hej mam pytanie czy nie wiecie gdzie jest jakis osrodek w ostrowcu dla zwierzat ?? mam psa i niestety musze sie go pozbyc bo mam malutkie dziecko i sie go boi bo pies szczeka . czekam na odpowiedz
Czy mozna kogos takiego jak ty ,nazwac czlowiekiem?
lepsze takie rozwiązanie niż wyrzucenie na ulicę ale .....masz sumienie tak ot oddać psinkę , który zapewne życie by za Ciebie oddał????dziecko powinno powolutku się przyzwyczaić do psiaka a i psiaka też przy odrobinie cierpliwości można oduczyć nadmiernego szczekania.Nie masz sumienia.
Nie wiem czy aktualne i czy Ci pomogą ale warto zapytać ,nie przejmuj się masz sumienie inaczej byś wywaliła psisko parę kilometrów za miastem .Dziecko jest ważniejsze od dobra psa a krzywdy mu nie czynisz ,nie każde zwierze da się zmienić tak jak i człowieka .
Może tu znajdzie się jakiś chętny go przygarnąć ? wstaw link ze zdjęciem zwierzaka ,kto wie czasem cuda się zdarzają .
Bezmyślność brać psa do domu, gdy chce się mieć dziecko i wiadomo, ze predzej czy pozniej rodzinka sie powiekszy...a wtedy najlepszy przyjaciel czlowieka, ktory sie przywiaze zostaje wyrzucany ot tak bo przeszkadza
tylko zacytuję "oprócz okrucieństwa złych ludzi , zwierzetom zagraża obojetnośc tych dobrych"
rozumiem że psa można sie pozbyć bo jest agresywny ,czy stwarza niebezpieczeństwo ,ale w takim wypadku zastanawia mnie fakt ,czy są psy które nie szczekają? biorąc psa wiadomo co to za zwierzę trzeba było zdecydować się na rybki -sama mam psa który strasznie dokucza wokół domu wymyśla takie rzeczy że czasem nie mam do niego nerwów ,ale gdy wracam z pracy i on cieszy się ,patrzy z miłością , merda to złość mi przechodzi i nie mogłabym tak po prostu się go pozbyć
A jak urodzi się drugie dziecko, a to "stare" będzie hałasować to oddasz je do sierocińca? Dla psa schronisko to trauma i wilel psów nie wytrzymuje tego psychcznie i fizycznie. Pies jest zamknięty w boksie z towarzyszami niedoli, którzy nie zawsze są mili, psy się czasem zagryzają z powodu stresu i frustracji jakie powoduje takie więzienie. Nie mówiąc już o braku ruchu i jakiejkolwiek rozrywki. I nie we wszystkich schroniskach psy mają ciepłe budy, dobre warunki sanitarne, wystarczającą ilość jedzenia i opiekę weterynaryjną. Część z nich to po prostu psie obozy zagłady trzepiące kasę na "opiece" nad bezdomnymi psami. Gmina daje pieniądze za każdego wstawionego do schronu psa, a pies nic z tego nie ma, nawet miski żarcia. Jak pies tam trafi to już po nim...
Jak dla mnie tacy ludzie co Ty Sylwio powinni być w dziecinstwie tak samo oddani do jakiegoś schroniska jak ta biedna psina.Co znudziła sie dziecko sie pojawiło to teraz problem??Może byś sie zainteresowała popytała wsród znajomych czy nikt nie chce a nie jak ty wybrałaś najłatwiejszy sposob schronisko.Tacy ludzi powinni płacić wysokie kary jeśli chca oddac psinke do schroniska nauczyli by się rozumu.Dlatego jestem za czipowaniem psów kazdy by ponosił odpowiedzialnosc za swojego pupila i nie było by w miescie tylko błakajacych sie zwierzat.
"Muszę się go pozbyć" ???????? jak tak można ? Jesteś bez serca, i nie zdziwie się jak będziesz pozbawiona jakich kolwiek uczuć!
Mója siostra jak była w ciązy miała owczarka niemieckiego, niestety lekarz zabronił przebywania z psem dopóki nie urodzi i dziecko trochę nie podrośnie. Więc z malo myśląc zrobiłem pieskowi kojec na podwórku, i jest narazie już rok u mnie. Czesto biore go do siebie zeby spał ze mną na łóżku bo jest cudowny psiak ;) teraz to ja już go chyba jej nie oddam.
Polecam zrobić tak samo, żeby oddać go na jakiś czas komuś bliskiemu, a nie do schroniska! wstydź się, że nawet w ten sposób napisałaś.
a jak brałas psa to myslałaś ,że będzie miałczał , kwakał czy gęgał?Szok !!!jak mozna tak potraktować zwierzaka !!!!!
Tak, najlepiej oddaj dziecko.... przecież kundel jest ważniejszy!!!!
Czemu oceniacie Tą kobietę nic tak naprawdę nie wiedząc ?,może była beztroska ale patrząc na wasze posty pewnie następna osoba będzie wolała wywalić psa za miastem z samochodu albo zostawić przy drzewie .
Jak czytam te posty to jak bym Bruneta wieczorową porą oglądał "a gdyby babcia wąsy miała ?" .
Czym się różnicie od tej Sylwii którą opluwacie wyzwiskami ? ,skoro Wam tak szkoda psa zaoferujcie się i go przyjmijcie .
Człowieku tyle tu mądrości piszesz na tym furum , miałam Cie za rozsądniejszego. Wziecie psa to nie jest wzięcie przedmiotu , który można wyrzucić jak zacznie przeszkadzać tak jak chce zrobić imć p.Sylwia.Chętnie bym zabrała tą psinę ale z pełną swiadomościa nie mogę tego zrobić.Mam swoje dwa psiaki i dwa koty , wiecej nie dam rady.I tak jeszcze na marginesie , od zawsze w moim domu były psy, ja byłam dzieckiem były , moje dziecko było malutkie i też były i nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby jak to imćpSylwia nazwała "pozbyć się psiaka" bo dziecko malutkie.Zwierzaki w moim domu zawsze żyły w doskonałej komitywie ze mną jako dziecko i z moim dzieckiem.Jedynym zrozumiałym dla mnie powodem oddania psiaka byłaby alergia dzieciaka czyli wgledy zdrowotne. Choć i tym przypadku napewno zadbałabym aby psiak trafił w dobre ręce a nie do schroniska.
Menka64 zdaję sobie sprawę ,że masz bzika na punkcie zwierzaków nie mniej dobro dziecka jest u mnie ważniejsze , nie podoba mi się podejście w ten sposób do życia ale wole takie niż to co opisałem a wielu by się nie zawahało ,pies dla wielu osób jest fajny jak mały a potem byle szybciej się pozbyć . Nie chce ani usprawiedliwiać ani opluwać tej kobiety bo nie znam tak jak i Wy jej sytuacji i to wszystko ,mogę być i ludziem ale dobro dziecka jest ważniejsze w mojej hierarchii wartości .Pisałem by wstawiła zdjęcie i być może ktoś przygarnie zwierzaka .
A może lepiej po prostu wyszkolić psa? Szczekanie to nagromadzona frustracja u psa spowodowana brakiem wyzwań fizycznych albo psychologicznych.
Proponuje skontaktować się najpierw z jakimś behawiorystą, on poradzi co zrobić.