To jest galeria. Tam powinna być ekspozycja dzieł by kolekcjonerzy mogli się z nimi zapoznać przed zakupem. Jak można kupować wyroby kolekcjonerskie bez certyfikatu autentyczności i wskazania autora dzieła?
http://rynekisztuka.pl/2014/01/13/siedem-zasad-kolekcjonera/
Czas wymagać podstawowych zasad obrotu dziełami artystycznymi kolekcjonerskimi.
07:15. Skąd wiesz, że tam jest jakaś galeria, jeśli nawet nie ma nazwy sklepu? Widocznie sprzedają tam jakieś wyjątkowo cenne dzieła sztuki, jak wejście do obiektu jest zamknięte, wyposażone w kamery i wchodzi się po identyfikacji. Tym bardziej należy się temu przyjrzeć, bo może cudze chwalimy, a nie wiemy, co posiadamy w mieście?
Jak nazywa się ta galeria sztuki, bo nie ma nazwy ten obiekt?
bo kolekcjonowanie kojarzy się wam tylko z obrazami. A znaczki? A muszelki? A różańce?
Może warto poszerzyć horyzonty?
Może warto zainwestować w nowe doznania?
10:12. Dobrze się bawisz? Wiesz jak to jest z zabawą i kto się śmieje ostatni?
A może by tak do US zgłosić? Dziwne, że się jeszcze tym miejscem nie zainteresowali. Przecież tam na drzwiach nie widnieje żadna informacja kiedy otwarte itp itd poza tym niby zamkniete a wchodzą wtajemniczeni.
A musi być informacja na drzwiach kiedy otwarte? Nie ma takiego obowiązku. To raczej grzecznościowo się pisze.
Bardzo się Państwo czepiają że ktoś chce zarobić na legalnym interesie.
Nikomu krzywdy nie robi.
Dorośli sami kupują. I to oni łamią prawo że odsprzedają w pobliskim gimnazjum.
10:42. Ciekawe masz informacje. Nie chcesz się nimi podzielić z odpowiednimi służbami?
10:42. Coś strasznie gubisz się w "zeznaniach". Niby interes legalny, muszelki, różańce, a odsprzedawanie tych "legalnych eksponatów" jest łamaniem prawa? Zatem, co nielegalnego zawierają te "precjoza"?
Musi być tabliczka z godzinami otwarcia i nazwiskiem właściciela lub nazwą firmy.
11:06. Oczywiście- przepisy Prawa Handlowego. Co na to Inspekcja Handlowa?
dureń jesteś.
10:28. a ty co taki uchachany?
RODZICE, WALCZCIE O ŻYCIE SWOICH DZIECI! CZEKACIE NA TRAGEDIĘ?
Być może warto wysłać imienne zaproszenia na wernisaż do wszystkich instytucji, które mogą być zainteresowane skatalogowaniem kolekcji?
Policja, Sanepid, US, ZUS, Główny Inspektorat Pracy, Straż Pożarną, Inspektorat Budowlany lokalni parlamentarzyści i włodarze Gminy i Powiatu.
Pewnie to by uświetniło imprezę.
To tylko skromna sugestia, listę gości można poszerzyć w miarę potrzeby, by zawsze ktoś tam mógł bywać.