Jaka nadprodukcja 1/3 mniej niz rok temu,powiedziałbym niewidzialna ręka która nam ,,pomogła" już z przemysłem
Słowo "nadprodukcja" mówi nam, że czegoś wyprodukowano zbyt wiele i że nie ma komu tego kupić. Mówiąc inaczej do "nadprodukcji" dochodzi wtedy, gdy podaż przewyższa popyt.
Tak rzeczywiście jest nadprodukcja ja wysprzedałem cos ok.60 ton ale niezwróciły mi sie nawet opryski,a handlarze przyjeżdrzaja teraz i sie pytaja że potrzebuja wisni bo niema:) i dadza wyzsza cenę:))))teraz to won,nienakupili i dobrze moze to ich czegos nauczy na przyszłość:)))))
W rolnictwie juz tak jest i to na calym swiecie. Sa lata tluste i chude. Raz zbyt jest raz go nie ma. Normalne zjawiska, ktore u nas rozdmuchiwane sa do niewspolmiernej skali.