Od dzisiaj inaczej segregujemy tworzywa sztuczne. Macie nowa segregacje? Butelki plastikowe po wodzie, puszki metalowe, kartony po mleku i napojach, opakowania po chemii. A po jogurtach i reklamówki foliowe normalnie do śmieci nie segregowanych.
Dziękujemy Panu Prezydentowi i Spółdzielnią Mieszkaniowym za brak nadzoru nad realizacją ustawy śmieciowej, co robi Straż Miejska czy wszyscy mają podpisane umowy na wywóz śmieci,czy Spółdzielnie mają odpowiednie pojemniki. Niech jadą do Ożarowa i zobaczą jak wyglądają śmietniki i segregacja śmieci. W Ostrowcu zawsze w drugim Kierunku
Dziękujemy Panu Prezydentowi i Spółdzielnią Mieszkaniowym za brak nadzoru nad realizacją ustawy śmieciowej, co robi Straż Miejska czy wszyscy mają podpisane umowy na wywóz śmieci i je oddają Remondisowi ,czy Spółdzielnie mają odpowiednie pojemniki. Niech jadą do Ożarowa i zobaczą jak wyglądają śmietniki i segregacja śmieci. W Ostrowcu zawsze w drugim Kierunku
A jest jakaś informacja, instrukcja ??? Chyba, że będą programy w Radio Rekord ....
Cały czas nurtuje mnie kilka pytań na temat segregacji i odbioru śmieci z mojego domu. Co jakiś czas podwyższana jest opłata za ich wywóz, wprowadzane są nowe uregulowania na temat segregacji śmieci i rygoru przestrzegania przepisów. Zwiększa się też liczba pojemników przy śmietnikach, ale z tym się zgodzę, choć już nie jestem zachwycony faktem, że ja również powinienem w swoim mieszkaniu urządzić segregatorownię i zanim wyrzucę cokolwiek muszę zastanowić się głęboko, do którego pojemnika, w całym rzędzie pojemników, coś wrzucić, no i gdzie te pojemniki ustawić, jeśli mam pokój z kuchnią? Potem z kilkoma torbami papierowymi( za które zapłaciłem oddzielnie, żeby nie było worków plastikowych) idę do śmietnika osiedlowego. Tutaj znowu mi schodzi, bo muszę się pilnować, żeby mi się torby nie pomyliły. Nikt mi nie płaci za czas pracy, ale.... pal sześć. Sen z oczu spędza mi jednak nadal takie pytanie: ile faktycznie mnie kosztują w sumie śmieci z mojego domu co miesiąc? Kupując towar w jakiś pojemniku, słoiku, butelce płacę za to opakowanie, a wyrzucając te opakowania na śmietnik, muszę jeszcze raz za to zapłacić, aby je ode mnie zabrano. Aż się boję wspomnieć o myciu pojemników na śmieci, które zajmują już większą część mojej kuchni i zanosi się, że zaczną się panoszyć też w pokoju. Za zużycie wody podczas oczyszczania śmieci(słoiki, butelki, plastiki) albo mycie pojemników na śmieci nikt mi nie zwraca, no i ten czas pracy..... Od kwietnia podwyższono opłatę za "dzierżawę pojemników, segregację odpadów" nie mylić z opłatą za wywóz śmieci, która jest liczona oddzielnie. Już się nawet przygotowałem na jakieś merytoryczne szkolenie przeprowadzone przez "presegregatora,"którego ani widu, ani słychu. Kwiecień się kończy, a nikt mnie nie szkolił, natomiast za błędy w segregacji śmieci "drastycznymi karami" straszą pisma ze Spółdzielni. Może ja nie wiem, gdzie szukać tych "instruktorów"? Przy mojej altance śmietnikowej nie widziałem nikogo takiego, a opłatę za szkolenie należy uiścić już za kwiecień. Skończy się tak, że sam się wyszkolę, a Spółdzielni będę płacił co miesiąc za to, że mnie zmotywowała do nauki, bo boję się, że ta opłata za "edukację śmieciową" jakoś sama się wtopi w czynsz i pozostanie na zawsze, ale kto by się takimi drobiazgami przejmował, jeśli wiadomo, że "wiedza kosztuje":) Jeszcze jedno mam pytanie, czy ja przypadkiem wykonując te wszystkie czynności związane ze śmieciami z mojego domu, nie pracuję na czarno w firmie zajmującej się tymi zagadnieniami?Odwalam kupę roboty i właściwie, to już śmiało mogą w takich firmach robić nowy schemat organizacyjny i wprowadzać redukcję etatów w sortowniach. A jak mnie Urząd Skarbowy namierzy? Pracuję i nie odprowadzam składek? Trochę mam pietra:) Jestem znany z solidnej pracy, to na pewno będę się należycie wywiązywał ze swych zadań, bo jak nie to "drastyczne kary"..... do tego co miesiąc rzetelnie wniosę opłatę za odbiór moich śmieci oraz "szkolenie" i wszyscy mogliby być happy, tylko ja nadal nie umiem policzyć ile mnie ta cała, comiesięczna impreza ze śmieciami tak naprawdę kosztuje? No i niech ktoś zaprzeczy, że ten problem nie spędza mi snu z oczu, która jest godzina? :)
Dobrze że ja nie mam takich problemów ze śmieciami. Bo ja w ogóle nie mam śmieci a muszę za nich PŁACIĆ.
dawali przy zabieraniu śmieci jak segregować tworzywa sztuczne itd...
Dzięki Panu Prezydentowi i Spółdzielnią Mieszkaniowym za brak nadzoru nad realizacją ustawy śmieciowej co robi Straż Miejska czy wszyscy mają podpisane umowy na wywóz śmieci i je oddają Remondisowi ,czy Spółdzielnie mają odpowiednie pojemniki.Niech jadą do Ożarowa i zobaczą jak wyglądają śmietniki i segregacja śmieci. W Ostrowcu zawsze w drugim kierunku
Naucz się ćwoku pisać i dopiero bierz się za komentowanie. Ale analfabeta
O jakiegoś przydupasa ubodło, bo od razu człowieka od ćwoków wyzywa. Jest takie porzekadło kto kogo wyzywa ten się sam nazywa.
nie zabierali jeszcze u was śmieci z domów prywatnych?
Ty 06:04 wyrzucasz do lasu ...? Bo nie ma takich ludzi, którzy żyją i nie generują śmieci.
Hm... no właśnie , jak można jeść, pić itp... a przy tym nie generować śmieci. .. Coś tu nie gra ☆☆☆
Kosz na tworzywa sztuczne to mało w nim bd. Za to w tym niesegregowane to pełniutki jest.
Gdzie taką wiadomość znalazłeś bo ja zaglądałam na stronę Remondisu i nie ma takiego rozporządzenia. Segregacja śmieci tak jak zawsze.
Wrzuć zdjęcia tej ulotki w takim razie, bo nie ma nigdzie o tym informacji.
Prosze o podpowiedz bo z tego co dawali na ulotkach to do kosza z żółtą pokrywką wrzucamy kartony i butelki po mleku stokach i napojach puszki po piwie metal duże kawałki foli ale kubki po seriach reklamówki torebki foliowe i plastik ryby doniczki wiaderka drobny plastik lub opakowania np. Aluminiowe opakowania po karmię dla psa do mieszanego a nie jak dawniej pojemnika segregowanego.
