Wczoraj (we wt) ok godz 16 w saunie na pływalni 3 dziewczyny (ok 20-21lat) piły sobie w saunie i śmiały się tak, że chyba na basenie było słychać. Pominę fakt, że całe pomieszczenie capiło wódą, a dziewczyny ledwo wytoczyły się na zewnątrz. Jedna zapomniała kluczyków do auta i telefonu. Komórka jest wyłączona i nie ma się jak skontaktować z wesołą osóbką. Nie wiem czy akurat zainteresowana zobaczy ten post, ale rzeczy czekają do odebrania!
pewnie wstydzi sie przyjsc odebrac albo nawet niewiem gdzie zostawila:D
mozna by jakies orgie zorganizowac w saunie, byloby o wiele lepiej i wiecej klientow:)
Co jej kluczyki do auta? I tak by nie pojechała.
pewnie laly alkochol na rozgrzane kamienie i wdychaly opary
Hahaha. Bylam na basenie z siostra i widzialam jak jedna zgubila buta na schodach ;)) Rzeczywiście wesolo im bylo niezmiernie
Dziś w autobusie jedna dziewczyna gadała przez telefon że więcej nie spożywa w takim gorącu xDD Taka ladna a taka niegrzeczna
ciekawe czy sie zglosi i czy w ogole bedzie kojarzyla gdzie mogla zgubic hehehehehe
Pewnie każdy się zorientował jak już wychodziły.
Jak sobie wyobrażasz reakcję obsługi basenowej w tej sytuacji? Czy obsługa basenowa ma wchodzić do szatni za każdą osobą i przeprowadzać rewizję czy nie wnosi alkoholu? a może obsługa basenu powinna zamontować kamerę w saunie? czy widzisz jakiś skuteczne rozwiązanie? Jest to sprawa kultury i odpowiedzialności osoby korzystającej z sauny-tylko i wyłącznie .Nie ma znaczenia czy ktoś przemyci alkohol do sauny w pływalni czy tez w inne miejsce i tam go będzie konsumował.Gdyby obsługa basenu, wpuściła kogoś w stanie wskazującym na to że jest po spożyciu alkoholu to wtedy można rościć pretensje ale w przeciwnym przypadku ,uważam za pretensje niesłuszne.
no tak, to pozwalajmy na picie, ćpanie,kopulowanie w obiektach użyteczności publicznej, tłumacząc się tym, ze nic nie można. Brawo.