Co myślicie o rozwoju osobistym,szkoleniach,zmianie podejścia do życia i świata.Czy ktos sie tym interesuje u nas w mieście?Jakies opinie na temat trenerów i szkoleń?A moze jest to domena ludzi bogatych i ich firm czy moze wielkich miast?Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat.
Jak dla mnie to głupota i wmawianie ludziom tego, że sami nie potrafią rozporządzać własnym życiem.
Warto uczestniczyć w takich szkoleniach, potrafią otworzyć oczy oraz zmienić podejście do życia, dać wiarę w siebie, zwiększyć energię. Polecam Mateusza Grzesiaka - mistrz nad mistrzami.
Rozwijać w ten sposób może się każdy, który tylko czuje taką potrzebę.Temat, który Cię interesuje najszybciej znajdziesz na fejsie.
Dziś ludzie nie posiadają tzw. kompetencji miękkich, dlatego (głównie po większych miastach) modne stają się szkolenia z owego rozwoju osobistego, mentalnego, zapotrzebowanie na coaching (swoją drogą - jakby nie było polskiego odpowiednika!). Ja osobiście nigdy bym z takiego nie korzystał, ponieważ uważam, że akurat, co jak co, ale w tej dziedzinie ubytków nie mam ;) Uczenie tego rodzaju powinno odbywać się już w domu, potem w szkole, powinno być wpajane człowiekowi od urodzenia (a przynajmniej osiągnięcia jakiejś samoświadomości), a nie, żeby potem musiał uczyć się tego, co wraz z rozwojem jednostki winno być naturalnym procesem.
Gienek zauważ że większość ludzi stoi w miejscu. Rutyna w pracy, w domu i całym życiu. Szkolenia, coaching i rozwój osobisty to moim zdaniem powinna być niezbędna część życia żeby nie stać w miejscu. Szczególnie w Naszym mieście widać jak brakuje ludziom takiego pokierowania żeby sami wzięli życie we własne ręce a nie narzekali na rząd, sąsiada czy rodzinę. Też kiedyś miałem takie podejście, ale obecnie staram się nie oglądać na innych, bo wiem że jak sam się nie wezmę za zarabianie to rodzina czy mops też mi nie da. Jak się nie nauczę języka obcego to nie mam co szukać pracy za granicą. Jak nie pobiegam po pracy to tylko moją winą będzie choroba kręgosłupa itd. Rozwój osobisty to klucz do sukcesu.
A ja myślę,że ludzie są zbyt zmęczeni lub nie mają już chęci, świadomości aby uczestniczyć w takich szkoleniach.Ja jestem nie młodą osobą, poszłam do szkoły aby móc zmienić coś w swoim życiu na lepsze.Moi znajomi byli bardzo zaskoczeni,pytali czy mi się chce i po co mi to.
I właśnie to jest zadanie coacha - tak pokierować człowiekiem żeby mu się chciało rozwijać. Żeby zwiększyć motywację i zainteresować czymś więcej niż do tej pory.
tzw. kompetencje miękkie zależne są nie tylko od wychowania ale również od typu osobowości.Są ludzie, którzy przez życie idą jak czołgi.
Dla mnie bzdury. Ten cały coach chce po prostu zarobić kasę na naiwności ludzi.
Mam podobne zdanie. Takie szkolenie kojarzy mi się z prywatnymi szkołami wyższymi, po których ciężko znaleźć pracę. Człowiek sam musi dążyć do samorozwoju. Jeśli tego chce to nikt go nie musi uczyć jak się rozwijać. Po prostu sam poszerza swoją wiedzę i zainteresowania, a później wykorzystuje je w życiu codziennym. Wystarczy pokonać własne lenistwo i więcej pracować nad sobą.
Senwariata (19.17) podobno ludzie mają w życiu kilka etapów rozwoju, po okresie nauki odpuszczają sobie na jakiś czas, a później znowu wracają do podnoszenia swojej wiedzy i umiejętności i tak na przemian. Im jestem starsza tym bardziej przekonuję się, że tak faktycznie jest. Takie odpoczynki w samodoskonaleniu też są potrzebne.
Powiem tak w temacie wydaje mi się że jestem dosyć biegły. Sam uczestniczyłem wielokrotnie w szkoleniach. Wiele lat interesuję się tematyką. Polecam ale i przestrzegam. Prowadzący te szkolenia są mistrzami marketingu i sprzedaży. Miejmy świadomość, że jesteśmy ich klientami a potrafią tak sprzedać, że wychodzisz i się cieszysz, iż wydałeś mnóstwo kasy. Uczą mądrych rzeczy ale w wielu przypadkach robią wielką krzywdę sprzedając iluzję. Zaznaczam wszystko ładnie potrafią wytłumaczyć. Świetnie sobie dawałem radę sam ale chciałem czegoś więcej uczęszczając na te szkolenia. Niestety skutek był odwrotny i dopiero od roku odbijam się od dna i znów wychodzę na prostą bo wróciłem do macierzy. Chociaż oczywiście wiele się nauczyłem pożytecznych rzeczy.
Moim zdaniem bardzo fajna sprawa i szkoda, że w Ostrowcu nie ma czegoś takiego. Trening asertywności albo radzenia sobie ze stresem to coś w czym chętnie wzięłabym udział. Oczywiście w rozsądnej cenie.
Na reja maja takie szkolenia interpersonalne dla prywatnych osob
Ten cały coaching to taka troszkę ściema. Polega to mniej więcej na tym co wizyta u wróżki. Najpierw ma celu podłamanie psychiczne i pokazanie człowiekowi jaki jest nieudolny (mimo, że często mija się to z prawdą), a następnie wmówienie człowiekowi, że postępując zgodnie z dalszymi wskazówkami na 100% osiągnie się sukces niczym Bill Gates. Owszem, może to mieć pozytywny wpływ, ale tylko i wyłącznie w stosunku do osób podatnych na sugestie. Wśród osób niepodatnych na sugestie, skutek będzie taki, że człowiek wyjdzie z poczuciem spełnienia i uszczęśliwiony, a następnego dnia będzie robił to co robił do tej pory.
Nigdy nie uczestniczyłam w takich szkoleniach, ale myślę że nie mogą być skuteczne. Nie wyobrażam sobie żeby osoba, której ja dobrze nie znam i która mnie też zna powierzchownie mówiła mi co mam robić.
Wszystkim osobom zainteresowanym tym tematem radziłabym raczej obserwować ludzi z własnego otoczenia. Ja w swoim życiu spotkałam wielu wspaniałych ludzi, którzy są dla mnie autorytetami- zaczynając od rodziców. Warto wzorować się na ludziach mądrych i dobrych, rozwijać swoją wiedzę i kształtować charakter.To jest praca, którą każdy musi wykonać sam - bez dodatkowych motywacji osób trzecich.
Od jakiegoś czasu interesuję się w/w tematyką, jednak nie miałam okazji uczestniczyć w żadnych szkoleniach. Skupiam się bardziej na samodoskonaleniu się w domowym zaciszu, czytam książki, artykułu, prenumeruję magazyn Coaching i muszę przyznać, że jest to pomocne. Zawsze w chwilach słabości, gdy brak mi motywacji poczytam sobie i znów wracam do działania. Kilka lat temu kiedy dopiero co dowiedziałam się o coachingu, zaczęłam szukać informacji, czytać miałam cudowny rok życia na 200%. Potrzebowałam motywacji i coaching idealnie sprawdził się w tej dziedzinie mojego życia, polecam też blogi prowadzone przez coachów, nie trzeba wydawać na szkolenia żeby móc dowiedzieć się czegoś w tej dziedzinie i wprowadzić zmiany do swojego życia.
ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia z coachingiem czy rozwojem osobistym ? nie dajmy umrzeć temu wątkowi bo to ciekawy temat :)