mamuśki trochę przesadzają
wypasione telefony, perfekcyjny manicure, laptopy;
a gdzie tatusiowie? czy to wszystko samotne mamusie żyjące jedynie z tych świadczeń (z moich, twoich, naszych podatków)?
polityczna jatka jak się patrzy
a dziś ma jeszcze dołączyć do tego towarzystwa obrońca ubogich niejaki Duda z "S" z pensją miesięczną około 11 tys zł.,do tego samochód z kierowcą do dyspozycji, dwa służbowe mieszkania - w Gdańsku i Warszawie, fundusz reprezentacyjny itd itp
tylko dzieci żal..............
A czemu mają dzieci chować w pokojach, w hotelu sejmowym? Wtedy znowu było by źle, że matki wołają pieniędzy a dzieci pozostawiały w hotelu, że tylko na kasie im zależy a nie na dzieciach... Może jak politycy popatrzą na to cierpienie, popatrzą "w twarze" tym dzieciom to może "coś" zrozumieją? Ale czy syty kiedyś poczuje głód...
Wypowiadają się w tym wątku matki, które mają chore dzieci, przeczytajcie...ja chylę czoła. Ci nastawieni "anty" chyba nie mają takich przypadków w swoich rodzinach, bo podejrzewam, że inaczej patrzyli by na całą tę sprawę.
- Te świadczenia, o których była mowa, podwoiły się w ciągu 4 lat. Jak były niskie, nie było słychać protestów. Jak podwoiły się - są protesty - powiedział w poniedziałek w Polsat News Leszek Balcerowicz, były minister finansów i autor polskich reform gospodarczych z 1989 r.
W nocy "tłumy" polityków ich oglądają. Zastanów się nim coś napiszesz.
Palikot chce się na tych dzieciach lansować. Takich to mamy polityków. Trzeba ich odsunąć od koryta jak najprędzej.
Pismen dalej nie piszesz co byś zrobił na ich miejscu...rozwiń swoją myśl.Gdyby skorzystały z hotelu,też miałbyś dla nich przygotowany komentarz.Na ile czujesz się niepełnosprawny?Ilu takich ludzi znasz z autopsji,nie z telewizji?CO BYŚ ZROBIŁ?Nie pisz czego byś nie robił.
upośledzone dzieci na podłogach, bez swoich łóżek, bez łazienek, to jest szczyt nieodpowiedzialności tych mam - tym się powinny odpowiednie instytucje zająć - jak traktowane są chore dzieciaki - gdzie jest rzecznik praw dziecka, gdzie są sądy rodzinne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a dzieciom z Afryki, nie będziemy pomagać? One umierają z głodu, chorób itd. to że są trochę dalej i mają inny kolor skóry to znaczy że mają umierać w biedzie?
Ilu takich ludzi znasz z autopsji, nie z telewizji? CO BYŚ ZROBIŁ?Nie pisz czego byś nie robił.
pismen ciesz się, że nei jesteś na miejscu tych matek, inaczej byś mówił...
leming ma racje, mnie tam nie stac na tel za 1000 zł, ombre na głowie, tipsy itp. a co niektore mamusie w sejmie tak wlasnie wygladają...
do reki pieniedzy nie powinny dostawac wiekszych niz maja, jestem za pomoca taka jak: leki, rehabilitacja, turnusy, opieka medyczna itp. przeciez gdyby np mogły miec dochodzaca pomoc w postaci pielegniarki to mamusia mogłaby isc do dorywczej pracy a i pielegniarka miałaby prace. Ale nie w tym kraju to tylko DAJCIE, bo mi sie nalezy.
niech sobie opiekunki najmą i pójdą do pracy mamusie...
widzicie jakąś różnicę? Mam dwoje małych dzieci, żeby móc iść do pracy i zarabiać pieniędze musiałam nając nianie. Płace jej prawie 1000 zł miesiecznie(czasem wiecej, w zalezności ile godz pracuje). Sama zarabiam 1800 zł i jakos musze zyc. I co teraz mam sie domagac od Państwa pieniedzy bo przeciez nie mam z kim zostawic dzieci, dlaczego mi maja nie dać. A może powinnam rzucić prace, rozłożyc sie z dziecmi w sejmie i domagac sie pieniedzy, bo za co mam życ wychowujac dzieci.....
"pomoc taka jak: leki, rehabilitacja, turnusy, opieka medyczna" jest niezaleznie od pieniedzy, ktore i tak rodzice dostaja.
A przy okazji to niektore z protestujacych osob juz wiecej przegadaly niz sie domagaja, wisza na telefonach non-stop
Rząd Tuska kłamcy musi upaść. Im wcześniej to się stanie, tym lepiej. Mógł nie obiecywać. Popieram ten protest bo one upominają się tylko o to, co Tusk obiecywał podczas kampanii wyborczej w 2011r. Z swoje słowa trzeba odpowiadać. Najwyższy czas, aby każdy polityk się o tym przekonał. A że padło na Tuska - Pinokia? No cóż, nie on pierwszy i nie ostatni..
Leming opisz wyczerpująco,jak w szkole na j.polskim,wygląd polskiej matki niepełnosprawnego dziecka.Od moich podatków to się odczep,moje mogą im całe na utrzymanie tych rodzin.Co do Dudy i innych z takimi marnymi poborami i dodatkami to się akurat zgadzam.Ale ten opis teraz mnie interesuje.
Moim zdaniem osoba opiekująca się ciężko chorym powinna dostawać przynajmniej min jakie obowiązuje w Polsce,powinna mieć odprowadzane składki emerytalno rentowe od tego,ponieważ gdyby państwo musiało by się zająć tymi dziećmi kosztowało by je to przynajmniej 2 razy więcej.To,że protestują dopiero teraz i pozwala się im tam zostać to już całkiem inna bajka,nie powinno tego się tak zostawiać bo po nich przyjdzie następna roszczeniowa grupa i zażąda swoich przywilejów,zresztą już tak było z górnikami,lekarzami,mundurowymi i właściwie zawsze rządzący się uginają.
Dziwi mnie facet który tam występował i twierdził,że żona zrezygnowała z dobrze płatnej pracy by opiekować się dzieckiem i żyją tylko z tych pieniędzy,jakim cudem nie mam pojęcia a tym bardziej nie mam pojęcia co z niego za mąż i po cholerę ta żona zwalniała się z pracy.
Protestujący nie zgadzają się na stopniowanie pieniędzy ale moim zdaniem tak powinno być,nie każdy przypadek jest taki sam ale nawet jak komuś należały by się mniejsze pieniądze powinien mieć opłacaną całą składkę emerytalno-rentową.
Jak by nie patrzył to pierwszy rząd który coś z tym zrobił,problem polega na tym,że jak zwykle odkłada się efekt końcowy na potem.
Nie rozumiem jak można wydawać pieniądze na zatrudnianie księży na etatach w szpitalach i płacenie pensji mundurowym na poziomie 3-12 minimalnych pensji czesto po 15 latach służby a nie stać na opłacenie opieki nad dziećmi czy osobami schorowanymi.
Jeszcze jedno uważam,że osoby opiekujące się dziećmi powinny w jakimś minimalnym stopniu pracować ponieważ bez tego stają wyobcowane ze społeczeństwa.
Państwo powinno kontrolować na co są wydawane środki bo niestety część ludzi potrafi żerować na nieszczęściu swoich pociech.
"Protestujący w Sejmie rodzice niepełnosprawnych dzieci nie przyjęli zaproszenia prezydentowej Anny Komorowskiej na spotkanie. Jeszcze wczoraj sami o nie prosili, jednak chcą, aby to pierwsza dama przyszła do nich. Komorowska zaś proponowała spotkanie w Kancelarii Prezydenta, bez udziału polityków i kamer.
Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała, że prezydentowa zaprosiła rodziców dzieci niepełnosprawnych na dzisiaj na godz. 13 do Kancelarii Prezydenta przy ul. Wiejskiej, która jest w kompleksie budynków sejmowych. Jak dodała szefowa prezydenckiego biura prasowego, zaproponowano również pomoc pielęgniarską i opiekę dla dzieci rodziców, którzy chcieliby wziąć udział w spotkaniu z Anną Komorowską.
Komorowska chciała spotkać się z rodzicami bez udziału polityków i mediów. Rodzice jednak nie przystali na jej warunki."
jak ktos jeszcze wierzy, ze nie chodzi tylko o medialno - polityczny show to sie myli