Jak czytam, że po rozstaniu MUSIMY przeżyć żałobę, to już nawet nie czytam dalej, bo widzę, że ktoś tu za dużo telenowel ogląda. Jak się nie potraficie otrząsnąć po rozstaniu to jesteście słabi psychicznie i nic więcej.
Gosciu 00.08, masz racje. Nie czytaj. Zreszta to nawet do Ciebie nie było skierowane, tylko do M.
Co do żałoby to tak, każdy musi ja odbyć, na swój sposób. Wiesz dlaczego? Bo nie da się wspomnienia i rozpaczy po stracie kogoś wciągnąć w inny nowy związek. O ile ba być zdrowy.
Co toza związek gościu z 00:08 jak po jakimś czasie rzuca cię dziewczyna a ty za tydzień masz nowa to jak ty kochales ta była ze cię to nierusza pomojemu to chore każdy ma inaczej. Trudno najwyżej mi pisane jest być samemu ja niepotrafie zakochiwać się na zawołanie w każdej dziewczynie albo bawić się nimi.m
Istotnie za dużo telenowel oglądasz.
Jaka to rozpacz pytam i jaka strata?
Czy to rodzina? Czy ktoś najbliższy?
Otóż nie i żadnej żałoby nikt nie przeżywa po rozstaniu z dziewczyna , chłopakiem a nawet mężem czy żoną.
No moze przezywają ale nieliczni słabi i zakompleksieni ludzie którzy mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i wydaje im sie że nikt ich nigdy nie będzie chcial bo są do niczego, a może i są jeżeli popadaja w takie skrajności.
Ja tam zrywam z jednym i zaraz mam następnego. Jak coś nie pasuje rozstajemy sie i znów szukam następnego i o żadnych żałobach to ja nie słyszałam i nie znam nikogo takiego.
Oj coś nie teges z niektórymi . Żałoba hahaha koń by się uśmiał. Jak facio mnie zdradzi to mam żałobę przywdziać ? Jaki okres ? Może do końca życia?
Zdradzi , kopa w zadek i pa pa ja znajdę lepszego, który mnie będzie szanował. Jak jej pokażesz że Ci zależy to będzie Cię zawsze w konia robić i na pewno nigdy nie obdarzy szacunkiem.
Hm... no tak. Ty najwidoczniej nie przeżywasz i niczego przeżywać nie musisz (pomijając że mało kapujesz) bo ludzi traktujesz przedmiotowo.
Moze kiedys uruchomisz największa pompe jaka masz w sobie czyli serce. Podpowiedz, to nie to pulsuje w spodniach, tylko pod koszula - z reguły po lewej stronie ;-)
Tylko ze była niepuszczala się na każdym kroku była normalna dziewczyna potrzebowała kogoś kto będzie przy niej pomagal jej przez ostatnie pol roku widywalismy się sporadycznie i to ja zawaliłem bo mogłem olac tamta robotę i znaleźć cos na miejscu tak jak teraz. Tyle w temacie mojej byłej o nieobecnych się nie rozmawia.m
Samotny który założył wątek coś kłamie.najpierw pisał ze jest sam trzy lata.wczoraj pisał ze rok wiec coś tu kręci.nic nie mówił ze jego była dziewczyna sobie kogoś znalazła itp na takim forum to się nikogo nie pozna z tego co widzę
Tamten wpis nie jest moj nic wcześniej o swojej byłej niepisalem m
nie nie spotka sie bo panie dzisiaj cenią sie jak nie ma własnego lokum i porządnej wypłaty tzn z 5 z przodu to lepiej samej sobie żyć niż być sprzątaczką,praczką , kucharka , pielęgniarką , kochanką itd....
Mężczyźni też się cenią, po co będzie sobie brał mola na głowę jak nie pracuje, leni się i umie tylko plotkować z koleżankami. Placki lubi, ale z cukierni, a obiady najlepsze u mamusi.Igłà to może co najwyżej się ukłuć. Dzieci ja męczą.Wstaje i kładzie się niezadowolona no i jeszcze te szlugarki i codziennie zdzierana tapeta o wadze już nie wspomnę.
Nie ma na to sposobu.Jedni rodzą się z talentem przyciągania kobiet a inni nie.Tego się nie można nauczyć,ani stworzyć.To trzeba mieć.Ja już nie szukam kobiet.Są inne sposoby na samotność,czyli poświęcanie się innym osobom,działanie w stowarzyszeniach,w wolontariacie,także w Kościele.Nikt nie jest skazany na samotność,ale nie każdy może mieć kobietę. Obranie tego kierunku i zdobywanie kolejnych doświadczeń przybliża cię do związku,jeśli nadal będziesz tego chciał.Ale nie to nie oznacza że to osiągniesz,bo może pojawić się jakaś konkretna przeszkoda.
Łatwo od początku mają tylko ci z darem ,czyli 20-letni podrywacze,klubowicze,itd.To są szczęściarze,ale ja im nie zazdroszczę,każdy ma swoje życie i inne cele i pragnienia
A nie przyszlo Ci do glowy ze nie kazda kobieta lubi byc podrywana przez tych z darem czyli podrywaczy i klubowiczow?
Znalazłeś dziewczynę ? pozdrawiam