signal zadzwonimy do pana i na tym koniec
a tak odnośnie wątku to może ktoś był na rozmowach na te stanowiska:
audiofon -asystent protetyka słuchu
comtex- sprzedawca
praca wszystko po 3 zł-z gazety ostrowieckiej
skok wesoła-doradca klienta
"Konsultant ds. Rekrutacji Stałych".
Sekretarka
Pracownik biurowy
????????????
być może jakieś przeoczyłam ...
Ja byłem ostatnio na rozmowie z bardzo konkretnym człowiekiem. Niestety to ja nie byłem w stanie mu zagwarantować, że będę w stanie zrobić to czego on potrzebuje więc nie jest tak że nigdzie nic nie można znaleźć, ale niestety on potrzebuje człowieka z dużym doświadczeniem w przemyśle, którego nie posiadam i to ja musiałem przyznać że to praca nie dla mnie...
Fajne że jeszcze tacy ludzie są w Ostrowcu konkretni .A tak odnośnie tego Alior Banku faktycznie było ogłoszenie ale nikt do mnie nie zadzwonił..cóż nic tylko czekać na telefon:-)
nie ja nic nie czytałam/słyszałam na ten temat ale skoro jest ogłoszenie i potrzebują do pracy to złóż CV a książeczkę wyrób koszt max 150 zł z tego co pamiętam i 2-3 dni
w aliorze? ja bylam tam jesienią, dwóch takich bubków jak wtedy to chyba nigdy nie poznałam;)
tak samo jak w instytucjach Państwowych "doświadczenie w instytucji publicznej min 2 lata:-/"
A co jeśli praca jest zgodna z wyuczonym zawodem? Doświadczenie staje się tu absurdem tak jak i wszystkie przepisy. Przecież są okresy próbne. Albo się nadajesz do pracy albo nie.
Dokładnie @Gość 20:32, ja byłam pod koniec roku na rozmowie w Aliorze, na ale był tylko jeden facet. Zaproszenie do Cukierni u Ani i tysiąc scenek do odegrania, kiedy klienci wchodzą po ciasteczka. Żenada.
Najlepsza scenka jaką udało mi się zapamiętać: "Proszę sobie wyobrazić: jest ostatni dzień miesiąca i do wyrobienia planu sprzedażowego brakuje Pani 10 000 zł kredytu. Obdzwoniła Pani wszystkich swoich klientów, nikt nie chce kredytu. Nagle wchodzi biedna babcia-staruszeczka, która chce wziąć 3000 zł. Proszę przeprowadzić rozmowę i wcisnąć tej Pani 10 000 zł, ponieważ będzie za to premia." No nic dodać, nic ująć.
Wysyłałam do Plusa ale nikt nie zadzwonił do tej pory:-/Zresztą gdzie ja nie wysyłałam :-/a dalej cisza
??
To ze sie wysle CV to jedna kwestja, a jezeli ktos zostaje poproszony na rozmowe to raczej wartalo by sie wstawic, ewentualnie uprzedzic ze nie jest sie w stanie przyjsc.
Od kilku tygodni szukam kobiety do sklepu, CV przegladam i zapraszam na spotkanie, a na dugi dzien o wyznaczonej porze nikogo z tych umowionych osob niema. I tak wlasnie wiekszosc szuka pracy.
Może po prostu ktoś znalazł sobie coś lepszego albo o pracy w Twoim sklepie są źle opinie i dlatego ktoś zrezygnował.