Co dalej ze ścieżkami rowerowymi w Ostrowcu? szumnie w lokalnej tv zapowiadany przegląd przez Prezydenta i radnych miasta , przyniósł jak na razie odświeżenie znaków poziomych na tych ścieżkach! I to tyle ?! Kiedy doczekamy się jakiegoś logicznego połączenia tych ścieżek? Może jakieś przejazdy rowerowe wyznaczyć na skrzyżowaniach! W tej chwili jazda po Ostrowcu rowerem zgodnie z przepisami jest wielką uciążliwością i prowokuje do jazdy niezgodnej z przepisami a wręcz zniechęca do jazdy rowerem!!!
Szczerze? Wolałbym żeby ścieżek rowerowych nie było. Jeżdząc rowerem szosowych niestety nie da jeździć się po tych ścieżkach kiepskiej jakości, zabrudzonych i ułożonych z kostki + krawężniki. Miałem kilka niebezpiecznych sytuacji na ścieżkach: jadę sobie szybko po ścieżce o tam stoi facet z pieskiem ze smyczą przecięgnięta na całej szerokości chodnika + ścieżki, dobrze że wychamowałem bo byłoby nieciekawie. Było to na ulicy Granicznej. Innym razem na ścieżce na ulicy Sienkiewicza zjazd w dół w Mickiewicza, jadę szybko a z bocznej uliczki wyjeźdza mi inny rowerzysta przewożący jakieś karnisze. W ostatniej chwili wychamowałem. Super bezpiecznie jest na ścieżkach, o omijaniu pieszych nawet nie mówię.... Dlatego jak tylko mogę omijam drogi z tymi ścieżkami, a jak już są to nimi nie jadę.
bo powinny byc mandaty dla pieszych za chodzenie po sciezkach rowerowych, cos dla strazy miejskiej
gosc 9:38 podzielam twoje zdanie w 100% lepiej ja by tych sciezek nie bylo bo te co sa to sie do niczego nie nadaja.majac 4,5 atmosfery w oponie doslownie nie da sie siedziec na siodelku jadac po tych pseudo sciazkach rowerowych mozna uszkodzic sobie pewna bardzo wazna czesc ciala;) ten co je projektowal chyba nigdy rowerem nie jezdzil. sciezka powonna byc z asfaltu albo tak jak w innych miastach pokryta czyms co daje taki sam efekt.a u nas polecieli po taniosci i zrobili z kostki to ze nie da sie po tym normalnie jezdzic to inna sprawa.
4,5 atmosfery w oponie rowerowej? Tobie to chyba 4,5 atmosfery mózg uciskają...
gosc z 14:29 jesli dziwi cie takie cisnienie w oponie to widze ze niewiele wiesz o rowerach. sa opony gdzie jest duzo wyzsze.w moim moge pompowac do 5,3 atmosfery.
ja pompuję do 4,5 i co?
Osobiście miałem akcje na ścieżce rowerowej że pan prowadził sobie psa na smyczy wyciągniętej na maxa gdyby nie szybka reakcja hamulcowa nie wiem jakby się skończyło.
No bez przesady, takiej tragedii ze ścieżkami rowerowymi w naszym mieście nie ma. Szkoda faktycznie, ze wciąż za mało, szkoda, ze kiepsko oznakowane i głównie z kostki - ale cieszę się, ze ich jest coraz wiecej. i tak głownie po nich przemieszczam się w dojazdach do miejsc, skąd zaczynam prawdziwa wyprawę ;-)
a sprobujcie sie przejechac po tych w parku po deszczu (tych zielonych). Zalecam bez gwaltownych wirazow bo bedzie gleba.
To prawda że piesi spacerują z psami po ścieżce rowerowej ze smyczą wyciągniętą w poprzek ścieżki przeważnie na Sienkiewicza-jeżdżę tamtędy codziennie.Piesi też nie przestrzegają przepisów tylko chodzą po ścieżce rowerowej,a gdy użyje się dzwonka rowerowego to są obrażeni i jeszcze potrafią naubliżać.SM powinna także pieszym zwracać uwagę a nie tylko rowerzystom.
ta 26 x 2,25 to nadal lyse
I te krawężniki które wystają ponad kostkę.Brak przejazdów przez skrzyżowania.Potrzeba jest ponownego odmalowania oznaczeń poziomych
na ścieżkach aby widoczne były dla pieszych.Dużo jest do zrobienia aby było super.
Ja tam nie patrze czy baba zabiera psa ja przez calá sciezke smycz. Najwyzej łeb psu w szprychy wkreci, szkoda ale jak glupia pani to co zrobic.
10:58
Dokładnie.Niech zlikwidują wysokie krawężniki na skrzyżowaniu ścieżek rowerowych z dojazdami do posesji które uniemożliwiają normalną jazdę rowerem.Kto odebrał takie ścieżki rowerowe.Przykładem jest ścieżka rowerowa przy Alei 25-lecia Wolności.