"Mimo, że od lipca br. ropa na świecie potaniała o jedną czwartą, w tym samym okresie na polskich stacjach benzyna oraz olej napędowy podrożały
Tych podwyżek nie tłumaczą ceny surowca. W sierpniu baryłka ropy kosztowała 108 dol. a wczoraj już tylko 88 dol."
.a w sejmie walka o krzyż........
A co się dziwisz, przecież już po wyborach. Cudów ciąg dalszy. I jeszcze niejednego cudu ten kraj wkrótce doświadczy.
w urzedach nie powinno byc krzyzy
taaaaa...., VIP, to jest teraz najważniejsze. Przecież mógłby Ci spaść na głowę jak będziesz wchodził do sejmu i zdurniałbyś do cna.
Głos tylko na Platformę!Przecież głosowaliśmy na PO więc tego chyba chcieliśmy!To zacisnąć pasa i do roboty!Za cztery lata też postraszy się was Pis-em i znowu MY wygramy!
@gosc 9:07 przypominam ze Polska nie jest krajem wyznaniowym wiec nie maja prawa widniec symbole religijne w miejscach publicznych poza miejscami kultu religijnego.
To akurat nie jest najwazniejsza sprawa biorąc pod uwagę to co dzieje się w kraju.
Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą!
W tym popieprzonym kraju za dużo jest cwaniaków i szuj.
ida swieta kazdy czy chce czy nie jezdzic musi z tego te podwyzki zwykly wyzysk
Ale za najniższą krajową w porównaniu do innych krajów nie kupimy najwięcej.
Straszny ignorant jesteś. Liczy się relacja zarobków do cen, a nie to ile zł płacisz za to czy za tamto. Co z tego że mamy najtańsze paliwo w Europie, jak zarabiamy kilka razy mniej niż średnia europejska. Niemiec płaci za paliwo 1e, ale zarabia 2000, a Ty zarabiasz np. 2500 a za paliwo płacisz ponad 5. Kto więcej paliwa kupi - Ty czy Niemiec za swoją średnią pensję hmm?
przekładając zarobki na ceny paliwa już nie jest tak kolorowo drogi VIPje więc nie ma co porównywać nas do reszty europy chyba że zarobki się zrównają ale przed nami jeszcze daleka droga - na drogim paliwie :)
Ale zarobki jak w Kongo co ty pieprz.........
Szanowny Vipie, czy krzyż powinien wisieć czy nie to sprawa na osobną dyskusję. Założyciel tego wątku zwrócił tylko uwagę, że zamiast zajmować się ważnymi w tej chwili rzeczami zaczynają posłowanie od naprawdę mało istotnych spraw, bo czy krzyż tam wisi czy nie to naprawdę jest mało ważne dla ludzi w obecnym czasie. I jak widać niektórzy posłowie osiągnęli cel, bo zamiast rozmawiać o nieuzasadnionej ekonomicznie oodwyżce cen paliw dyskusja schodzi na wiszący w sejmie krzyż. A o to Palikotowi chodzi.
Nadchodzi czas w Polsce na "Oburzonych"
Trzeba rządzącym pokazać środkowy palec.