Mieszkam niedaleko i często przechodzę obok tych bloków. Jednego wieczoru około 21 dosłownie dwa metry ode mnie stłukła się szklana butelka, do tej pory tylko widziałam resztki szkła więc musi zdarzać się to często. Czy wiecie coś na ten temat?
znowu w ten weekend spadła butelka... czy ktoś coś widział, czy ktoś zwrócił uwagę kto rzuca te butelki? Przecież nie można dopuść do tego, aby to się powtarzało. Obok tego bloku może przejść każdy i każdy może dostać taką butelką w głowę!
masakra te wieżowce koło eklerka to jakieś pechowe są, jak nie egzorcyzmy to butelki, pełno lumpków pod klatką niedawno temu było widać