Wstyd Pan nam niesiesz pan Rusiecki
a do inteligencji i sposobu wyrażania to nie dorasta Pan do pięt Górczyńskiemu
Ciekawi Mnie ile Pan odłożył kasy będąc Poslem
Wiesz wstyd to kraść, a ty jak chcesz dyskutować to się ujawnij, ja się nie obawiam. Gorczyński nie dorasta Rusieckiemu do krawędzi skarpetek. A choroby się nie czepiaj bo to nawet nie przystoi, tym bardziej że tyle tu krzyczysz o wstydzie
Fajna konstrukcja wypowiedzi. Najpierw wstyd, kolejne niewiasta i finał: ile masz kasy?
OBAJ SĄ SIEBIE WARCI, MAM NADZIEJĘ,ŻE NIE WEJDĄ
tak sobie czytam i doszłem do wniosku pewnie jak wielu z was a wniosek nie bedzie zbyt odkrywczy, poprostu ja oddam swój głos zupełnie na kogoś innego
a myslę, że chocby la liście zarówno od Górczyńskiego czy Rusieckiego są bardziej wartościowi ludzie bijacych kompetencją tych Panów na głowę,
Bez komentarza prosto ze strony pana posla:
1990 – 1994 Asystent Prezydenta Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego - rzecznik prasowy
1994 – 1997 Rejonowy Urząd Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim - doradca zawodowy (socjolog)
1997 ukończył studia na Wydziale Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kierunek Socjologia. Wykształcenie: wyższe magisterskie
1997 – 2005 wykładowca socjologii w Wyższej Szkole Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim
1998 – 2002 radny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego
1999 – 2005 z-ca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrowcu Św.
2002 – 2005 radny Rady Powiatu Ostrowieckiego Przewodniczący Komisji Porządku Publicznego i Bezpieczeństwa Obywateli
2005 – 2007 Poseł na Sejm RP V kadencji
Dla rownowagi prosto ze strony v-ce prezydenta:
Jestem absolwentem Technikum Samochodowego w Ostrowcu Św.
Studia na kierunku „Elektroenergetyka” ukończyłem na uczelni im. Kando Kalmana w Budapeszcie.
W 2011 roku uzyskałem tytuł MBA Politechniki Lubelskiej oraz University of Illinois w Chicago.
Pracę zawodową rozpocząłem jako inspektor ds. inwestycji w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim w 1995 roku.
Kilka lat później awansowałem na stanowisko kierownika referatu ds. realizacji strategii miasta.
W 2006 roku w wyborach samorządowych zostałem wybrany do Rady Powiatu. Złożyłem jednak mandat, gdyż w grudniu 2006 r. powierzono mi obowiązki wiceprezydenta miasta.
_pismem ale Górczyński ma lepszy spot? No i co z tego MBA?
Przecież tak jak poseł Rusiecki, może powiedzieć każdy: "chcę, nie zawiedliśmy (jest ich wielu, Rusieckich?)" itp. Niech powie co konkretnie już zrobił i planuje zrobić, żeby podręczniki były tańsze a wynagrodzenia wyższe i dlaczego to co rolnicy zyskali przez ostatnie 4 lata, to (według niego) zasługa PiS, skoro byli przez ten czas w opozycji a rządził kto inny?
I co pismen Rusiecki jest od wszystkiego czyli do Niczego !!!!
Kto jest fachowcem w swojej dziedzinie to się na tym zna a kto się zna na wszystkim to znaczy na niczym
Pzdro
Dwaj kandydaci, dwa zyciorysy, a wnich wiele wspolnego - mieli lub maja wplyw na ksztalt i rozwoj miasta, sa mniej lub bardziej znani, a jednak jakze rozne. Obaj wzbudzaja emocje tak pozytywne jak i negatywne.
Jeden to typowy przyklad rozwoju po linii partyjnej (zawsze jakis stoleczek sie znajdzie), drugi nieco inny - najpierw rozwoj zawodowy potem przeskok do polityki.
Jeden dla miasta cos robi, drugi nie. Jeden ladnie mowi, drugi nie. I tak dalej mozna sobie porownywac. Postacie nie sa anonimowe, ich zwolennicy tez. A w dyskusji i tak mamy tylko przewage "mysli partyjnej".
Dla jasnosci - jednemu nie zycze wejscia do Sejmu bo bylaby to strata dla rozwoju miasta, drugiemu bo zwiazal sie z partia ktora jak widac chocby na jego przykladzie dba interesy wlasne, a reszta to "puste gadanie".
Pozdrawiam tych za i tych przeciw kandydatom.
radny ,wykładowca,z-ca dyrektora te wszystkie funkcje pełnił w tych samych latach ot to fachowiec
@???? 21 21 Ja pierniczę was to chyba wszystkich przed tymi wyborami nieźle wzięło ,wybory się odbędą a to szambo po nim zostanie .
Ale jakie szambo i po kim bo się pogubiłam?
_pismem ale ludzie po MBA robią wielkie kariery w wielkich firmach, a on jest wiceprezydentem tylko wiceprezydentem którego nikt nie zna w Wólce Bodzechowskiej.
Jaki pieniacz? Pieni się dopiero teraz, gdy strach zagląda w oczy
A kto mu finansował MBA? Bo Rusiecki wszystko osiągnął sam. A Gorczyńskiemu finansuje wybory Lichota - i o czy ty piszesz?