Brawo! Ja nie pisałam tego złośliwie. Podziwiam właśnie ludzi, którzy oprócz pomnażania swoich dóbr, stawiają też na rodzinę. Nie mogę tylko zrozumieć ludzi, którym zawsze jest źle, mało i wszystkich winią wokoło anie widzą nigdy winy w sobie.
Albo tylko tak wam się wydaje gościu wczoraj 22:21. Kiedyś obudzicie się z ręką w nocniku. Poza tym stare powiedzenie mówi, że każde dziecko przychodzące na świat wnosi do rodziny swój kawałek chleba. Coś w tym jest..