Już przyszły następne grupy pod sejm i dać im bo chcą! Przyszły babki które opiekują się babcią niepełnosprawną, co z tego, że babcia ma emeryturę. Nieważne oni się opiekują i chcą kasę! Co za ludzie... Teraz nagle każdy zacznie się opiekować jakimś niepełnosprawnym:)
Bardzo dobrze że przyszły. Osiem lat miernych rządów musi odbić się czkawką. W kraju jest dziadostwo i ludziom puszczają nerwy. Nie widzę w tym nic dziwnego. W innych krajach też protestują i zazwyczaj dostają to, czego oczekują. U nas dziki kraj.
Tylko Ci ludzie domagają się moich pieniędzy i innych uczciwie pracujących i płacących podatki i według mnie nie słusznie się domagają! Bo nie obchodzi mnie, że kobieta chce moich pieniędzy, bo się opiekuje babcią, która ma emeryturę. Niech jej babcia płaci za opiekę, niech znajdzie dla niej opiekunkę na 8h, a sama idzie do pracy, a nie domaga się moich pieniędzy! Skandal! Zaraz zrobi się tysiące opiekunów babci i kto ma na to płacić? Od rządu można wymagać zmniejszania danin i lepszego gospodarowania pieniędzmi, a nie większego ich rozdawnictwa.
Ekhem, nie rozśmieszaj mnie. Jakich Twoich pieniędzy? Podatki płacą wszyscy, nie tylko Ty.
Chyba cie to nie zaskoczylo zbytnio.
_ekhm, no tak "Tylko Ci ludzie domagają się moich pieniędzy i innych uczciwie pracujących i płacących podatki i według mnie nie słusznie się domagają! Bo nie obchodzi mnie, że kobieta chce moich pieniędzy"
zapominasz, że kładziesz także na pedofila, morderce w celi, na alkoholika nie zdatnego do pracy itp i na to pieniędzy Ci nie szkoda, weź...
myślisz, że tak łatwo znaleźć kogoś kto zaopiekuje się dobrze chorym dzieckiem? czy osobą starszą...proszę Cię gdyby Ciebie to dotyczyło na pewno byś nie zostawił bliskiej Ci osoby. Niestety ale obcy człowiek nie zaopiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem tak dobrze jak Ty. Zresztą przykładów jest mnóstwo jak się traktuje dzieci z autyzmem w przedszkolu itp... gdybym chciała polegać na NFZ-cie i rządowym obietnicach nadal byłabym w pkt zerowym ze swoim synem. Co więcej pracuje, bo mam taką możliwość i dzięki temu stać mnie na rehabilitacje poza Ostrowcem i po raz enty powtórzę. Chcesz pieniędzy o które się ta kłócisz, a weź je sobie tylko daj zdrowie mojemu dziecku
Nie zapominam, że pieniądze idą też na wiele różnych spraw, na które nie powinny być przeznaczane. Dlaczego zakładasz, że nie przeszkadza mi wydawanie pieniędzy na mordercę? Jestem jak najbardziej za karą śmierci dla morderców. Jestem także za odpracowywaniem kary, niech pracują pozbawieni wolności na swoje utrzymanie, albo płacą ze swojej kieszeni na to jak nie chcą pracować.
Nie chodzi mi o dzieci i pieniądze na nie, ja wypowiadałem się w sprawie nowej grupy która chce dostawać pieniądze za opiekę nad niepełnosprawną babcią, która ma emeryturę.
Twoje ostatnie zdanie, a czy ja zabrałem Twojemu dziecku zdrowie, a nawet jak zabrałem to czy mogę w jakiś sposób zwrócić? Ja z chęcią bym w podatkach dał pieniądze na wyleczenie Twojego dziecka jeśli jest to możliwe, dałbym też i bez podatków na leczenie w formie różnego rodzaju akcji jakie są organizowane na leczenie dzieci, jeśli nfz czegoś nie zapewnia. Po za tym nic nie napisałem o pieniądzach na dzieci.
no może i tak zwracam honor...emocje
.my należymy do tej grupy rodzin z ON gdzie niema postępu w rehabilitacji i leczeniu a żyć musimy bo co mamy zobić?......stan córki pomału ale z wiekiem ciągle sie pogarsza....systematyczaną rehabilitacją, odpowiednim leczeniem i dietą możemy ten proces spowolnić......staramy się to zrobić od wielu lat......mimo,że jesteśmy rodzina pełną i mąż dużo mi pomaga codziennie wstaję o 6 a kłade się spać po 23....jestem zmęczona , gdyz opieka nad córką leżącą całkowicie od nas zależną to cieżka fizyczna praca....nie miałam wolnego dnia od wielu lat.....sorry...skłamałabym ....miałam 7 lat temu jak byłam w szpitalu na operacji.....3 pełne wolne dni od ponad 20 lat....Bywało tak ,że po opłaceniu rachunków , leków i rehabilitacji nie zostawało na zwyczajne życie......z pracy zostałam zwolniona gdy przebywałam z 1,5 roczna córką przez 8 miesiecy w CZD wtedy, gdy straciłą przytomność i walczyła o życie ..... i tak sytuacja zmusiła mnie do przejscia na urlop wychowawczy a póżniej świadczenie pielęgnacyjne....do pracy nie mogłam wrócić , gdyż stan corki był (i jest) ciężki, często leżeliśmy w szpitalu, miała kłopoty z oddychaniem..... znajomi sie wykruszyli, nie mamy czasu na życie towarzyskie, pozostali tacy co mają problemy podobne do naszych,nie chodzimy na wesela,sylwestry itp....mamy specalistyczny wózek za ponad 10.000zł-1800 zł dał NFZ +2700złPEFRON + reszta z fundacji, mamy podnosnik cena 5.250 zł -4.100zł PEFRON+ reszta z fundacji, łóżko specjalistyczne bez materaca 3.750zł -2.200złPEFRON reszta nasza(nie mielismy wtedy subkonta w fundacji)no i mamy jeszcze inhalator i koncentrator tlenu(ponad 3000zł) zakupiony za wlasne wydeptane fundusze bo NFZ nie widzi koniecznosci posiadania takiego sprzetu przez chorych- a dzięki ich posiadaniu córka rzadziej jest w szpitalu (państwo oszczedza-my mamy koszty) oraz przenosny ssak, który zakupił córce Pan Owsiak i jego Fundacja ....Jeszcze chciałam podkreślic,że bedąc na świadczeniu nie wolno nam dorabiać....nawet gdyby było wolno nie miałabym sił,ani czasu...ale miałabym możliwosć(o ile ktos zechciałby zatrudnic mamę po 45roku zycia opiekującą się ciężko chorym 24-letnim dzieckiem)...takze nie ma czego zazdroscić, chyba,że ktos chce się zamienic;moje życie na zwykle zycie ze zwykłymi kłopotami?
Dodam jeszcze ,że nie paliłam, nie piłam,nie chorowałąm w ciazy i systematycznie chodziłam do lekarza.Córka była dzieckiem oczekiwanym.
Ci ludzie są postawieni pod murem nie wolno iść im do pracy a świadczenie jest niskie....muszą mieć z czego utrzymać siebie i swoje dzieci, o których stanie często decyduje przypadek. Co zrobilibyście będąc na moim miejscu gdyby u waszego zdrowego dziecka nagle ujawniła sie jakaś ciężka choroba i trzeba by było nim zajmować sie przez 24 godz. na dobę? W dobie zakazu aborcji, eutonazji, gadania o tym jak to każde życie jest ważne od poczęcia do naturalnej śmierci w naszym kraju mamy prawo oczekiwać od państwa pomocy, zwłaszcza iż środki są przeznaczane na idiotyczne cele (jak np. internet dla bezdomnych, stadiony, występy Madonny) i kolosalne pieniądze dla polityków.
"idiotyczne cele" z twojego punktu widzenia
mam życie podobne do twojego, ale nie we wszystkim się zgadzam z protestującymi. np. nie chcą stopniowania niepełnosprawności. oznacza to że twoja i moja praca jest porównywalna z pracą matki dziecka np.z lekkim niedowładem ręki rozwijającego się prawidłowo chodzącego do szkoły. trzeba zmienić całkowicie system pomocy uszczelnić go, wtedy mniej pobierających oznacza większe pieniądze dla najbardziej potrzebujących. a nie zrobi się tego w tydzień.
Dziecko z taką chorobą nie uzyska orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności więc i świadczenie pielęgnacyjne nie będzie matce przysługiwać,chyba że ma inną poważną chorobę, której na pierwszy rzut oka nie widać.
Gdyby ze świadczeń pielęgnacyjnych korzystały osoby opiekujące się dziećmi całkowicie niezdolnymi do samodzielnej egzystencji to wysokość świadczenia w wysokości minimalnej pensji nie stanowiłaby pewnie żadnego problemu. Kłopot polega na tym, że dużo osób wykorzystuje temat niepełnosprawności do wyłudzania pieniędzy. Bardzo dobrze widać to na dofinansowaniach z PFRONu dla pracowników z grupą. Dziś prawie wszyscy są "niepełnosprawni". To samo stanie się ze świadczeniami pielęgnacyjnymi. Zamiast pracować cały miesiąc na minimalne wynagrodzenie ludzie będą uciekać w świadczenia.
To że można sobie załatwić grupę to wszyscy wiedzą. Problem ten jest tak przesadzony, że dziś pomoc o jaką proszą prawdziwi opiekuni osób niepełnosprawnych jest niemożliwa. Trzeba najpierw uporządkować zasady na jakich będą przyznawane stopnie niepełnosprawności a tym samym do kogo może trafić takie świadczenie. Inaczej nikt już nie będzie chciał pracować. Tylko kto to uciągnie?
zgadzam się w 100%. nagminne są przypadki gdzie wnuczek student ze Szczecina pobiera zasiłek pielęgnacyjny na opiekę nad babcią która mieszka w np. w Przemyślu. I dostawał takie same pieniążki jak matka opiekująca się dzieckiem przez całą dobę - zmieniając pieluchy, karmiąc, myjąc, itd
Tak więc zapomnijcie o remontach dróg, będziemy jeździć po jeszcze większych dziurach niż jeździmy teraz, bo ze 160 milionów, które miały iść na remonty, 100 pójdźie na tych, którzy poszli protestować, super. Nie ma to jak przedwyborcze "gesty" pod publiczkę, które wyrządzą tylko więcej szkód.
Ludzie kłócą się o pieniądze, których i tak nie zobaczą. Jeden drugiemu staje się wilkiem...Zaczynam wierzyć, że koniec świata jest blisko..
koniec swiata blisko, bo ludzie w koncu buntuja sie o marnotrawienie ICH pieniędzy? dlaczego pieniąde, które są pobierane od kierowców mają iść na inny cel, zupełnie z tym nie związany? typowy wyborca ryżego.
gościu z 18.39
tu są pieniądze wywalone w błoto -49mln zł i się nie oburzasz? http://wpolityce.pl/polityka/186642-kilkadziesiat-milionow-zlotych-rzad-tuska-wydal-na-aktywizacje-bezdomnych-aby-sie-zaktywizowac-musza-oni-miec-min-bezpieczny-podpis-elektroniczny-i-dostep-do-internetu
kolejne wywalone w błoto pieniądze http://niezalezna.pl/41100-koncert-madonny-przyniosl-straty
i jeszcze kolejne http://wiadomosci.onet.pl/kraj/egzotyczne-podroze-poslow-kosztowaly-krocie/gb2gz
przykladów można by mnożyć.....środków zmarnotrawionych na głupoty starczyło by na podwyżki(obiecane) i nie musialby zabierać tych przeznaczonych na drogi..
Jak sam powiedzial jest od zarządzania pieniędzmi nas wszystkich - znaczy ,że sie źle nimi zarządza skoro pozwala na takie dzialąnia....