Bardzo mądra nauczycielka (link wyżej) i napisała prawdę. Mądrość i uczciwość to duży dziś deficyt w tym zawodzie. A tymczasem ZUS wkracza do akcji i będą kontrole zwolnień lekarskich. Coś trzeba robić, żeby tę grupę zawodową sprowadzić na ziemię i przypomnieć im choćby o etyce zawodowej. Mówienie, że "my mamy wyższe wykształcenie" nie jest żadnym wyczynem.
Uważam, że nauczyciele powinni zarabiać zdecydowanie więcej - tylko pod jednym warunkiem, że zwiększone zostanie pensum, które wynosi obecnie 18 h /tydzień (jest to najmniej w europie).
Przecież nauczyciel nie pracuje 18 godz/tydzień, tylko za tyle ma płacone!!!
Płacone ma za znacznie więcej a pracuje połowę mniej niż inni. Taka to różnica.
Nauczyciel "Płacone ma za znacznie więcej" czyli za co, bo nie rozumiem?
Jako nauczyciel języka obcego z długoletnim stażem podejrzewam, że ta kobieta nie jest nauczycielką.Pisze bzdury, które nijak mają się do rzeczywistości.
17.24, prawdę pisze? To ty chyba nigdy na wywiadówce nie byłeś/łaś. Ja będąc na wywiadówce u swoich dzieci, nigdy nie widziałam, aby wychowawca w tym czasie sprawdzał kartkówki. A co my rodzice mielibyśmy w tym czasie robić? Poplotkowac w tym czasie między sobą? Ten artykuł to jakiś głupi żart, jakaś parodia.
17:24 nie oburza a śmieszy.
Wszystko się zgadza. Ta pani rozsądnie podchodzi do sprawy. Nauczyciele uczący konkretnego przedmiotu mają większe możliwości. Mogą uczyć w dwóch szkołach, mogą dorabiać korepetycjami. Jednak jest grupa nauczycieli, którzy takich możliwości nie mają, a też są bardzo potrzebni w systemie edukacyjnym. Mam na myśli nauczycieli o kierunku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (klasy 1-3). Gdzie oni mogą dorobić, kiedy w większości szkół zajęcia dla dzieci odbywają się od godz. 8 do 13- tej? Korepetycjami też nie dorobią, bo tylko jednostki korzystają z korepetycji u tak małych dzieci. Ktoś powie, można się dokształcić, przekształcić itd. Tylko kto będzie uczył w przedszkolu czy w kl. 1-3 ??
Przykre, ale w Ostrowcu nie ma co liczyć na 2 etaty. Wielu nauczycieli ma 1/2, bądź 2/3 etatu, a przez co umowa tylko na czas określony. Niestety...
najgorsze to jest to, że są pieniądze na 500+ a nie ma kasy na podwyżki w całej budżetówce i to jest chore. Nie tylko nauczyciele nie mają gdzie dorobić itd, nie tylko nauczyciele mają wyższe wykształcenie itd. Problem jest bardziej złożony. Przykre to jet to, że za pracę nie ma godziwej zapłaty i to dotyczy większości zawodów.
Uważam, że nauczyciele powinni zarabiać zdecydowanie więcej - tylko pod jednym warunkiem, że zwiększone zostanie pensum, które wynosi obecnie 18 h /tydzień (jest to najmniej w europie).
21:55 różnica 2-3 godzin a zarobki dużo mniejsze. Widzicie, mam koleżankę pracująca jako nauczyciel za granicą (szkoła polska) która interesuje się jak wygląda tam praca w szkole. Mówi, że nie ma porównania. Nauczyciel zarabia dużo dużo więcej za 20 godzin przy tablicy. Nie przelicza euro tylko liczy procentowo. Nauczyciele nic do domu nie zabierają bo mają zapewnione warunki w szkole. Żadnych długopisów, kartek ksero itp nie kupują. Rodzic nie ma w sprawach dydaktycznych nic do powiedzenia. Więc....
Niektóre wypowiedzi tej pani są śmieszne, podejrzewam że pracuje w średniej szkole ,bo w szkole podstawowej w klasach 1-3 nauczyciel podczas każdej przerwy pełni dyżur,jak na niby zostawić dzieci same sobie? Na wywiadówkach sprawdza testy? ?No to się popisała.Na radach? Gdzie omawiane jest wiele zajmujących spraw?Trochę ta pani chciała zaistnieć i tyle moim zdaniem.Juz abstrahując od strajków i tematu nauczycieli ogólnie.