Dla tego pana chyba trzeba zaostrzyć pal. Ten człowiek zrobi wszystko aby dostać się do naszych kieszeni. PO obiecywała normalność a mamy zupełnie coś odwrotnego. Obywatel traktowany jak przestępca czy to na drodze czy przy płaceniu podatków. Na drodze kontroli więcej niż komarów w tym roku. Nasze pieniądze z OFE (nie bronie OFE ale chodzi o podejście) wg. Donalda T. tak naprawdę nie są nasze. Rotfeld chce prześwietlać konta obywateli. Czyżby zbliżał się świat Orwella? Chyba pora wyjechać z tego meksyku europy i wrócić jak nastanie normalność... jeśli nastanie.
no coz moge powiedziec do pana Czlowieka :) masz pan uroki demokracji :)
Ot filozofia rządu, który traktuje obywateli jak dojną krowę, po to, żeby panowie mieli kasę na wynajem boiska, na cygara, alkohol i dziewczynki. A gdy to wszystko zaczyna się sypać jak domek z kart, wcale bym się nie zdziwił, jeżeliby PO wypuściło Palikota z pomysłem np. wyprowadzenia zwłok Kaczyńskiego z Wawelu. Kaczor coś chlapnie, zrobi się awantura i wróci utarta retoryka - "Chcecie powrotu IV RP. Nie, to głosujcie na PO. Może to i beznadziejna partia, ale tylko ona zatrzyma PiS".
Traktuje obywateli tak jak na to zasługują, tych paru procent uczciwych sprawdzać nie ma potrzeby.
Szyderca, a masz coś na tym koncie do ukrycia? Bo ja na przykład nie mam...
Znajdź również jakieś bardziej przekonujące źródło od kącika podatkowego w WP. W ostatnim roku portal ten dokonał gwałtownego zwrotu światopoglądowego - jeszcze na jesieni pieli pochwały pod adresem rządu, a dziś, kiedy koniunktura się odwróciła, nie ma niemal ani jednego dnia bez sensacyjnych tytułów o Tusku czy Rostowskim. Ot tak dla podkręcenia ilości odsłon - sensacyjny tytuł i dramatyczna treść, za którą zwykle kryje się jakiś redakcyjny niewypał. Nie jestem miłośnikiem tego układu politycznego, ale pewne przesady mnie rażą...
Co do kontroli drogowych - jeżdżę sobie średnio po okolicy i w tym roku jeszcze ani razu nie byłem zatrzymany do kontroli przez drogówkę. A nie jeżdżę niewidzialnym samochodem.
Jeśli zaś chodzi o OFE, to prawdę rzekłszy nie mam wyrobionego zdania - ponieważ nie wyrabiam go sobie na podstawie sensacyjnych artykułów, a z ekonomii nie jestem tak mocny, jak ty. Wydaje mi się jednak, że koło wiesz czego mi lata, jak sobie te pieniądze rząd zaksięguje - dla mnie ważne jest, żebym je kiedyś dostał (jak dożyję) lub odziedziczyli je po mnie moi potomni.
"Koniunktura się odwróciła" - jak to pięknie napisałeś. Też wierzysz w fikcyjny kryzys, na który jedynym sposobem jest zabieranie coraz więcej pieniędzy obywatelom?
Tu o pieniądzach mowa a nie o kontrolach drogowych.
Nie masz wyrobionego zdania o OFE i nie obchodzi cię jak sobie rząd zaksięguje twoje pieniądze, które wg. tego rządu nie są twoje, to nie wiesz, że prawdopodobnie pieniądze z OFE przepadną i nie dostaniesz ich ani ty ani twoi potomni. OFE się rozwiążą a pieniądze zgarną banki z rządem na spółkę.
Proponuję ci abyś nie wypowiadał się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia.
@gość z 12:31 - odpowiadałem na post Szydercy, jeśli tego nie zauważyłeś. To on pisał o kontrolach drogowych częstszych niż komary...
W przeciwieństwie do większości użytkowników tego forum zaznaczam, że nie jestem w jakimś temacie ekspertem (większość użytkowników uważa, że jest). A ty skąd wiesz, że te pieniądze prawdopodobnie przepadną? Bo tak jakiś "ekspert" w WP napisał? Czy wynika to z twoich badań?
P.S. Kryzys, niestety, jest. I nie tylko u nas, ale również w całym świecie. Oczywiście, nie musisz w to wierzyć, dla ciebie może to być tylko spisek. Żydowsko-masońsko-kapitalistyczno-bilbergowsko-enwuowski spisek...
Pozwól też, że na koniec i ja cię zacytuję: "Proponuję ci abyś nie wypowiadał się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia."
ha ha, Tom żyje chyba w jakiejś zakrzywionej rzeczywistości :)
nie ma ludzi niewinnych, są tylko niedokładnie sprawdzeni.
Tom nie ma nic do ukrycia.
Może Tom powie, w jakich sklepach żona Toma zaopatruje się w bieliznę ?
I do czego potrzebne są akcesoria erotyczne, które robiła żona Toma kupowała w sexshopie ?
Cała akcja ma na celu właśnie to, aby każdego można było sprawdzić na dowolną okoliczność.
Jedno trzeba przyznać: ekipie Donalda świetnie udało sie zrealizować to, o co oskarżał Kaczyńskiego..
Dla przypomnienia słowa Donalda z zarzutami pod adresem Kaczyńskiego:
"Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do
maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku"
Wygląda, że Donald po prostu przyjął jako własne poglądy, które zarzucał Kaczyńskiemu.
no, niezła beka
@gość z 13:47 - a to kupowanie w niewłaściwym sklepie bielizny podlega karze? Albo używanie gadżetów z sex-shopu? Sadzają za to do więzienia? (Poza tym to ja kupuję te gadżety, a nie moja żona).
Rozumiem twoje obawy o to, że rząd będzie miał dostęp do wielu informacji o obywatelach. I zaręczam, że już ma. A jeszcze większą mają firmy marketingowe zajmujące się gromadzeniem danych. Masz konto na fejsie? Masz gmaila? Masz smartfon? Zawsze czytasz do końca regulaminy przy podpisywaniu regulaminów internetowych i nie zatwierdzasz tych, które zastrzegają możliwość wykorzystania twoich danych?
I ty się boisz, że jakiś urzędas w skarbówce sprawdzi, gdzie twoja żona mogła majty kupić???
- konta na fejsie nie mam
- smartfona nie mam
- gmaila mam, ale również czasem wychodzę na ulicę, gdzie mogę zostać sfilmowany przez kamery. Do paranoi jeszcze trochę mi brakuje.
- regulaminy internetowe.... mało mnie interesują.... jeśli mam podawać jakieś swoje dane - nie robię tego.
o twoją żonę na razie się nie martwię. gadżetów z sex-shopu można używac jak się chce... na razie, dopóki ustawodawca nie wymyśłi inaczej...
coż, ty chyba naprawdę nigdy nie byłeś "dobrze przesłuchany"...
Zacznijmy od tego tego ze regulamin korzystania z czegokolwiek i zgodę na przetwarzanie danych osobowych podpisujesz (a raczej wyrażasz zgodę) oddzielnie. Akceptacja regulaminu NIGDY nie jest równoznaczna z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych, a wyrażenie zgody na przetwarzanie danych MUSI być podpisane (zaakceptowane) w oddzielnych krokach. Dodatkowo wyrażenie zgody na przetwarzanie danych NIGDY nie jest konieczne do zawarcia jakiejkolwiek umowy a więc i do zaakceptowania regulaminu.
Poczytaj zanim coś napiszesz aby uzupełnić brakującą wiedzę. Póki co tej wiedzy masz zbyt mało aby pisać takie głupoty, bo wprowadzasz ludzi w błąd (takie postępowanie może być karane nawet pozbawieniem wolności). Polecam zacząć lekturę od wszelkiego rodzaju kodeksów, skoro już chcesz wyrażać swoją opinię na tematy takie jak obecny...
Ale żeby nie było... Donald wam pomoże:
Najpierw rząd Donalda przygotowuje projekt ustawy pozwalającej podwyższać opłaty za parkowanie, ale zaraz Donald, jak dobry ojciec, mówi, że będzie bronił zwykłego Kowalskiego przed skutkami tej zbójeckiej ustawy, dzięki której dał samorządom bat na parkujących w dużych miastach (cytat z forum interii):
"W ten sposób premier we wtorek, na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, odniósł się do przygotowanych przez resort administracji i cyfryzacji przepisów nt. uelastycznienia polityki nakładania przez samorządy opłat za parkowanie. i teraz pytanie .. czy resort administracji i cyfryzacji ..jest podległy samorządom ??? czy nie jest to ministerstwo które podlega temu the billowi ...czy nie jest to działanie w myśl zasady najpierw stwórz problem a później zaproponuj jego rozwiązanie .. w tym przypadku poszli nawet dalej .. nie stworzyli jeszcze problemu a już zbawca i uzdrowiciel wszystkiego mówi że on na to nie pozwoli "
czy leci z nami pilot ?
A ja proponuję,ażeby Panowie rządzący zaczęli najpierw od siebie.Może opublikują wyciągi ze swoich kont? Będzie to bardziej interesujące
Złodziejaszki się przestrachały.