Oj nieładnie tak ludzi wyzywać od patologii, bo być może obraża się ludzi naprawdę potrzebujących i nie patologicznych, bo np ktoś stracił pracę i nie może nowej znaleźć a nie ma za co żyć bo jest samotny, bo może stoi tam matka samotnie wychowująca dzieci.
Wychodzi natura jak smród ze starego skunksa :)
Po Twoich wypowiedziach Pismenie również tej z 20:34 nie mam wątpliwości, że dla Ciebie etyka jest kwestią oceny ....., choć powinno być odwrotnie.
Pewnie mają bardzo odpowiedzialnych i przykładnych tatusiów.
Patologia ostrowieckiej władzy jest tu ujawniana od kilku dni z bardzo aktywnym udziałem mieszkańców, co tylko cieszy. Ludzie już nie dają się omamić.
Kiedyś będziesz i stary i chory. Wtedy pogadamy. Teraz cwaniakujesz bo zdrówko dopisuje..
A w osławionej szkole Grażynka zażyczyła sobie na imieniny za wymuszoną składkę po 5 zł od głowy nie jak co roku błyskotki, tylko "wzmacniający preparat witaminowy". Kupili podobno biovital, a może lepsze byłoby relanium?
a skąd ty masz takie dobskonałe wiadomości? Trzeba być szują i prostakiem żeby takie bzdury wypisywać
Gościu z 31 marca 2014 roku z godziny 22:01 prokurator zaraz się weźmie za ciebie za naruszenie dóbr osobistych, szukaj dobrego adwokata
Nie może być zależności bezpośredniej w urzędzie w relacjach najbliższej rodziny. Ale w Ostrowcu Św. najwyraźniej wszystko jest kwestią oceny ....
Taki sam dodatek do pensji ma też dyrektor innej szkoły, która bierze udział w projekcie unijnym. Taki jest zapis w statucie i wszystko jest zgodne z prawem. Ale oczywiście szukacie sensacji i podnosicie wrzawę, bo ta kobieta jest żoną starosty.
Naprawdę - znacznie lepsze zarobki mają przedsiębiorcy... Ale to takie polskie zaglądać komuś do portfela i go opluwać.
Współczuję tym, którzy wierzą we wszystko, co pokazuje TV albo powiedzą plotkarze. Prawda jest inna, banalna, normalna, ale kto by chciał w nią wierzyć? Przecież lepiej szukać sensacji i mieszać ludzi z błotem.
Zdzinio z Kuszewskim jakby trochę mieli oleju w głowie to najpierw daliby takie dodatki innym dyrektorom a Grażynce na koniec i nikt by się nie czepiał.
zaśpiewajmy sobie:
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało.........
Wypijmy za błędy...
"Syndrom podwórkowego łobuza" przejawia się w tym, że wyzywa od "kablarzy" wszystkich tych co widzą jego łobuzerskie zachowania i nie boją się o tym mówić :)
Nie, kablarze to raczej ci, którzy czerpią korzyści z upokorzenia kogoś innego i obrócenia wszystkiego przeciwko innym. Cóż, i tak nie zrozumiecie, i tak chcecie wierzyć w to, w co wam wygodnie