Wczorajsza Gazeta Wyborcza(wydanie kieleckie) donosi,że w piątek w Ostrowcu Św.rozbito sklep z dopalaczami.Policjanci przejęli 360 opakowań z dopalaczami.O ich rozprowadzanie podejrzany jest 20 letni mężczyzna.
Czy to ten w Rynku na górnej połaci?
Nie klep głupot bo na górnej połaci już dawno nie ma tego sklepu.Z tego co wiem był na sienkiewicza.
Jak sie rozbija sklep?
19:18. Tytuł artykułu w Gazecie wyborczej "Rozbili sklep z dopalaczami.Podczas przeszukania przyszła kolejna paczka". Napisz do Wyborczej i zapytaj jak się rozbija sklep.
a tamten funkcjonował jeszcze?Podobno po akcji stop dopalaczom zlikwidowali
a na sienkiewicza po mięsnym to nie dopalacze sprzedaja?
Dobrze by było gdyby zlikwidowano ten na Sienkiewicza.
Ja to Was ludzie niezrozumienie chyba nigdy... Jak ktoś chce tak się truc to co Wam do tego? Ja pale jak spora liczba ludzi to znaczy że mają pozamykac zakłady tytoniowe bo się sami trujemy? Nikt nikomu nie każe czegoś robić.
Tak, tylko po wypaleniu papierosa nie stajesz się agresywny, a po dopalaczach różnie bywa.
Ależ mnie nie przeszkadza sklep sam w sobie tylko wystające przed nim zakapturzone elementy ludzkie, dość młodociane, nie przebierające w słowach,zostawiające po sobie wszechobecny syf, samochody parkujące na chodniku, zajeżdżające z piskiem na chodnik przed sklep.
A jak się okaże że w składzie dopalaczy były same dozwolone substancje, to trzeba będzie oddać, przeprosić i odszkodowanie wypłacić..., nie można wszystkiego zakazać, trzeba edukować od małego, budaprenem, rozpuszczalnikiem i benzyną też można się skutecznie odurzyć i co też trzeba by zakazać? Także profilaktyka w szkołach już od przedszkola trzeba wpajać i uczyć co dobre a co złe, pole do popisu dla pedagogów może nawet mundurowych aby nie szczędzili gardła na pogadankach, a ci co się chcą truć ..., na głupotę ludzką nikt nie poradzi.
13:21.Tak, tak i powinni z orkiestrą i kwiatami przyjechać.Coś mi się zdaje,że nie masz bladego pojęcia, jakie mają możliwości współczesne laboratoria i wątpisz w fachowość i doświadczenie ludzi z Policji i San.-Epidu w naszym kraju..Na temat odszkodowania nawet nie chce mi się mówić, bo niby za co?Policja ma prawo sprawdzić każdego i nie przepraszać za to całując po rękach, jeśli by nawet podejrzenie się nie potwierdziło.Moim zdaniem pierwszymi w kolejce do edukowania dzieci i młodzieży w każdej dziedzinie życia, w tym dot.narkotyków i dopalaczy, są rodzice, a atmosfera miłości i stałego zainteresowania dziećmi w domu rodzinnym, tylko może temu sprzyjać.To rodzicom przede wszystkim powinno zależeć na dobru własnych dzieci, a Ty masz wizję,że placówki oświatowe i Policja będą zajmować się wychowywaniem.Ciekawa koncepcja,ciekawa.
Czlowieku co ty porównujesz nalóg tytoniowy z dopalaczami?! 08;48.No tak........niech będą sobie te sklepy....... niech sie dzieci trują?Może ciebie nie interesi ale tam chodzą dzieci!!!Masz dzieci??!!
No cóż - wklejam jeszcze raz wersja bardziej soft czyli bez 1 słowa ;-)
Nie porównaj świństwa jakim jest tytoń do mega śmiecia które wypala dziury w mózgu, pomijając już szkody jakie wyrządza w innych organach. To po prostu uszkadza praktycznie bezpowrotnie system nerwowy. Jak ktoś ma pecha po 1 razie może wylądować w psychiatryku, albo na OIOMie albo w wiezieniu - bo to co ludzie robią po tym w stanie psychozy nie ma nic wspólnego z jego osobowością.
Pomijam już fakt istnienia dopalaczy na rynku - to powinno być karalne na równi z próbą usiłowania morderstwa. Ale co maja w głowie ludzie, którzy to biorą? Samobójstwo można popełnić w inny sposób. Odurzyć się i zaliczyć zjazd można na milion innych sposobów (i to nie koniecznie za pomoca nielegalnych substancji)
Kiedyś można byłoby powiedzieć, ze ktoś nie wie jaki skutek powoduje palenie tej syntetycznej chemii, dziś chyba wszyscy widzieli choć jeden przypadek w Tv, a jak nie to łatwo sobie wy googlać na yt to chemiczne zombie.
Dopolacze - jestem całym sercem na NIE.
Ale kolego może ktoś sobie nie życzy z3by nagrany tłum chodził obok Twojego domu lub sklepu
Co się dzieje na Sienkiewicza mogą powiedzieć ludzie, którzy tam mieszkają. Nie śpią po nocach bo na klatkach schodowych dzieją się cuda. Nawet założenie domofonu nie wiele daje. Strach dorosłemu mężczyźnie koło takiego przejść a co mówić o dzieciach lub nastolatkach. Ostatnio była akcja z samochodami. Tłukli szyby, skakali bo autach, a ze mam samochód pod blokiem to dopóki nie rozbiegli się na widok wozu policyjnego, ok. 4 nad ranem, stałam w oknie i patrzyłam co się będzie działo.