Echo Ostrowieckie to trąba PO i najlepszy przyjaciel TOSu. Zobaczcie jaki obszerny tam widnieje informator samorządowy, który aż się ugina od pochwał. Klient Wasz pan echowcy.
W Ostrowieckiej też dwie strony i to nie dość że od starostwa, to do urzędu miasta też i jeszcze gminy do tego. To samo w Wiadomościach i kablówce, więc jak tu mówić o niezależności.
W takiej pipidówie jak Ostrowiec Św., gdzie największymi zakładami pracy - najbardziej pożądanym miejscem pracy - są urzędy bądź podległe im spółki, zawsze będzie tak, że lokalne gazety będą "sterowane" przez władze samorządowe. Dopóki to gazecie będzie zależeć na tym, by UM i Starostwo wykupowały u nich miejsce pod informatory, a nie na odwrót, dopóty mało który dziennikarz odważy się cokolwiek krytycznie napisać pod adresem władzy, bo ma to "góra" nie pozwoli. Niestety w Ostrowcu Św. brakuje bogatych firm, którym zależałoby na długotrwałej reklamie w lokalnej prasie, więc informatory lokalne gmin są dla gazet na wagę złota. Tak jest teraz i tak było za poprzednich władz (SLD, PiS).
piszą co piszą i tak w tym mieście nic się nie dzieje