Władzy Ci nie zabraniam @czas krytykować ale w tym wypadku pleciesz głupoty dorabiając ideologie .
Co do tępego robonia to w pełni spełnia definicję trola forumowego :) i nie potrzebuję karmienia sam to robi :P .
Roboniu nigdy nie twierdziłem ,że jestem kimś specjalnym ,jestem zwykłym człowiekiem ze swoimi przekonaniami ,wadami i zaletami :P .
Na szczęście nie dorównuję Tobie :) i jeszcze kilku osobom ale z tego powodu jakoś nie jest mi przykro :p .
Nie mniej muszę przyznać ,że zaskoczyła mnie Twoja pierwsza odpowiedź ,której szczerze mówiąc nie przeczytałem za pierwszym razem .
Gdzie widzisz chamstwo ^^ starałem się Ci tylko dorównać ,chyba że nagle zapomniałeś o swoich wcześniejszych wpisach :P .
Winna jest raczej niechlujność projektanta lub wykonawcy ,w tym wypadku raczej wykonawcy bo to do niego należy ostatnie słowo .
"Czlowieku" ale władzy bez dorabiania ideologii krytykować się nie da, bo zawsze "zawadzi" się o politykę, bo władza to politycy.
Ja chcę tylko by za nasze wspólne pieniądze budowano najlepiej jak się da, by wydawano je odpowiedzialnie i pod kontrolą. Bez ściśle tajnych "kontraktów" Panów Menedżerów od wszystkiego, z materiałów jakie przedwidują normy, i za kwoty zgodne z rozsądkiem, choćby takie jakie są w innych krajach, bo u nas kilometr drogi czy autostrady jest dwa razy droższy.
I co najważniejsze by istniała jakakolwiek odpowiedzialność jeśli coś pójdzie nie tak, bo póki co tylko sukcesy, jeśli w ogóle są mają wielu ojców. POrażki natomiast nie istnieją w naszym kraju, bo wszystko jest super jak zresztą widać ...
Tak "pismaku" i stadiony jeszcze też mamy trzy razy "tańsze"... do Ciebie dochodzi wszystko, tyle że inaczej.
Poprawię Ci @czas humor -duży dźwig upadł na jakąś autostradę ,przy zachowaniu normalnych zasad w pracy nie wydarzyło by się nic takiego w Polsce niestety tak ponieważ olewa się wszelkiej maści zasady gdzie się da i jak się tylko da .Znajomy pracuję obecnie w Radomiu w jakiejś spółce robiącej coś z chromo niklem ,każdy musi posiadać środki ochronne nałożone nawet jak sam nie robi nic niebezpiecznego przez cały czas ,jak nie ma dostaję ostrzeżenie a przy drugim wylatuję ale to się rzadko zdarza za dobrze zarabiają .
Sorki za off topic :P .
Przeczytaj @czas co sam napisałeś w jednym wpisie wyrzekasz się upolityczniania w drugim piszesz ,że to jednak polityka -musisz się zdecydować :P .
Co do do wykonawców to pisałem już ,że wcześniej był wyższy współczynnik wypłacalności wymagany ale to blokowało by polskie firmy i postanowiono to zmienić ,niestety jak to w Polsce wyszło jak zawsze .
Humor mam o'key, i jakieś tam różne nieszczęścia wcale mi go nie poprawiają, wręcz przeciwnie.
Nie idzie mi w założonym wątku by był elementem sporu politycznego, ale jak widać uciec od tego się nie da. Wielość fuszerek jakie są wiadome już teraz, świadczyć może, choć nie musi o syndromie góry lodowej, choćby dzisiaj zginął człowiek na A2 bo jakiś "specjalista-fachowiec" nie przewidział na jaką wysokość skacze łoś i teraz podwyższenie siatek to dodatkowe 8-10 mln z NASZEJ kieszeni. Okaże się że jak zwykle winnych brak.
Czyli znowu fuszerka, za którą zapłacimy MY. Za tę kase można by np. wszystkie Domy Dziecka wysłać na jakieś wakacje, ale co tam Domy Dziecka ...
Co do współczynników o których znowu napisałeś to kolejny dowód że nawet przygotowanie warunków do przetargów kuleje, a może kuleje "specjalnie" i nie bez przyczyny, bo to klucz do sukcesu dla tych co warunki znają wcześniej, no bo skoro jak napisałeś że "wyszło jak zawsze".
@czas te przejścia są częścią przetargu i wymogi takie są obecnie stawiane jako proekologiczne .Cała ta proekologia przynajmniej na razie słono kosztuję ,wcześniej gdy budowano drogi takich spraw wcale nie brało pod uwagę ,dzięki temu np mamy maszt na Świętym Krzyżu ,obecnie za cholerę by go nie postawiono .
Wysokości przejść ,odległości miedzy nimi i wysokość siatek jest stała z tego co widzę po trasach ,zmieniają się rodzaje wyciszeń dźwiękochłonnych a konkretnie materiały ale tam nie wiem o co dokładnie chodzi .
Ano chodzi oto że siatkę ochronną tam gdzie występują pewne gatunki zwierząt siatka powinna być na 2,7 m, ale tu "specjalista-fachowiec" nie przewidział że w Polsce są takie zwierzaki jak łosie. Niedouczone te nasze "fachowce" są, pozostaje pytanie dlaczego? Może często dlatego, że jeśli przetargi odbywają się w zamkniętych kręgach to profesjonalizm schodzi na drugi, może i trzeci plan.
Przykłady mamy w każdej dziedzinie naszego życia ... może nie?
Teraz to chyba pijesz do tego wypadku co to łoś wpadł na jezdnie :) ,chyba się nie mylę ?
To raczej sporadyczny przypadek ,większym problemem wydają mi się dziki ,które często widać przy drogach i nie tylko ale przecież się ich nie wybiję :) .
Sporadyczny czy też nie, faktem jest że tylko w Polsce mamy autostrady oznakowane znakami ostrzegającymi o zwierzętach. Jak dla mnie to porażka, nigdzie indziej się z tym nie spotkałem.
Tak jakby 2,7 stanowilo przeszkode dla losia - teoretycznie zatrzyma, praktycznie nie.
Ciebie "pismaku" i siatka na 10 m wysokości by nie zatrzymała, ani w teorii ani w praktyce, bo Twoja yntelygencya jest jak ta gołębica z czeskiego serialu ... pamiętasz :-) dr Strosmeiera?
p.s. ... nie jest moim zamiarem Cię obrazić, taki żart o fruwaniu i ynteligencji.