Czy ktoś wie do kogo należy rudy kot, biegający w rejonie bloków 40,50,55,72 i 77 na Stawkach. Ma on założoną obrożę więc na pewno ma właściciela. Interesuje mnie to ponieważ widziałam jak siedział na dachu mojego samochodu, mazdy i teraz mam tam porysowany lakier. Wiem, o takich jeszcze dwóch przypadkach uszkodzenia lakieru aut przez tego kota wandala. Proszę o podanie chociaż bloku gdzie mieszka jego właściciel.
Czy można tego kociaka wynająć na parę godzin, może "przekona" specjalistów od parkowania na trawniku.
Wy ludzie pamietajcie ze koty były zanim ktos wymyslił auta.Samochód to się garażuje gdzies a nie trzyma pod blokiem.A jak grad wam go poobija to pretensje do kogo będą? Proponuję ubezpieczyc przed wszelkiego rodzaju zadrapaniami.A -ptaki tez mają pazury i jeszcze na niejeden wózek robią kupkę. Wtedy tez szukacie własciciela ptaszka? Rany...samochód...nieszczęscie wielkie.
22:24 to polej swoje auto kilkoma kroplami waleriany! Zobaczysz jak kotek "bezsensownie" drapie lakier! wez sie czlowieku zastanow,ktos zap.....a jak wol,i potem kupuje auto za ciezko zarobione pieniadze,to nie po to zeby kotek sobie mogl po nim spacerowac! Kotek ma do łazenia pelno trawmikow,drzew i chodnikow,a nie k ..a po autach!
Wiadomo kto jest właścicielem kota .Nie mam nic przeciwko kotu ale konsekwencje powinien ponieść właściciel kota .Tego kota to nawet psy się boją .
te liczby trzeba w totka skreślić
http://o2.pl/hot/ktos-regularnie-rysowal-auto-gdy-zobaczyl-kto-zdebial-5984519765349505a