co za hasło...
o kogo chodzi? mieszkalem na pulankach ale nie jestem juz w miescie od jakiegos czasu, na pewno znalem, powiedzcie chociaz imie, wiek i pierwsza litere nazwiska
podobno z bloku nr 1 tak słyszlałem wyskoczyla z piętra
hahaaha i napewno by sie zabilaaa;/ jak to są male bloki
Jak nie wiesz jak było to nie komentuj kolego.. Znam przypadek co facet spadł z garażu, uderzył głową w cegłę czy jakiś kamień i zmarł na skutek poważniejszego urazu.. Nawet z pozoru małe zagrożenia mogą być szalenie niebezpieczne.
Dokładnie, o kogo chodzi?