Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Rozpacz po śmierci psa

Ilość postów: 43 | Odsłon: 5561 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          mam tez kotka ze schroniska jest bardzo kochany i malego 15 letniego pudelka ktory juz ledwie widzi i slyszy,jeszcze jak jego strace to nie wiem co bedzie.

                          ten ktory mi odszedl to byl czekoladowy 5 letni lablador,kupilismy go na pchlim targu za 10 zl,wzielismy dwa bo nam szkoda bylo jednego zostawic i podarowalismy sasiadowi tego drugiego.

                          one oba sie bawily i zawsze razem biegaly po ogrodzie,bingo nie wie ze murzyna juz nie ma.

                          odszedl w niedziele rano,nic mu nie bylo,nagle zaczal ciezko oddychac potem przewrocil sie,syn go wzial na rece,chcial ratowac,ja dzwonilam po pomoc,ale juz za pozno,zmarl na syna rekach,to chyba byl skrent zoladka,dodam jeszcze ze murzyn mial trzy lapy,ale to mu w niczym nie przeszkadzalo.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                      Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                      Ja po swoim kochanym kundelku trzy miesiące nie mogłam dojść do siebie.

                      Gość_ostrowianka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                        jak sie zdecydujesz wziąć kolejnego pieska któremu dasz kochający dom zadzwoń 535556550 mamy psy w azylach czekajace na właściciela w schronisku tez byliśmy wzięliśmy w adopcję suczke a w domu tez mam jednego z ulicy wziętego staruszka 14 letniego . Pozdrawiam

                        Gość_sylwia
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          W dużych miastach funkcjonują już cmentarze dla ukochanych zwierzaków, które odeszły. Co o tym myślicie?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          Jeżeli chodzi o cmentarzysko dla zwierzaków to polegniesz na lokalizacji, zezwoleniach i kosztach.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 29

                          Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          my naszego zakopalismy z tylu za domem na gorce wsrod drzew tak jak lubil drzewa las,chodze i jak glupia gadam do niego pare razy dziennie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 30

                          Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          Ja jestem za cmentarzem dla zwierząt. Mojego psa odwiedzam mimo, że 3 lata minęło jak zszedł. Nie wyobrażam sobie mieć innego psa w domu. Z jego odejściem odeszła część mnie. Potrzeba czasu aby człowiek się oswoił z odejściem kochanego zwierzaka ale rana zawsze pozostanie. Takie jest życie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          Jak miło czytać, że ludzie kochają psy. Ja mam problem z uciążliwą sąsiadką, przeszkadza jej mój piesek, dodam że tylko ona narzeka na mojego pupila, reszta sąsiadów nie zgłasza problemów.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 32

                          Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                          Ale przygarnięcie następnego psiaka jest dobre leczy rany - i poza tym dajemy dom dla kochanego zwierzaka, który ma dla nas taaaaakie serce, wdzięczność do końca; nigdy nie zapomni się o tym, który odszedł ale każdy psiak jest inny, ma inne nawyki, inny charakter....Wiem, co mówię, bo zabraliśmy ze schroniska pieska mimo, że wciąż pamiętamy tamtych za "tęczowym mostem", wspominamy, porównujemy nawet ich ze sobą i da się to pogodzić. A jaki szczęśliwy jest ten biedak, którego adoptowaliśmy....nie da się opisać:))

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

                Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                Po stracie naszej suczki caly dom byl w zalu... Nie moglismy sobie poradzic z jej odejsciem. Byla cudowna przyjaciolka...

                Po 2 tygodniach... chcac ukoic nieco zal... wzielismy ze schroniska nastepna suczke...

                Ilez radosci i milosci wniosla do domu! Podzialala terapeutycznie :-)

                Codziennie sie odwdziecza za podarowanie jej domu...

                Namawiam Cie do adopcji pieseczka ze schroniska. Przysiegam Ci... one jak zadne inne sa wdzieczne i kochaja...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

      Odp.: Rozpacz po śmierci psa

      Smierc ukochanego psa to straszny cios. Jesli tak kochacie zwierzeta, to znaczy ze macie szlachetne seca ♥

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

        Ten wątek to balsam na mój skołatany system nerwowy przypadkami bestialstwa ludzi wobec zwierząt i ostatnim wątkiem dotyczącym psa Aresa z ul.Bałtowskiej.

        Czytam te wpisy z prawdziwym wzruszeniem i uśmiechem a także przekonaniem, że ludzi mądrych o dobrych sercach jest coraz więcej.

        p.s. jestem za cmentarzem dla zwierząt.

        Gość_gość_yk
        Zgłoś
        Odpowiedz
          • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

            Św. Franciszek z Asyżu powiedział, że to nasi mniejsi bracia i siostry.

            nic więcej chyba nie trzeba mówić..............

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

            Odp.: Rozpacz po śmierci psa

            Według mnie , człowiek który kocha zwierzęta , nie może być złym człowiekiem :) tylko zły człowiek znęca się nad słabszym.

            Gość_Dzbanek
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

            Odp.: Rozpacz po śmierci psa

            nie da sie tego opisac co czlowiek czuje po stracie kochanego psa,byl jak czlonek rodziny,wszedzie go widze,jak tu zyc?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

              Moze to truizm... ale... czas troszke zasklepi rany... Jesli kochasz zwierzeta... daj dom... ba! uratuj zycie bezdomniakowi ze schroniska... Zobaczysz jak wypelni Twe serce i ukoi zal...

              U nas tak bylo.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Rozpacz po śmierci psa

                tylko nie wiem czy adoptpwac podobnego psa czy inna rase,chcialabym takiego samego ale boje sie ze to bedzie jeszcze gorzej.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -