Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Rocznica

Ilość postów: 53 | Odsłon: 1619 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Rocznica

                          Może masz i racje ale nie uważam ludzi którzy robią sobie kpiny z tragedii jaką przeszliśmy w tym dniu i cały okres stanu wojennego.

                          Gość_czarny
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Dobre.:))

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Humor na twoim poziomie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Nie przeczę. :))

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Pozostaje współczuć poczucia humoru.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Czyżby?A co w tym memie jest coś nie tak 12:47?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 21

                          Odp.: Rocznica

                          Czarny, wiesz może jak dzisiaj żyją ci, o których piszą w Echu dnia, czyli Ci, którzy rozpoczęli strajk?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana!

                          Gość_keramzyt
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Pamiętam 13 grudnia 1981 roku. Mroźny, słoneczny dzień. Około 15 stopni mrozu, skrzypiący pod butami śnieg. Wielu ludzi udawało się w kierunku Nowego Zakładu. Niestety autobusy nie dojeżdżały do bramy. Militaryzacja Huty. Jedyny zmilitaryzowany w województwie zakład pracy. Można było obserwować tylko spod Fabryki Domów.

                          Gość_solidarnościowiec
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Pamiętam wozy opancerzone/czołgi jadące na Warszawę sznurem - jeden za drugim, jedną z głównych arterii komunikacyjnych w kraju. Stałam tak i stałam, ....i stałam nie rozumiejąc, jako bardzo małe dziecko, o co chodzi, dlaczego tyle pojazdów jedzie pod rząd, że nie mogę przejść na drugą stronę jezdni.

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 28

                          Odp.: Rocznica

                          Warto przypomnieć ten czas:

                          "Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" powstał w Ostrowcu Św. tak jak w całym kraju, w roku 1980. Szacuje się, że w chwili ogłoszenia stanu wojennego miał ponad 17 tysięcy członków. Szefem delegatury miejskiej w pierwszym okresie działalności był Marceli Czarnecki.

                          STRAJKOWALI MIMO STRACHU

                          W grudniu 1981 roku, ostrowiecka Huta im. M. Nowotki była jedynym zakładem w ówczesnym województwie kieleckim, którego załoga podjęła strajk po ogłoszeniu stanu wojennego. Jego przewodniczącym był Jerzy Jabłoński.

                          - Od początku grudnia, mimo że komunikacja była utrudniona wiedzieliśmy, że coś zaczyna się dziać, nie mieliśmy tylko pojęcia co- wspomina Jerzy Jabłoński, ówczesny wiceprzewodniczący delegatury Zarządu Regionu "S".- W naszej siedzibie przy ul. Radwana ustaliliśmy dyżury, po kilka osób, żeby być przygotowanym. W nocy z 12 na 13 grudnia przybiegł jeden z kolegów z informacją, że w okolicy budynku pojawiła się milicyjna "suka", że nie działają telefony, radio ani telewizja.

                          Okazało się, że do mieszkań działaczy "Solidarności" wdarli się funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Działacze do rana pozostali w zakładzie, a o godz. 6, po skończonej zmianie podjęto decyzję o ogłoszeniu strajku. Przyłączyli się do niego również pracownicy Starego Zakładu huty.

                          - W hucie istniała największa organizacja związkowa w mieście, więc podejmując strajk mieliśmy pewność, że możemy liczyć na naszych ludzi- wspomina Jerzy Jabłoński.- Zostawiliśmy każdemu wolny wybór, mógł wrócić do domu, do rodziny, albo zostać w zakładzie i strajkować. Prawie wszyscy zostali.

                          NIE WSZYSCY WRÓCILI DO DOMÓW

                          Strajk zakończył się 15 grudnia, związkowcy wrócili do domów, ale nie był to koniec ani stanu wojennego, ani represji, jakie ich czekały. Jeszcze tego samego dnia szefowie związku otrzymali wezwania na milicję. Stawili się dobrowolnie i ani Jerzy Jabłoński, ani kilkudziesięciu innych działaczy związku, nie wróciło wtedy do rodzin. Zostali wywiezieni do Kielc, gdzie osądzono ich i osadzono w więzieniach.

                          Wyrok na Andrzeja Dudka, Jerzego Jabłońskiego, Marcelego Czarneckiego i Tadeusza Stasiowskiego zapadł 15 stycznia 1982 roku. Uznano ich winnymi zorganizowania i przeprowadzenia strajku. Andrzej Dudek i Jerzy Jabłoński zostali skazani na 3 lata pozbawienia wolności, Marceli Czarnecki na 2 lata, a Tadeusz Stasiowski na 1 rok i 6 miesięcy więzienia. Prokurator odwołał się, na skutek czego wyroki podwyższono. Około 30 działaczy "Solidarności" zostało internowanych."

                          https://echodnia.eu/swietokrzyskie/ostrowiec-pamieta-o-13-grudnia/ga/8638861/zd/14069799

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Ja najbardziej lubię MURY. Zawsze ta piosenka najbardziej kojarzy mi się ze stanem wojennym.

                          Gość_Greg
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Encyklopedia Solidarności - Region Świetokrzyski:

                          http://www.encysol.pl/wiki/Region_%C5%9Awi%C4%99tokrzyski

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Rocznica

                          Fragment obszernego i bardzo ciekawego tekstu w linku:

                          (...)Około 1.00 dotarły do Delegatury matka internowanego Józefa Gurczyńskiego (według słów Marcelego Czarneckiego „zszokowana i krzycząca, że nic nie robimy”) oraz żona internowanego Henryka Nawojskiego, która złożyła relację o brutalnym zatrzymaniu męża (poinformowała, że wyważono drzwi do mieszkania, a następnie założono mężowi kajdanki)7. Po tych relacjach dyżurujący w siedzibie „Solidarności” działacze rozeszli się po mieście. Marceli Czarnecki udał się do mieszkania wiceprzewodniczącego Delegatury Jerzego Jabłońskiego, po drodze zawiadamiając o nocnych zatrzymaniach innego pracownika „Solidarności” – Annę Stępień8. Zanim dotarł do Jabłońskiego, spotkał na ulicy żonę Sławomira Kapusty, kolejnego inter-nowanego. U Jabłońskiego pojawił się około godziny drugiej. Następnie obaj udali się ponownie pod siedzibę „Solidarności”, nie ryzykując jednak wejścia do środka. W tym czasie pod budynkiem stał już wóz milicyjny. Czarnecki i Jabłoński zdecydowali się iść do nowego zakładu (Zakład Metalurgiczny), gdzie obaj pracowali przed oddelegowaniem do działalności związkowej9. W tym samym kierunku udał się Józef Fudala. Natomiast do starego zakładu (Zakład Hutniczo-Przetwórczy) poszli Tadeusz Kiełkiewicz i Mieczysław Kadewski.W tym samym czasie akcję ostrzegawczą zorganizowała Wiesława Standzikowska, żona zatrzymanego przywódcy hutniczej „Solidarności”. (...)

                          Około 1.00 dotarły do Delegatury matka internowanego Józefa Gurczyńskiego (według słów Marcelego Czarneckiego „zszokowana i krzycząca, że nic nie robimy”) oraz żona internowanego Henryka Nawojskiego, która złożyła relację o brutalnym zatrzymaniu męża (poinformowała, że wyważono drzwi do mieszkania, a następnie założono mężowi kajdanki)7. Po tych relacjach dyżurujący w siedzibie „Solidar-ności” działacze rozeszli się po mieście. Marceli Czarnecki udał się do mieszkania wiceprzewodniczącego Delegatury Jerzego Jabłońskiego, po drodze zawiadamiając o nocnych zatrzymaniach innego pracownika „Solidarności” – Annę Stępień8. Zanim dotarł do Jabłońskiego, spotkał na ulicy żonę Sławomira Kapusty, kolejnego inter-nowanego. U Jabłońskiego pojawił się około godziny drugiej. Następnie obaj udali się ponownie pod siedzibę „Solidarności”, nie ryzykując jednak wejścia do środka. W tym czasie pod budynkiem stał już wóz milicyjny. Czarnecki i Jabłoński zdecydo-wali się iść do nowego zakładu (Zakład Metalurgiczny), gdzie obaj pracowali przed oddelegowaniem do działalności związkowej9. W tym samym kierunku udał się Józef Fudala. Natomiast do starego zakładu (Zakład Hutniczo-Przetwórczy) poszli Tadeusz Kiełkiewicz i Mieczysław Kadewski.W tym samym czasie akcję ostrzegawczą zorganizowała Wiesława Standzikow-ska, żona zatrzymanego przywódcy hutniczej „Solidarności”.

                          http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Studia_Muzealno_Historyczne/Studia_Muzealno_Historyczne-r2009-t1/Studia_Muzealno_Historyczne-r2009-t1-s231-2

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
"Ilando" Grzegorz Drogosz
Branża: Komputery
Dodaj firmę