Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Rzucam palenie

Ilość postów: 54 | Odsłon: 4562 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          We wrześniu minęło siedem lat odkąd nie palę. Papierosy były przez trzydzieści lat ze mną dzień w dzień od rana do nocy. Palenie i kawa to było to. Emerytura, którą zafundował mi ZUS po 30 latach pracy coś poprzestawiała w moim umyśle. Rzuciłam z dnia na dzień. Bolało jakieś dwa tygodnie bardzo. Zaczęłam zamiast po papierosa sięgać po jabłko. Pożerałam ich całe kilogramy. I to zostało do dnia dzisiejszego. Jestem uzależniona od jabłek. Teraz czuję zapach kwiatów, wiosny, jesieni. Przestałam kaszleć i sama siebie podziwiam. Palaczy nie zwalczam, bo wiem co znaczy uzależnienie od nikotyny. Nawet lubię zapach dymku z dobrego papierosa. W swoim długim życiu rzucałam 3 razy. Dwa to były niepowodzenia - po kilkunastu miesiącach sięgałam po papierosa i wręcz je pożerałam. W tej chwili wiem, że już do nałogu nie wrócę. Wszystkim, którzy chcą rzucić życzę powodzenia. Warto nie palić. Za późno to tego doszłam - jednak z nałogiem wygrałam.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          A ja mam to z głowy kilkanaście lat. Pani tekst wyżej nich uważa, bo to zostaje do końca życia. Nie można być tego pewnym.

                          Jednak potwierdzam, warto to zrobić. Przychodzi ten dzień i wtedy trzeba powalczyć. Jabłko wtedy smakuje, jak jabłko.

                          Kwestia kasy odpada, bo i tak jej nie schowasz :-)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          ale założyciel "WZ" tego wątku już nie pali,zastosował się do moich wskazówek i jest tylko na głodzie.Ale za rok myślę ,że pomoże innemu bliżniemu.

                          mirek24
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          przepraszam WK

                          mirek24
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          przyłączam się do trzymania kciuków za autora watku ;-) ja dziś dopiero piaty dzień bez fajki.. osobiście trochę się wspomagam NeoPersen i uczę organizować życie bez papierosów Pozdrawiam ;-)

                          animka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          To jeszcze daleka droga,nawet pół roku to jeszcze nie jest powiedziane że nie wrócisz do nałogu

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          wiem wiem łatwo nię będzie ...

                          animka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Na Polnej jest poradnia antynikotynowa.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          A ja rzucam od 20 lat. I jakbym chciala to bym nie palila. Ale co poradze, jak chce?

                          Gość_jhjn
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Jednak jaram. "Tabex2 kupie, oby pomogl.

                          W.K.@
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          paliłem przeszło 20 lat, w ostatnim okresie po 60 sztuk dziennie.

                          Rzuciłem z dnia na dzień, w styczniu minie 4 lata jak nie palę, najgorsze było pierwsze pół roku, drgawki, kłucia w klacie, typowe objawy głodu. Teraz juz spoko, obyło się bez wspomagaczy, problem tkwi w głowie))).

                          Gość_zapalony
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          ja też kopciłem 1/5 paki dziennie,odstawiałem kilka razy fajki na kilka tyg. i potem znowu palenie,ale robiłem to specjalnie aby moja mózgownica zrozumiała że można nie palić jakiś czas i jest to norma,po kilku takich razach wypaliłem pake i więcej nie kupiłem i nie kopce już 8 m-cy i wcale mnie nie ciągnie bo mam zakute w podświadomości że można nie palić i że taki stan jest normalny dla mnie hehehe w taki sposób się pozbyłem codziennego płacenia podatku,polecam wypróbować sam to wymyśliłem dla siebie i zdało egzamin

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Kolejna proba rzucenia nalogu. Zadnych wspomagaczy.

                          W.K.@
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Postaw słoik i wrzucaj pieniądze za fajki każdego dnia, może to Ci pomoże na pewno działa na wyobraźnie .

                          Czlowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Słyszałam coś na temat Yerby Mate mozna kupic w Galerii Ostrowiec tam zaraz obok RTV EURO AGD. Coś w stylu herbaty którą się pije, pobudza jak papieros, mozna sobie pewnie wkręcic ze uspokaja. I cóż z tego jak nie zastąpi tego "peta" w ręce. Silna wola, chęć bycia zdrowym to chyba jedyny dobry sposób na rzucenie palenia. Czytałam tez ze zamiast palic mozna zaczac aktywnie zyc- uprawiac sporty to wtedy sie nie mysli o papierosie..

                          Życzę powodzenia :)

                          Ann91
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 54

                          Odp.: Rzucam palenie

                          Puszka Skarbonka działa na 100 %. Z dnia na dzień rzuciłem i co drugi dzień wrzucam 12 zł do puszki takiej którą trzeba rozwalić żeby wyjąć. A wrzucam w przód na dwa dni, bo kilka razy zdarzyło sie do sklepu wejść i poprosic papierosy ,ale zaras otrzezwienie przychodzi że już wrzuciłem. . 1 miesiąc=15*12zł Po roku jedziesz na 3 tygodnie na jamajke, kube, lub mozambiku. Powodzenia ,niepalący, zwiedzającv

                          Gość_rzuciłem
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rzucam palenie

                          Z Mozambiku wróciłam po 2 latach, cholera, pet w gębie sterczy. Dopiero 3 paki grzechu, próbować będę znów do tego Mozambiku. Albo też na Jamajkę..

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -