Czy w naszym kraju nastapi w koncu sprawiedliwosc, a Macierewicz wraz z Kaczynskim stana przed Trybunalem Stanu ?
Po szybkim rozwaleniu (eufemizm) przez tych panow WSI, rozpoczeli oni budowanie nowej siatki kontrwywiadu, werbujac nowe kadry sposrod zaprzyjaznionych ludzi m.in. kandydatow poszukiwano wsrod dziennikarzy i harcerzy :D Po trwajacym 17 dni kursie zwykly cywil dostawal pierwszy stopien oficerski :D
Dla broniacych Macierewicza oraz Kaczynskiego "prawiczkow" mam wiadomosc.
Nie jest to nagonka "lewakow". Te sprawe opisal takze "Wasz" "DZIENNIK".
A cala groteska zostala przedstawiona w miazdzacym Macierewicza raporcie plk.Grzegorza Reszki, ktory pelnil funkcje szefa SKW.
https://www.google.es/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CDoQqQIwAA&url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.gazeta.pl%2Fwiadomosci%2F1%2C114871%2C15301742%2CRozenek__Gdyby_nie_likwidacja_WSI__polscy_zolnierze.html&ei=6AbdUpa6JqrO0AX96YDQDQ&usg=AFQjCNF1nxW3fdkL0dm9syD4u4GXxkr3Ig&sig2=mKL8zkCYdmcvdOzmAVUuMg&bvm=bv.59568121,d.d2k
Kurcze, nie wstawie Wam linka, bo piszac z tabletu mam z tym problemy ;)
"Coraz bliżej do powstania sejmowej komisji śledczej, która zajmie się przygotowaniem przez Antoniego Macierewicza raportu z likwidacji WSI. Jednak Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu poszedł w Poranku Radia TOK FM dalej. Przekonywał, że likwidacja WSI spowodowała śmierć polskich żołnierzy w Afganistanie. Odpowiadać ma za to Jarosław Kaczyński. - Powinien za to stanąć przed Trybunałem Stanu - mówił Rozenek.
Komisja śledcza? "Większość klubów tego chce"
Twój Ruch Janusza Palikota zaproponował dwa tygodnie temu, by powołać komisję śledczą, która zbada, jak Macierewicz likwidował WSI. Niedawno pomysł zyskał akceptację polityków PO. - Jestem za komisją śledczą w sprawie wiadomego szkodnika - powiedział w czwartek szef klubu PO Rafał Grupiński. - Wydaje mi się, że ta komisja powstanie w jakiejś formie - przyznała w Poranku Radia TOK FM Kidawa-Błońska. - Większość klubów tego chce. Platforma także, bo nie może być tak, że ktoś powoduje takie straty w państwie i nie ponosi za to odpowiedzialności - zaznaczyła.
Jednak w 2006 roku Platforma głosowała za likwidacją WSI ramię w ramię z PiS. - Wydawało nam się, że jeżeli budujemy nowoczesne państwo, pewne instytucje powinny ulec zmianie. Jednak nigdy nam do głowy nie przyszło, że może się wydarzyć to, co się wydarzyło. Że likwidacja może przybrać taki obrót - tłumaczyła rzecznik rządu.
"Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu"
Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu przekonywał w Poranku Radia TOK FM, że ujawnienie w raporcie z likwidacji WSI danych agentów wywiadu i kontrwywiadu sprawiło, że znikła choćby siatka wywiadowcza zabezpieczająca polski kontyngent wojskowy w Afganistanie. - Jako były dziennikarz śledczy mam na ten temat wiedzę. Rozmawiałem z kilkoma oficerami i żołnierzami WSI, którzy przy tym pracowali. Z siatki, którą pieczołowicie montowaliśmy przez wiele lat, nie zostało nic. Gdyby nasz wywiad wojskowy działał tak, jak dział kiedyś, nie doszłoby prawdopodobnie do Nangar Khel, nie doszłoby do wielu innych zamachów, w których życie stracili nasi żołnierze - mówił Rozenek.
- Obarcza pan Macierewicza śmiercią tych żołnierzy? - dopytywała prowadząca Poranek Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. - Może nawet nie Macierewicza, ale tych ludzi, którzy wydali mu rozkaz. Czyli braci Kaczyńskich. Bo oni wydali mu rozkaz zniszczenia wywiadu i kontrwywiadu wojskowego - wskazywał poseł Twojego Ruchu. - Kaczyński powinien za to stanąć przed Trybunałem Stanu - dodał."
Agora S.A. opublikowała przeprosiny za artykuł pt. „Człowiek Macierewicza w NBP”, opublikowany w 2009 r. w wydawanej przez nią bezpłatnej gazecie „Metro”. W sierpniu ub.r. sąd uznał, że dziennik, posługując się nieprawdziwą informacją, naraził na utratę zaufania Piotra Woyciechowskiego, b. członka komisji likwidacyjnej WSI, b. pracownika Narodowego Banku Polskiego. „Wzw. z zamieszczonym w dniu 13 października 2009 r. w dzienniku „Metro” artykułem pt. „Człowiek Macierewicza w NBP” – Agora S.A. - wydawca dziennika „Metro” - przeprasza Pana Piotra Woyciechowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych przez podanie nieprawdziwej informacji, mogącej narazić go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania stanowisk lub pełnienia funkcji w instytucjach publicznych oraz w podmiotach gospodarczych. Agora S.A. wyraża głębokie ubolewanie z powodu bezpodstawnego użycia w powołanym artuykule sformułowania, jakoby Pan Piotr Woyciechowski wypłacił sobie ogromne kwoty na odprawę z państwowej spółki Naftor, którą zarządzał. Niniejsze oświadczenie wydano na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. Zarząd Agora S.A. z siedzibą w Warszawie.”
I bardzo ciekawa deklaracja ;)
"DEKLARACJA, Tel Aviv 07.10.2007. Ja, Meir Bar (Brandwain) urodzony 17 października 1951 w Polsce w Warszawie zamieszkały w Izraelu w Kiryat Krinicy, legitymujący się izraelskim dowodem tożsamości Nr 068452325, jako były wspólnik firmy Art-B oświadczam pod pełną odpowiedzialnością co następuje: W czasie działalności firmy Art-B w Polsce finansowaliśmy partię polityczną Porozumienie Centrum (PC) założoną przez braci Jarosława i Leszka Kaczyńskiego, której byli przywódcami. Obydwaj bracia Kaczyńscy w sposób wyczerpujący byli oficjalnie informowani na bieżąco o faktach finansowania ich oraz ich partii politycznej ze środków pochodzących z Art-B z operacji finansowej Oscylator... W czerwcu 1991 roku na żądanie braci Kaczyńskich środki z Oscylatora w wysokości 17 mld PLZ (ówcześnie równowartość 1,7 mln USD) zostały przekazane bezpośrednio Maciejowi Zalewskiemu w gotówce na zakup akcji spółki Telegraf przez Art-B. Jednocześnie na konto firmy Telegraf dokonano przelewu w wysokości 40 mld PLZ (równowartość $4,2 mln) na pokrycie niespłaconego kredytu udzielonego tej firmie przez bank BPH w Krakowie. Założona we wrześniu 1990 r. spółka Telegraf finansowała działalność partii PC kierowanej przez braci Kaczyńskich. Prezesem spółki był Maciej Zalewski. W akcie oskarżenia przeciwko Bogusławowi Bagsikowi, Andrzejowi Gąsiorowskiemu i mnie cynicznie wliczono tę kwotę jako nierozliczone środki nielegalnie zagarnięte z systemu bankowego. Oświadczam z pełną odpowiedzialnością, że firma Art-B została oszukana przez braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Po braku akceptacji z naszej strony do dalszej współpracy z braćmi Kaczyńskimi oraz dalszego wykorzystywania nas do finansowania ich poczynań, nasza działalność została przez nich nagle uznana za kryminalną i niebezpieczną dla systemu działania państwa polskiego. Dodatkowo, po otrzymaniu informacji o finansowaniu przez nas bankrutującej fabryki ciągników Ursus w okresie tuż przed zbliżającymi się wyborami do Sejmu i Parlamentu R.P. w 1991 roku, bracia Kaczyńscy wpadli w panikę twierdząc, że na skutek naszej działalności „zostaną załatwieni od strony chłopów†oraz że w ten sposób Art-B przeciągnie tych wyborców do konkurencyjnej partii politycznej - Unii Demokratycznej, że Unia wtedy zdobędzie dodatkowo 25% głosów więcej, co w mniemaniu braci Kaczyńskich zaburzy istniejącą równowagę polityczną w Polsce, czyli powodując sytuację utraty przez nich absolutnej władzy, którą wtedy posiadali... Oświadczam, że moja znajomość języka polskiego jest całkowicie wystarczająca dla pełnego zrozumienia treści niniejszego dokumentu bez potrzeby korzystania z tłumacza. Potwierdzam to w obecności notariusza swoim własnoręcznym podpisem. Tel Aviv, 7 października 2007 roku. Meir Bar (Brandwain)."
WSI zamiast zajmować się szukaniem wrogów kraju szpiegów to zajmowała się własnymi interesami jak szukanie haczyków na polityków inwigilacją prowadzeniem własnych interesów między innymi TVN i któryś bank są też jakieś powiązania z p.Solorzem z służbami WSI i nasz szanowany p.Komorowski też miał do czynienia z WSI było to państwo w państwie .A tak naprawdę to chodzi o odwrócenie uwagi od naprawdę ważniejszych spraw
Agora S.A. opublikowała przeprosiny za artykuł pt. „Człowiek Macierewicza w NBP”, opublikowany w 2009 r. w wydawanej przez nią bezpłatnej gazecie „Metro”. W sierpniu ub.r. sąd uznał, że dziennik, posługując się nieprawdziwą informacją, naraził na utratę zaufania Piotra Woyciechowskiego, b. członka komisji likwidacyjnej WSI, b. pracownika Narodowego Banku Polskiego. „Wzw. z zamieszczonym w dniu 13 października 2009 r. w dzienniku „Metro” artykułem pt. „Człowiek Macierewicza w NBP” – Agora S.A. - wydawca dziennika „Metro” - przeprasza Pana Piotra Woyciechowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych przez podanie nieprawdziwej informacji, mogącej narazić go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania stanowisk lub pełnienia funkcji w instytucjach publicznych oraz w podmiotach gospodarczych. Agora S.A. wyraża głębokie ubolewanie z powodu bezpodstawnego użycia w powołanym artuykule sformułowania, jakoby Pan Piotr Woyciechowski wypłacił sobie ogromne kwoty na odprawę z państwowej spółki Naftor, którą zarządzał. Niniejsze oświadczenie wydano na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. Zarząd Agora S.A. z siedzibą w Warszawie.”
Nie, nie staną przed Trybunałem Stanu bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli już ktoś miałby odpowiadać przed tym organem to pan Donald Tusk i mam nadzieję, że po wyborach tak właśnie się stanie. Będę głosował na Kaczyńskiego we wszystkich możliwych wyborach i nie wstydzę się tego. Jestem praktykującym katolikiem i dlatego wolę przy władzy ludzi, którzy wyznają podobne zasady. Takich jak ja jest wielu i tylko od demokracji zależy kto wygra ;) Lewactwu powiemy zdecydowane NIE!
Nie jestem miłośnikiem ani Kaczyńskiego, ani Macierewicza, ani też ich teorii spiskowych, jednakże myślę, że sprawa by wyglądała całkiem inaczej, gdyby po katastrofie sprawy nabrały innego obrotu rzeczy. Nie wyobrażam sobie bowiem, że gdyby rozbił się samolot jakiegoś innego kraju z podobną załogą, dajmy na to Niemiec, Francji, Szwecji, że już nie wspomnę o USA, to w ten sposób odbywałby się cały proceder ustalania przyczyn katastrofy.
Przyczyny katastrofy znane, nie ma co ustalać.
A sprawy lewych interesów braci pozamiatane pod dywan. Usłużni sędziowie i prokuratorzy tak prowadzili, aby nic nie dostrzec. Długi cudownie umorzone już po przegranych wyborach.
gienku chyba o proces ci chodziło a nie proceder.
Wierz mi, słuzby zrobiły wszystko zgodnie z przepisami.......
Słowo "proceder" miałem na myśli, nie proces, chodziło mi o całokształt działań (sprawę z zamienionymi ciałami w trumnach już zapomnieliście?).
Jakby się nie bawiono, tylko wszystkich pochowano razem w jednej mogile nie byłoby żadnego problemu. Zapomniałeś już o pierwszych dniach po i stałych żądaniach aby jak najszybciej ofiary dostarczyć do kraju. Pomyłki były bo w takiej sytuacji nie jest o to trudno. Ciał kompletnych było raptem kilka
I te rozerwania ciał nastąpiły od nie-wybuchu :)
No i tak się spieszono, że akurat te ciała, które dało się zidentyfikować pomylono.
"WSI to było przedłużenie GRU na Polskę. Mówili o tym również ludzie z PO"
Wierzę ci albowiem takie rzeczy należy opierać na wierze, nie na dowodach i faktach :)