22:21 ale nie wszyscy mają męża nudziarza. Wiele osób spędza sylwestra w domu, z mężem, dziećmi i niekoniecznie się nudzą przed tv. Cóż, Tobie współczuję.
Niewielu? Właśnie bardzo dużo osób by tak chciało, tyle że nie mogą bo nie mają męża ani dzieci. Bale są oklepane i nic w nich fajnego nie ma. Lokale upychają ludzi jak bydło, byle więcej bo zarobek dobry, co w tym takiego fajnego? Naprawdę miło można ten wieczór spędzić właśnie z mężem i dziećmi. Takich chwil nikt wam później nie odda. Nie rozumiem jak można pisać, że nie wiele osób by tak chciało. Nie znasz życia gościu 22:21. To chyba Ty z choinki się zerwałeś(aś).
Ja tam mam dobrze,jestem w pracy tego dnia:)
Będę miał fajne widoki,na fajerwerki na rynku:)W dobrym miejscu będę:)
Ja mam 27 lat , rzuciła mnie dziewczyna przed świętami, mieliśmy plany sylwestrowe, niestety zostałem sam, czuje sie taki samotny .. :(
umowa bd przy którymś domku drewnianym na rynku. Może tak zróbmy żebyśmy się tam spotkali wszyscy razem. Jaki wasz pomysł? Piszcie...
poznam dziewczyne na sylwestra
napisz do mnie na gg 31838588
To jak, samotni, umowimy się gdzieś na sylwestra czy znowu temat spalony?
Szczerze to mam dość, całe święta sam przed telewizorem i teraz ten sylwester.... :(
Jak by co, podaje swój nr, a co mi tam:) 665 578 248
jak zwykle NIC NIGDY nie dojdzie do skutku!!! jesteście dziwni, i jesteście tchórzami
A będą na Rynku samotni około 40tki? Pozdro dla Was wszystkich... :-)
ja będę na rynku w białej czapce, szaliku i szampanem jakby która miała ochotę pociągnąć z gwinta. Załóżcie białe czapki, rękawiczki lub szaliki żeby was było łatwo zidentyfikować :D To będę zagadywał :D
Ja będę na rynku, wysoki, ubrany na czarno