W której ostrowieckiej kwiaciarni kupię koleusy Blumego (pokrzywki)? Zależy mi zwłaszcza na nietypowych, barwnych odmianach. Mam na razie dwie: zielono-kremową i bordowo-zieloną.
Spożycie koleusa powoduje efekt relaksujący lub/i halucynogenny. Działanie rośliny na organizm ludzki nie zostało rzetelnie zbadane przez naukowców, lecz wiadomo, że była ona używana przez Indian Mazatec z południowego Meksyku ze względu na jej psychoaktywne właściwości (cytat z wikipedii)
jutro polecę do kwiaciarni i tez sobie kupię)
Muszę Cię rozczarować Gościu 23.01 ;-) Cytuje za doktorem Różańskim:
"Moje badania nie wykazały aby pokrzywka działała psychoaktywnie. Podawane w niektórych pracach właściwości psychoaktywne (w sensie wywoływania fantastycznych wizji) są nieprawdziwe. Nie wywołuje żadnych halucynacji. "
http://rozanski.li/471/coleus-pokrzywka/
BTW, mam nadzieje, ze to taki żarcik z twojej strony i nie myślisz o odurzaniu się roślinkami. Jest sporo takich, które mają podobne właściwości i niestety - spory mankament.
Eksperymentowanie z nimi to tańczenie na bardzo wątłej i cienkiej nici. Rozwalenie wątroby czy nerek, to niektóre z tych gratisów jakie można niezamierzenie trafić. No i jeszcze ustanie czynności krążeniowo-oddechowych. Czyli zgon -w butach lub bez.
Ludziom (zwłaszcza młodym) wydaje się, ze ziółka, grzybki są bezpieczniejsze i zdrowsze od dopalaczy. Poniekąd tak. Zdrowsza śmierć i lepszy stan mózgu gdy czasem trafi się do psychiatryka. Mniej dziur ;-)
Z roślinami nie ma żartów. Są takie, które nie szkodzą, sa takie, których dawkę trzeba odmierzyć precyzyjnie by leczyły a nie zabijały, a są takie, które nawet przy próbie smakowej albo przez dotkniecie (tojad mocny) mogą być śmiertelnym zagrożeniem.
Ale ja nie pytałem, czy można się nimi odurzać. Byłem tylko ciekaw, gdzie w Ostrowcu Świętokrzyskim sprzedają pokrzywki. Ponawiam prośbę o lokalizację.
Spróbuj w Medaxie na Żeromskiego. Mają duży wybór roślin.
Dziękuję za podpowiedź. Zajrzę.
nie interesuje mnie odurzanie ani halucynacje, tylko ten efekt relaksujacy, sam sprawdzę na sobie czy rzeczywiście nie działa, jak przeżyję to opiszę wrażenia
wychodzi na to że to interesująca roślina mająca liczne włascowości lecznicze
czy możesz podzielić się tą roślinką? Np. zostaw zaszczepkę w tym pojemniku do wymiany książek co stoi na Rynku
Moje są na razie małe, więc nie mam z czego uciąć.