Wołowina odpowiednio wcześniej, drób trochę później (po ok 2 h) wrzucam, potem warzywa tj. tzw. włoszczyzna + koniecznie trochę włoskiej kapusty. Na początku wrzucam do wody z wołowiną 2 liście laurowe i kilka ziarnek ziela ang. robię to jeszcze raz pod koniec gotowania tzn. razem z włoszczyzną. na koniec lubczyk. dobrze jest zielony seler dodawać. ma mocny wyrazisty rosołowy aromat. Całość chwali nawet moja teściowa, a to mówi samo za siebie. Smacznego!
pręga wołowa, oczko, dwa udka, 2 szyje z inyka, 4 litry wody. mięsko gotujemy, szumujemy. Ja nie szumuję tylko odlewam wode, płukam mieśo i wstawiam ponownie na gaz. dodaję dwie marchewki, pietruszke , kawałek selera, pora kawałek, ziele, lisć laurowy. Gotuję 2-3 h na wolnym ogniu. Nie może bardzo bulgotać bo będzie mętny.
Przykro mi to czytać, bo Wy nie gotujecie rosołu tylko galarete. Lisc laurowy? Ziele angielskie? Matko jedyna...Dodajcie grzybka i bedzie grzybowa. Sliwkę wedzoną i bedzie garus. Rosół to wywar z mięsa i warzyw.Bez liscia i ziela.
miesko wolowe,po ok pol godz,dodaje mieso drobiowe(udka skrzydelka lub cos z indyka)pogotuje a potem warzywa.Wazne zszumowac wczesniej:)Zadnych lisci laurowych!!!sol pieprz do smaku i wyjdzie super,sam sie rosol nagotuje na miesie.
Rosołek jak rosołek, na kurczaku ( na kaczce jest trochę tłustszy ) trochę marchewki, oddzielnie pietruszka.
Makaron robiony z 3ech jaj,ugniatany a następnie krojony ręcznie chyba że się nie chce to można przez maszynkę wtedy uzyskujemy równy kształt.
Gdy dodamy makaron do rosołu doprawiamy pieprzem mieszamy pietruszka i palce lizać :):) OLA dobrze napisała dodawanie jakiś dodatków czyni to zupę wymyślaną, można dodać jeszcze koncentrat pomidorowy i powiedzieć że rosół jest jeszcze bardziej rosołowaty :)
koncentrat pomidorowy nie spowoduje, ze rosół jest bardziej rosolowaty.
Mam ksieżkę po mojej babci, ''Kuchnia Polska z 1905 roku''. Tam do rosołu dodaje sie ziele, liść laurowy, lubczyk i rozmaryn. 3 rodzaje mięsa, warzywa typu włoszczyzna, więc kogo słuchać?
zznajoma gotuje rosół na 4 skrzydłach z kurczaka i mówi, ze pychaa.
Moja babcia również była kucharką i gotowała zaczynając dla wojskowych po pracowników. Rosół tak jak napisałem 22:49 na stole górował i góruje w niedziele.
Oczywiście, starodawne przepisy uwzględniają dodatek ziół.
koncentrat pomidorowy do rosolu?kpiny sobie robisz!na pomidorowa to sie zgodze,koncentrat i troche smietany i jest pycha....
Kurę po 2 godzinach? Przecież mięso wkładamy do zimnej wody, a rosół cały ma się pyrkolić długo i na małym ogniu, kurę można wcześniej wyjąć, aby się nie rozpadła. Do tego marchew, seler, pietruszka korzeń, mały ząbek czosnku, świeży liść lubczyku, później do smaku sól, pieprz i pęczek świeżej pietruszki - natki. Na 15 minut przed wyłączeniem rosołu wkładamy przypaloną na palniku cebulę, którą później wyjmujemy, aby rosół nie był za słodki.
ważne żeby na bogato i mięsa i warzyw to ma być wywar, sama esencja a nie pół na pół z wodą jak za czasów komuny, moja matka mimo że ze swojskiego kuraka gotuje taki se rosół. a teściowa..... mmm pycha sklepowa wołówka, kurak, indyk i inne i niebo w gębie, szacuneczek! rosołek pierwsza klasa, nawet ze swojsikiej kury się chowa... na tej podstawie odkryłam, że marchewka gotowana w całości, a dopiero potem pokrojona zachowuje lepszy smak, a rosół jest ładniejszego koloru jak dodasz cebule ze skórą, wyszorowaną oczywiście powodzenia:D