Dlaczego niestety? Są inne kluby, jedne upadają a na ich miejsce powstają następne.
Niestety bo fajnie tam było..............
fajne potańcówki były ....ech
Racja fajnie było ale jakieś 10lat tamu.
Potem zmienił się zespół a właściciel przesadzał z cenami i po Sabacie.
Teraz jest siłownia.
Mam dużo fajnych wspomnień:)
To była czasy :)) Edyta i Piotrek zawsze w piatek śpiewali :)))
Pewnie się znamy skoro też o nich piszesz:)Pozdrawiam.To były czasy:)Racja....
a pamiętacie "węgierską", "staromiejską", "oazę", "kryształową"? - guzik, nie pamiętacie.
A i tu sie mylisz ja pamiętam dobrze oazę.....Ale to już całkiem inne klimaty niż sabat....
ja Oazę również pamiętam i nawet chodziłem tam często na bilard no i na nielegalne piwko, które braliśmy na starszych kolegów bo człowiek miał wtedy 15 lat :) także mile wspominam ale w sumie na dzisiejsze standardy to żaden lokal, ale atmosfera w porządku:)
a no i jeszcze Cafe Browar też było klimatycznie tam zawsze... :)
Ja też pamiętam krysztalową. Byłam tam z bratem jako nastolatka na imieninach. Mam super wspomnienia, orkiestra, można było pograć w bilard. Teraz nie ma gdzie wyść.
Mam na myśli lokal z muzyką na żywo ( nie discopolo), z normalnymi cenami.