A skad wiecie ile za kilo jak jeszcze nie ma wiśni i nie wiadomo po ile będa na skupie?
Cena za rwanie jest uzależniona od ceny na skupach. Jak bedzie za kilogram 1,20 na skupie, jak już niestety bywało, to nie ma co liczyć,ze połowę z tego dostanie rwacz.
również jestem chętna do podjęcia pracy przy zbiorach wiśni, mogą również też być inne owoce - mój mail to stazpraca@interia.pl
też jestem chętna do rwania czy czereśni czy wiśni czy truskawek :) po prostu poszukuje pracy na wakacje
Bywało ze na skupie była po 50gr, 1,2 to w lepszych czasach
Ja mam 13 lat.Jak myślicie wynająłby mnie ktoś? Jak tak to kto.?
wujek, ciocia i dziadki. Nikt takiego małolata nie weźmie. Jak jeździliśmy w latach 90-tych na Słupię to byliśmy od Ciebie trochę starsi.
Może nie ma rodziny ani znajomych w tamtych stronach, jest dzieciak chętny pracować, jak ktoś może pomóc, różne sytuacje mają dzieciaczki. :)
@13 lat samego na pewno nie chyba,że dobry znajomy.Z rodzicem gdybyś mu pomagał jeszcze ujdzie ale też niechętnie za dużo problemów jak by się coś stało .
Z kimś minimalna szansa może by była,brat miał tyle lat jak rwaliśmy za Częstocicami, w lewo się skręcało nie pamiętam miejscowości ale facet nadal żyje bo go niedawno widziałem i nie sądzę by zmienił fach,miał tam czereśnie,wiśnie ,gruszki,jabłka.
Nie wiem jak teraz ale kiedyś jeździło się do Słupi Nadbrzeżnej i Nowego,można spokojnie się tam przejechać np rowerem i popytać,co prawda ostatnio często trzęsą maszynami wiśnie ale nadal pewnie część rwie klasycznie .
za złotówke by rwała a kto ci tyle da:)))) niepotrzeba takich pracusiów