18;18 - zajady mi się ze śmiechu probiły
Pracowałam w Mc i nie zgodzę się z Tobą że mięso jest odgrzewane w mikrofali. Mikrofala jest ale tylko w pomieszczeniu gdzie pracownicy spędzają przerwy, na kuchni nie ma ani jednej. Mięso z wołowiny jest smażone na grillu, z kurczaka w głębokim oleju. Dodatkowo mięso wołowe jest jeszcze doprawiane przez osobę która je grilluje.
Na prawdę wolisz jeść kurczaka z KFC niż... przyrządzić go samodzielnie w domu? :D
też pracowałam-standardy są przestrzgane to fakt, wszystko świeże jest, na pewno duzo gorzej ma sie sprawa w wielu restauracjach. Ale pytanie czy to jedzenie zdrowe???? Poczytajcie trochę o zawartości antybiotyków w tym mięsie z KFC od "lokalnych dostawców". To że polski dostawca, nie znaczy, że nie ma chemii? Skład tych panierek to też nieza bomba- kaloryczno-truciznowa.
Podpisuje się pod tym. Kolejny gastronomiczny szajs, ale dzieciaki będą się rajcować, bo takie światowe iść na kurczaka do KFC...
Kawałki kurczaka z resztkami piór w panierce i do tego duzy kubek brązowego płynu CC.Mniam,mniam.
Ten kto napisał ze same kebaby itp. Jest w dużym błędzie.
No tak, jest jeszcze ze 3 pizzerie i 1 gyros...
Oj jestem w ogromnym :D oczywiście są INNE LOKALE GASTRONOMICZNE, wyraźnie napisałem. Mnie bardzo podchodzi Pasta Land zawsze coś innego. A czyż to nie kebaby rzucają się w oczy najbardziej? Niedawno otworzono kolejne dwa, jeden na Osiedlu Stawki, drugi na Osiedlu Ogrody w miejscu gdzie był tzw. "Żyd" :) WINCYJ KEBABÓW, WINCYJ :)
Jakby powstała normalna restauracja, to większość osób by tam nie chodziła bo najzwyczajniej w świecie by ich nie było na to stać :)
Dużo macie do gadania, że to nie zdrowe tamto złe, a i tak w Macdonaldzie tłumy ludzi, tak jak i w kebabach. Typowi Polacy!
Bo Ostrowiec to bida z nędzą, ludzie zjedzą byle co, byle gdzie, byle było tanio. Ich gusta smakowe kształtuje portfel, to się niestety nie zmieni w tej dziurze i nawet nie warto próbować forsować tam tematu porządnej restauracji czy zdrowej żywności - nie będzie na portfel 80% mieszkańców.
Tłumy? kilkanaście osób w tym samym czasie spośród kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców... No rzeczywiście tłumy niesamowite.
No wiesz, na Ostrowiec to są prawdziwe tłumy jak w jednym miejscu zbierze się 20 osób to już w gazetach piszą :D
Skoro wiesz ile osób tam chodzi to najwidoczniej sam/sama tam przebywasz :)))
A nie pomyślałeś, o tym, że są tam duże szyby, przez które z ulicy widać jaki tam jest ruch? Ostatnio tego typu żarcie (bo jedzeniem tego nie nazwę) jadłem jakieś 5 lat temu...