niej należeć ?
Po co im były potrzebne parówki na pokładzie. I to puszkowane.
Kiedyś był taki dowcip:
"Wiesz kolego? Ty masz coś z rycerza .... ten zakuty łeb." :)
Prof. Kieżun - teoria sPiSkowa dziejów - czy aby na pewno?
"Kontrowersje mogły wywołać źródła, które wymieniał prof. Cieszewski, stanowiące materiał do badań. Ekspert zespołu Macierewicza korzystał m.in. z Wikipedii, zaznaczając, że informacje tam znalezione mogą być błędne; dodał, że nie zostały one zweryfikowane. Korzystano także m.in. z prostego, darmowego programu graficznego."
Popieram.Tak właśnie myślą Prawdziwi Polacy którym na Sercu leży Dobro Polski.