Znacie jakiś dobry sposób na zamaskowanie zarysowań na zderzaku bez malowania całości?
jak plytkie rysy to pasta lekko scierna tempo lub cos podobnego a jak glebokie do podkladu to bez lakiernika sie nie obejdzie
ja ostatnio kupilem na gieldzie takie markery to rys, reklamowali to w mango w tv. Myslalem, że badziew ale dycha to nie drogo więc wziąłem. Musze przyznać, że daje to rade. Mam czarne auto i były gdzieniegdzie białe rysy rzycające się w oko, a marker dość skutecznie je zamaskował. z bliska oczywiscie widoczne ale już nie rzucają sie tak w oczy. :) za dychę napewno sie opłacało.