Zastanawiam się nad zakupem roweru trekkingowego. Chciałbym się zmieścić w 600 zł i zastanawiam się czy szukać używanego z Niemiec, czy kupić nowy z gorszymi parametrami ale za to z gwarancją. Co poradzicie?
Za 600zł nowy to tylko badziew "komunijny".
Miałam ten sam dylemat. W sklepie powiedziano, że jak chcę rower, który nie będzie się sypał trzeba wydać od 1000zł w zwyż. Te tańsze no niestety są mało trwałe i sypie się w nich a to "to" a to "tamto". Kupiłam niemiecki rower używany za 6 stów i nić mu się nie dzieje.
dokladnie.. za tyle to nowy rower "marketowy" mozesz jedynie kupic.
Oj zdziwiłbyś się, kupiłam w podobnej cenie nowy rower w sklepie internetowym,parametry b, dobre, rower mam już drugi rok i sprawuje się świetnie,oglądałam używane z Niemiec i nie polecam, cena taka sama jak nowy rower a często już mocno podniszczone.
Gość 16:01 a ile tym rowerem robisz kilometrów? Jak często jeździsz? Czy robisz dziennie trasy dłuższe niż 20 - 30km?
jezu, skad mozesz wiedziec jakie parametry sa dobre, jestes kobieta. to, ze tobie sie wydaje, ze masz dobry rower nie znaczy, ze tak jest. za 600zl nie kupi sie dobrego roweru, nie kupi sie nawet roweru tylko dwukołowe coś z biedronki, a to, ze ma "przerzutki shimano" najmniej znaczy.
ja kupilem kiedys gorala za 1000 zl i po tygodniu pare szprych juz nie bylo zalozyli nowe szprychy ,po tygodniu znowu do sklepu z polamanymi szprychami .naprawili.i tak jeszcze pare razy az w koncu dali lepsze kola .wiesz moj punkt jest ,zalezy co chcesz robic .jezeli chcesz rower do jazdy spokojnej po sciezce .za tysiaka kupisz dobry rower .jesli chcesz jezdzic wiecej bardziej agresywnie i po wertepach to za 1000 zl to strata pieniedzy.musisz wydac 10000.pozdro
Dzięki za liczne odpowiedzi, szkoda tylko że jak zwykle większość skupia na temacie czy za 600 zł kupię dobry rower. Wiem że za 2000 kupiłbym lepszy, ale dysponuje taką kwotą, więc za tyle kupię. Pytałem tylko co wybrać z dwóch przedstawionych możliwości i wolałbym skupić się na tym dylemacie.
Jak najbardziej nowy przynajmniej bedziesz miał gwarancję. Tak samo jest ze sprzetem uzywanym wszystko co mamy u nas uzywane to szwab wyrzuca a nasi przywoza jakie to super sprzety z zagrancy dla mnie porazka a czasami cenia sie jak w sklepach!!!!
za 600 lepiej używany niemiecki te ze sklepu to ledwo się toczą to już nie chodzi o to że się coś zepsuję one poprostu nie chcą jechać
jesli zostaje tylko taki wybor.. to wg mnie lepiej kupic uzywany, bo z rowerami z reguly jest tak ze mimo, ze w idealnym stanie, a uzywany to cena 2/3 lub polowa wartosci. Wiec wieksze prawdopodobienstwo, ze wyhaczysz cos lepszego niz z marketu. Proponuje tez rozejrzec sie po serwisach typu dawna tablica.pl, tam naprawde mozna niezle okazji znalezc.
bike- zwróć uwage na rowery firmy KROSS lub AUTHOR do około 1000zł kupisz już rower w miare do jazdy,marketowe rowery sobie odpuść.Polecam rower trekingowy na kołach 28 cali i szerokość opon 35x700.
Za 1000 to juz się samochód wieswagena 3-kę kupi i jak ktos się zna to i 5 lat pojezdzi bez wkładu ,a rower za 150 zł używany cos tam sie podlikuje i jezdzi lata.A jak nisciuch i lewe rece do wszystkiego to wszystko zepsuje:)
za 600zl kupisz uzywany rower niemiecki albo holenderski JAK NOWY ktory chinskie badzeiwie (nawet to drozsze) przezyje kilkukrotnie, niektore wypowiedzi są od osób które za 1000zł kupły chiński badziew a teraz tak im się psuje że nie mogą się z tym pogodzić że nie kupiły niemca używki :)
co tu ma za znaczenie czy sie zna czy nie... czesci sie zuzywaja mimo wiedzy posiadacza.. tak wiec nawet jak sie znasz to i tak kupic/wymienic cos musisz.. takze nie spinaj sie tak ;)