Chciałam zapytać co jest lepsze dla włosów. U jednego fryzjera mówią dekoloryzacja u drugiego znowu rozjaśnianie.Mam ciemno brązowe włosy a chciałabym uzyskać efekt ciemnego blondu lub jasnego brązu. Co myślicie na ten temat ? proszę o rady.
Ciemny brąz naturalny? Jeśli naturalny, to dekoloryzacja nie ma sensu - dekoloryzacja to ściąganie SZTUCZNEGO pigmentu, czyli innej farby.
swoje włosy mam ciemny blond ale farbowałam na ciemny brąz. chciałabym wrócić do naturalnego. ale nie wiem na co się mam zdecydować bo raz słyszę że tylko dekoloryzacja bo mi rozjaśnianie zniszczy włosy a u innego fryzjera słyszę że tylko rozjaśnianie.
Dekoloryzacja niszczy mniej, ale jest jeden warunek: fryzjerka musi mieć o tym pojęcie i nałozyć Ci prawdziwy dekoloryzator. A niestety dla części ostrowieckich fryzjerek dekoloryzacja jest tożsama z rozjaśnianiem.
czyli lepiej dekoloryzację ? trochę jestem zmieszana skoro raz mówią rozjaśnianie raz dekoloryzacja. jedni mówią że dekoloryzacja nie ruszy koloru trzeba rozjaśniać a drudzy ze da radę.
Lepiej dekoloryzacja, rozjaśnianie spali Ci włosy.
a masz może jakiś salon który możesz polecić ? ja myślałam o awagrandzie gdzie pracuje fryzjer Rafał który polecił właśnie rozjaśnianie..
Ja mam naturalnie ciemne włosy. Kilka lat temu robiłam sobie blond balejaż i musiałam włosy rozjaśnić. Efekt tego był taki, że mi wypadały i strasznie się łamały jak zapałki. Więcej razy nie rozjaśnię, nie warto, szkoda włosów.
Zgadzam się z gościem 14:48, ja właśnie po ponad roku rozjaśniania i farbowania na blond wracam do ciemnego koloru.Włosy kruszyły się tak,że szok.Siano na głowie.Teraz jest trochę lepiej, ale prowadzę walkę z moimi włosami o poprawę ich stanu.
gość 14:51 ja już doprowadziłam włosy do dobrej kondycji:) po tym balejażu nie ma śladu już dawno ścięty:) Polecam Ci maseczkę z żółtka i piwa, bo żółtko fajnie regeneruje i nawilża włosy i wbrew pozorom wcale nie śmierdzi:) albo żółtko, oliwa z oliwek bądź olejek rycynowy, nafta, można dodać soku z cebuli, ale wtedy taka maska strasznie śmierdzi:) dla moich włosów te sposoby to naturalny cud;)
Magda, miałam ten sam problem! Świetnie zrobiła mi Pani Jola z Jana Pawła. Trochę drogo ma, ale uzyskałam swój tzw mysi blond z czarnych włosów przy czym nie mam tragedii z włosami. Polecam.
a w którym to dokładnie miejscu na Jana Pawła?
jeżeli chodzi o rozjaśnianie, to ja powiem tak: żeby nie zniszczyć włosów, a je rozjaśnić potrzeba czasu. jak mamy duzo czasu to mozna to zrobic nawet samemu w domu. I ja tk właśnie zrobiłam. powoooli :) malowałam włosy na czarno przez jakies 7 lat. zachciało mi sie zrezygnowac z czarnego koloru. Swoje mam sredni brąz. są delikatne, cienkie, pourywane no i nie jest ich za wiele. najpierw malowalam wlosy ciemnym brązem zamiast czarnego no i wiadomo ze mi tylko odrosty krylo ale kontrast dzieki temu malowaniu byl mniejszy. Zapragnelam miec wlosy wiśniowo-czerwone. kiedy odrosty mialam na jakies 4cm, ponizej nalozylam rozjasniacz pomieszany z odzywka na 8 minut, chodzilam z takimi wlosami byle jakimi jakis tydzien, pozniej znowu nalozylam rozjasniacz na cale wlosy na 10 minut i za 3 dni pomalowalam intensywna czerwienia. efekt jest super. :) ale oczywiście nikogo nie namawiam na siłe na takie eksperymenty:) ja stwierdziłam ze jest to male ryzyko i mialam racje w moim przypadku