Zwracam się z prośbą do wszystkich ostrowieckich forumowiczów, którzy co jakiś czas mają chęci lub zdarza im się wyjść do restauracji o zgłaszanie swoich opinii na temat uczestniczenia w takim przedsiemwzięciu, jak obiad/kolacja czy bankiet w restauracji, gdzie dyskretne tło muzyczne tworzy dobry pianista a nie ciągłe puszczanie radia (co jest popularne już chyba w każdej knajpie w naszym mieście).
Pianista - dodajmy - grający różne gatunki muzyczne, przede wszystkim Rock, Pop, Pop ambitny, jazz i muzyke rozrywkową, filmową czy klasykę.
Jakie są wasze opinie za i przeciw?
Moim zdaniem (jako osoby zainteresowanej) napewno byłaby to nowość i zarazem coś co przywracałoby nadzieję na poziom kultury, ale czy przyciągnąłby ostrowiecki typ klienta? W końcu to ma być dla nas. Proszę o sugestie :)
Ja jestem za, bo jak się pójdzie nawet do głupiego kebaba to zjeść spokojnie nie można bo rąbią czachę RMF maxx.
Biorąc pod uwagę fakt iż w naszym mieście mamy praktycznie znikomą ilość restauracji lub nawet ich brak to dobry pomysł. Jeżeli nie będzie to sala weselna, bankietowa, pizzeria, piwiarnia tylko ma to być Miła Przytulna Restauracja z dobrym jedzeniem i to jestem za !.
Ciekawy pomysł dla odważnych.
Powiedziałbym nawet, że to pomysł dla kamikadze, na koncerty za 5zł nie ma komu chodzić, a Wam się marzy restauracja z muzyką na żywo. Oczywiście pomysł jest fajny, tylko te ludzie ostrowieckie jakieś jakby nie z tej bajki.
dobrze że ty jesteś z odpowiedniej bajki. Ile masz tych koncertów, że nikt nie chodzi? Do dobrej knajpki, dobrej powtarzam, ludzie na pewno przyjdą.
Nie liczyłem, ale coś w okolicach 15-tu było, od jesieni ub roku do maja br, praktycznie co tydzień w perspektywach.
Jestem za :) Niedawno ktoś poruszył jakiś wątek o tym gdzie można wyjść na randkę ze swoją dziewczyną, a nastrojowa muzyka lecąca w tle na żywo na pewno przy takiej okazji byłaby mile widziana, a nie "umca umca" z radia;) Poza tym zawsze byłoby to takie miejsce, gdzie faktycznie można się zrelaksować przy muzyczce innej niż na codzień.
Ja również popieram ten pomysł, z tym że ceny nie powinny być wygórowane w takim lokalu, bo Ostrowiec to nie Warszawa i żeby każdy mógł pójść, a nie tylko ludzie z dużymi pensjami
Wiesz ile dobry pianista kosztuje?niemysl że bedzie rzempolił za 100zł,może lepiej pijanistę
Kwestie finansowe nie stanowią tu problemu. Aby korzyść płynęła i dla lokalu i dla muzyka zawiera się umowy o dzieło, a nie podpisuje umowy stałe. Choć nie ukrywam, iż wszystko zależy od czasu gry takiego pianisty:)
Witam,
Uważam że jest to wspaniały pomysł!!! W naszym mieście nie ma żadnej restauracji która przyciągnęła by unikatową atmosferą.Fajnie było by wyjść, zjeść coś dobrego a do tego posłuchać dobrej muzyki.
Świetny pomysł!!! Co prawda nie mieszkam w Ostrowcu ale w pobliskiej Iłży:) I jestem częstym gościem waszego świetnego miasta. Z ogromną rozkoszą zszamałabym coś pysznego przy dobrym dźwięku:)) Pozdrawiam Ostrowiecką społeczność :)) KSZO!!!!
Ale świetny pomysł! Na pewno byłoby to moje ulubione miejsce w tej dziurze!
Miałam kiedyś identyczny pomysł. Marzyła mi się taka kawiarnio-restauracja z muzyką na żywo. Cudowna sprawa fortepian, wiolonczela, klarnet....
Spróbuj może tobie się uda. Będę wierną klientką :)
Mnie ten pomysł bardzo się podoba. Co prawda nie mieszkam od kilku lat w Ostrowcu, ale często tu bywam - zazwyczaj w weekendy i z miłą chęcią wybrałabym się z mężem czy znajomymi do takiej restauracji, gdzie zamiast RMF można pocieszyć ucho i oko ;) muzyką na żywo. Byłaby to fajna nowość, przecież nie wszyscy Ostrowiacy lubią prymitywne umcy umcy...