Prawda, na rynku mamy w koło same banki. Ja się pytam, co ma byc wizytówką naszego pięknego miasta? Wspaniały rynek a wokół ... banki??!! Gratuluje pomysłów.
Wydano kupę pieniędzy na granitowy rynek, który po 17 świeci pustkami. Może to trochę karkołomne porównanie - ale wyobraźcie sobie co by było gdyby w Krakowie na Rynku były tylko banki. Myślę, że rajcy miejscy mają narzędzia pozwalające na kształtowanie wizerunku centrum miasta. Żeby tylko chcieli.
,, Zielona Irlandia" splajtowała. Kiedyś to ,,Oaza" na Siennieńskiej też była, taki lokal.
A może ktoś wie gdzie sa jakiwś fajne dancingi
Tyle lokali do wynajęcia - potraficie tylko narzekac że nie ma ---więc w czym rzecz otwierac i robic kasę.
Stać cię na knajpki,jedź do dużego miasta,dansingi tam też w dużej ilości.
Skromna, miasto nie musi być duże, żeby były w nim knajpki. I na dodatek takie lokale nie muszą być drogie. Twój post zabrzmiał tak, jakby pragnienie chodzenia do kawiarni wyrażały tylko osoby "wielko-miastowe". A przecież tak nie jest. O wiele przyjemniej zjeść ciastko w kawiarni, czy wypić drinka pomiędzy ludźmi, niż uwalić się z piwem na kanapie przed tv.
A co w chtace? tam chyba też tańczą nie?