zależy co kto lubi.jeśli ktoś nie nadaje się do życia w związku to czemu nie jakoś radzić sobie trzeba....
to chyba przed lusterkiem w łazience,wtedy jest bez zobowiązań,albo idź lepiej do psychiatry bo masz jakieś problemy natury psychicznej albo jakieś kompleksy,próbujesz "teren zbadać" co inni sądzą na ten temat
dziwni jesteście niby tacy oczytani tak się wymądrzacie na tym forum a prostej sprawy nie umiecie pojąć-nie którzy preferują sex bez zobowiązań bo nie nadają się do stałego związku a że człowiek jest tak skonstruowany że potrzebuje sexu i znalazł osobę której też zależy tylko na tym to czemu mają sobie na wzajem nie robić dobrze.lepiej tak niż angażować się w związek tylko dla seksu i krzywdzić tylko drugiego człowieka który wkłada w to serce i uczucia
W skrócie tak można przedstawić powyższą wypowiedź...jeden człowiek się szanuje a inny puszcza na lewo i prawo.
ciekawe czy wy jesteście tacy święci i szanujący się jak to tu piszecie....im bardziej ktoś się uświęca tym bardziej ma diabła za skórą ja tam jestem zdania gościa z 15:28
A ja zastanawiam się jak to jest , ze ludzie zamiast interesowac sie własnymi problemami zaglądają do ogródka innych .Co kogo obchodzi czy ta się puszcza ,czy nie.Czy ten sie szanuje, czy nie.Jesli dwoje ludzi ustaliło, że bedą się spotykac bez zobowiązan to niech się spotykają.To powinna byc tylko ich sprawa.I ma rację Gosc z 18:57. To jak w tym powiedzeniu: Klęczy pod figurą a diabła ma za skórą.
na tym polega problem naszego społeczeństwa-zawsze wszyscy interesują się tyłkami innych ,że brudny a swojego nie myją
Jak chłopu pasuje i pannie też to czmeu nie;) chociaż ja osobiście nie preferuję:)
A JA OWSZEM - CZEMU NIE? TEGO KWIATU TO PÓŁ ŚWIATU I CO MA SIE ZMARNOWAC???
czemu nie ,zawsze to jakaś odskocznia od nudnego męża, jak dla mnie bomba tylko gdzie chętnych szukać?