No niestety, moje doświadczenia ze zrzucaniem wagi poprzez wysiłek fizyczny są dokładnie odwrotne od większości piszących. Pomimo regularnego wysiłku nie udawało mi się schudnąć choćby o kilogram. Owszem, na krótką metę spadał kilogram, ale chyba bardziej z wypoconej wody niż ze spalonego tłuszczu.
Dopiero porządna dieta sprawiła znaczną redukcję wagi.
Tom nie do końca to prawda. Mój syn miał na oko nadwagę ok 10 kg. Zapisał się na siłownię i chodził na siatkówkę. Razem 3 razy w tygodniu. Zrezygnował z siłowni i zaczął na basen. Fakt trwało to rok i bardzo systematycznie i zgubił 15 kg. Wygląda super. Diety w zasadzie nie trzyma. Nie mieszka z nami, wiec widzę co jada gdy przychodzi do nas., ale ograniczył trochę pizzę, piwsko i to wystarczyło.
Piszesz że po wysiłku nie było zmian. U niego dopiero po 3 miesiącach coś dało się zauważyć. Wysiłek jest potrzebny.
jestem początkująca osobą dziennie pokonuje ok.30 km. zależy od trasy. pierwsze 3 dni były bolesne zwłaszcza ud. dzisiaj jest super. Ile schudłam to nie wiem ale widze po spodniach że trochę mnie ubyło. Nie zrezygnuje z roweru. nawet na zakupy jeżdźe rowerem.
jak chcesz tylko schudnąć jeżdżąc rowerem to proponuję tzw.interwałowi znaczy jedziesz normalnie potem 2-3 min maksymalnie i dalej spokojnie i tak na zmianę to daje najlepsze i szybsze efekty to się też tyczy wszelakiego wysiłku np.bieganie
Przecież to jest oczywiste, że jeśli spalisz trochę tkanki tłuszczowej a później pójdziesz się nażreć jak wieprz do kebabowni to taki trening możesz sobie odpuścić. Zawsze w parze z treningiem powinna iść odpowiednia dieta.
Ja zdecydowanie jest za bieganiem, ale trzeba biegać dlugo i powoli i regularnia przynajmniej co drugi dzien. Po paru miesiacach widać było efekty
Haha, wczoraj widziałem jak pasażer Opla był pod wrażeniem prędkości, jaką rozwijam na moim Herkulesie na al. JPII, pozdro dla niego. :) Jakby mnie złapano na radar, prawdopodobnie zapłaciłbym mandat za przekroczenie prędkości. ;)
W każdym razie zmierzam do tego, że jazda na rowerze wciąga. :)
za duży ruch i brak scieżek rowerowych, teraz to lepiej tylko po lesie
Jeśli będziesz robić codziennie około 10 km na pewno schudniesz - 10 km to niedużo - rundka w okolice Ostrowca
Nie mam pojęcia jak wy jeździcie. Nie wiem kiedy schudnę bo rundka dość cieżka