Byłam z facetem 20 lat starszym, niestety nie przetrwało, żeby nie niszczyć mi życia, długo do siebie dochodziłam, sex był obłędny.
@Mama, ja też bym chyba załamała się, gdyby mój syn przywlókł do domu taką "mamuśkę" . Sama też nie wyobrażam sobie związku z chłopcem. Dla mnie to nie jest normalne zachowanie kobiet, które pchają się w ramiona takich smarkaczy. Żadna kobieta na poziomie, z olejem w głowie nie upadnie tak nisko...
Myślę, że w takim przypadku ta starsza osoba powinna być tą mądrzejszą i bardziej przewidującą. Trzeba myśleć na jakie komplikacje a nierzadko i przykrości może taki związek narazić taką młodziutką osobę. Można takiemu dziecku nieźle namieszać w głowie i w życiu. Trzeba za to brać odpowiedzialność.
Jako przygoda, wprowadzenie w świat uczuć, seksu to może być fajny układ na jakiś czas. Bez mieszania do tego rodziny, itp. Ale jako związek na całe życie to trzeba się dobrze zastanowić i przede wszystkim myśleć nie o sobie ale o tej drugiej stronie. Oczywiście reguły nie ma .
Mamo masz rację. Tu nie chodzi czyO-C to zaścianek czy dziura. 20 lat to za duża różnica. Nawet gdy początkowo jest fascynacja, to potem jest tylko gorzej. Coś wiem na ten temat. Wszystko było fajnie gdy byliśmy sami, ale spotkania z jego 40 + znajomymi , z moimi rodzicami w jego wieku. No tata był 5 lat starszy. Przebolałam , przecierpiałam. Nadal wolę starszych dojrzalszych. Mąż jest 8 lat starszy. Jednak 20lat, to za dużo, pod wieloma względami.
Gość mama - uważam, że... Skąd widziałaś jej zdjęcia? Może Ty i ona? Aaaaa calibomba
Taka górna granica to chyba jest 15 lat Mam sąsiadkę ona w tej chwili ma 55 lat , on 40 . Bardzo zgodne małżeństwo. Są już ze sobą chyba z 10 lat . Wyglądem nie zwracają na siebie uwagi , bo ona bardzo dba o siebie , zresztą ma dobrze płatną pracę więc stać ja na to. Ale jak się pobierali - ona rozwódka 35 lat z dzieckiem , a on jedynak oczko w głowie , po maturze. Afera była na niemalże całe województwo. Jednak wszystko jakoś się układa i widać , że są szczęśliwi.Wszyscy wokół zaakceptowali ich , bo przez parę lat byli dziwolągami. Wiem tylko tyle , że miłość nie pyta o wiek jeżeli taka zaistnieje miedzy dwojgiem ludzi, bo jeżeli jej nie ma to nic nie pomoże. Choć 20 lat . hm..:) :)
Uważam , że jeżeli ludzi łączy prawdziwe uczucie to nic nie stoi na przeszkodzie żeby byli razem, a już na pewno nie wiek.A jak taki młodszy chłopak zwiąże sie z kobieta starsza , która ma już pewna sytuacje materialną , mieszkaniowa to ominie go ta wątpliwa przyjemność mieszkania z teściami , dorabiania się od zera, kłopoty finansowe , bo będzie miał wszystko na tacy podane. Czyli wygodne życie można powiedzieć bez problemów , których sobie przez to zaoszczędzi. Powiecie - pieniądze to nie wszystko, no pewnie , ale bardzo dużo , a miłość z bieda w parze chodzić nie lubi. A jeszcze jedno starsza kobieta jednak bardziej dba o swojego faceta zwłaszcza jak jest od niej młodszy, to będzie go po tyłku całować żeby tylko zatrzymać przy sobie , taka jest prawda. No to chłopaki kto chce być po tyłku całowany , szukać starych bab. hihihih przepraszam dojrzałych kobiet.
No i jak ona będzie miała 60 lat , to on 40-latek będzie ją zdradzał na prawo i lewo. Gościu tu jest mowa o 20 latach różnicy . Za duża!
Brawo Matiii , 20 latek i tak mówi. Nie jest oczywiście. Ale matiii dla facetów w większości jest. Teraz masz 20 lat i rozumiem , że podobają ci się 40, bo to dla kobiet super wiek. Widzą czego chcą, są siebie świadome, mają doświadczenie a w dzisiejszych czasach wyglądają rewelacyjnie. Jednak gdy będziesz miał ty 40 lat, to oczy będą leciały ci na 20. Ty będziesz wtedy szukał świeżości a nie doświadczenia , które będzie ci dawała 60 latka. Oto życie.
Przyjdzie taki czas , że jedno z nich przeklnie ten czas kiedy byli w tym toksycznym związku , kto to będzie ? nie wiem ale to pewne ! Wiem coś o tym ! To tak ogólnie , biologia ma swoje prawa choć bywają odstępstwa ale to i tak niczego nie zmieni .Są to związki łamiące prawa biologii i prawa obyczaju . Wiem coś o tym , jeszcze raz powtórzę to !
ależ taki młody pasuje biologicznie do starszej:) dłużej może!
matiiii a 30 stki lubisz? czy za młode dla Ciebie? :)
