Konkretnie jakie firmy i ile razy takie imprezy urządzały?
Przyjmowanie przez Prezydenta mieszkańców powinno zostać zlikwidowane, to pozostałość czasów minionych, sprawy urzędowe niech mieszkańcy załatwiają w urzędzie
Mieszkańcy to wyborcy również Prezydenta. Jeśli mają potrzebę kontaktu Prezydent powinien ustalać termin wizyt a nie tylko lansować się na piknikach dla seniorów.
Dzień dobry, to nie prawda, że prezydent nie przyjmuje interesantów. Fakt jest taki, że Górczyński jest pierwszym prezydentem, który prowadzi tak szeroki dialog społeczny. Skutkiem jego otwartości wobec mieszkańców jest to, że bardzo dużo osób zdzwoni i prosi o umówienie spotkania. Tymczasem prezydent ma wiele innych obowiązków. W związku z tym jest i kolejka, a na spotkanie i rozmowę czeka się czasem 3 tygodnie.
Jednak każdy się może dostać i porozmawiać. Gdyby nie otwartość na kontakty z wyborcami, pewnie chętnych byłoby mniej i kolejek by nie było. Jednak obecna sytuacja jest znacznie lepsza, bo nikt lekceważony nie jest - kwestia tylko cierpliwości.
Co do pensjonatu, to tu chyba nie ma czego komentować. Obiekt zbudowany gdy Górczyński był posłem, prowadzi go żona, on się tym nie zajmuje. Kontrole mieli a dofinansowanie o którym tu mowa co łatwo sprawdzić to 10% inwestycji i naprawdę nie jest to coś nadzwyczajnego bo połowa firm w mieście korzystała z takiego lub innego dofinansowania. Proszę przejść się po mieście i popatrzeć na te tabliczki w wielu firmach - obiekt dofinansowany itp. Szkoły, przedszkola, firmy produkcyjne, usługowe, małe i duże. Taki mamy system, ale to rozmowa na inną okazję.
Górczyński jest prezydentem bardzo pracowitym z wizją na przyszłość miasta i ambicjami aby ją zrealizować. Widać to w wielu jego decyzjach, których nie brakuje. Rozumiem, że konstruktywna krytyka jest potrzebna, ale to co się czyta na tym forum, jest często bardzo od niej odległe.
Polecam zatem przyglądać się pracy Prezydenta i oceniać faktyczne dokonania, a nie plotki i pomówienia. Drogą opozycję polityczną uczulam na fakt, że wygrali wybory parlamentarne i powinni zmienić retorykę destrukcji na pracę u podstaw. Bo tak jak Górczyński zastał miasto w bałaganie i kłopocie, tak i Wy macie dużo pracy, zwłaszcza w kontekście obietnic wyborczych.
Pozdrawiam.
Gość_T napisał wszystko oprócz tego czy firmy związane z miastem robią imprezy w hotelu Górczyńskiego czy nie?Zapomniał też że porządek zaczął od ustawiania swoich kolegów z PSL - np Jarubas w Radzie nadzorczej MEC.W PSL to rzecz normalna.
Nic mi nie wiadomo na temat takich imprez firmowych, uważam, że to zwykłe plotki. Nie wykluczam że jakieś firmy z Ostrowca zrobiły tam jakąś imprezę, jeśli lokal jest fajny i ma niskie ceny to trudno też zabronić prywatnym fimom bawić się gdzie chcą. Nie ma to wpływu na decyzje i sprawowany urząd.
Ja widzę, że Górczyński zmiany kadrowe robi bardzo delikatnie i powoli, unikając patologicznego zjawiska w którym to lepsze jest wrogiem dobrego. Daruję sobie wycieczki w stronę decyzji kadrowych powiatowej koalicji PIS - PO. Jarubas zasiadał w radzie chwilę bo miał konkretne zadanie związane z negocjacjami mającymi na celu odzyskanie przez gminę kontroli nad udziałami spółki miejskiej. Swoje zrobił i go nie ma. Nie zasiada już w radzie. Według mojej opinii pokazuje to dobrą decyzyjność prezydenta nastawioną na skuteczność. Pozdrawiam.
Prezydent, burmistrz, wójt są wybierani w wyborach powszechnych i muszą mieć czas na spotkania z wyborcami. Spotkania, przyjęcia to nie relikt przeszłości. Nie można ludziom proponować terminów za miesiąc lub półtora. Prezydent, powtarzam jeszcze raz, to nie wzięty lekarz specjalista. To człowiek, który ma służyć ludziom.
Podobnie sprawa ma się z radnymi i posłami. Są ustalane terminy, w których przyjmują swoich wyborców, mieszkańców.
Gdyby prezydent chciał się spotykać ze wszystkimi od razu, musiałby pracować po 16 godzin dziennie.
Dokładnie tak. Każdy ma prawo spotkać się z Prezydentem, ale ponieważ ludzie chętnie korzystają z tej możliwości, to chętnych jest tak wielu, że czasami trzeba poczekać 2-3 tygodnie. Jeśli sprawa jest wyjątkowo pilna to sekretariat pomoże i spotkanie przyśpieszy.
Nie jest jedynym zajęciem prezydenta przyjmowanie interesantów, ma on całą masę innych równie ważnych zadań, z których rozliczymy go za trzy lata.
Naganne jest rozsiewanie plotek i podsycanie gniewu i złości wobec prywatnego przedsięwzięcia jego żony. Szkoda w ogóle komentować różne śmieszne insynuacje. Oceniajmy pod względem faktycznej pracy i kierunku realizowanej polityki.
Patrzmy na to co faktycznie dzieje się w mieście, jakie są decyzje, te o znaczeniu strategicznym dla gospodarki miasta, jak i te dotyczące codziennego życia mieszkańców.
Ja widzę wiele pozytywów, prawidłowych, zdrowych zmian. Rozpoczętych działań, mających długofalowe skutki gospodarcze dla miasta, również nie brakuje. Kto czyta gazety, lub śledzi inne źródła, w tym drugi obieg informacji ten wie o czym mówię.
Pozdrawiam.
a gdzie jest napisane ze Prezydent za ponad 10 000 zl miesiecznie pracuje tylko 8 godzin dziennie?
siedzi i slucha mieszkancow az do wyczerpania!
18:47 jak się ma ponad 10 000 do 1300 złotych z tym samym wykształceniem?
Prezydent podpisuje faktury płatności dla Remondisu z budżetu gminy, z pieniędzy mieszkańców. Potem firma Remondis część tych pieniędzy wydaje w pensjonacie prezydenta.
Faktury wystawia pensjonat i te same pieniądze trafiają potem na prywatne konto prezydenta, na konto pensjonatu.
I to jest naganne. Nawet bardzo.
A ile razy trzeba Wam jeszcze pisać, że to NIE JEST JEGO zajazd? 1000?
hmmm to robota dla CBA.
Gość
Dziś, 16:48
mozesz cos wiecej powiedziec? to wskazowki dla CBA. napisz cos wiecej bo na razie to tylko pomowienie.
masz jakies dowody?
Umowę z Remondisem podpisał poprzedni prezydent.Remondis jest prywatną firmą i ma prawo robić imprezy gdzie ma na to ochote.Nie szukaj sensacji na siłę.
Ludzie czy wy oszaleliście z tą podejrzliwością. Prywatne firmy i prywatni ludzie mogą chodzić gdzie chcą i robić imprezy gdzie im się podoba. Lokal pani Górczyńskiej jest elegancki ,klimatyczny i położony w malowniczej okolicy. Czy ja pracując w jednej z gminnych spółek ,prezydenta znam z gazet i telewizji nie mam prawa urządzić własnego wesela w tym pensjonacie,bo to korupcja. Przecież to nonsens i stek bzdur.Mam nadzieję że to nie jest powrót jakiejś ubeckiej komuny która chodzi za człowiekiem i tropi afery. A ja i tak urządzę tam swoje wesele bo mi się tak podoba . Jestem osobą prywatną i jet to jedno z moich konstytucyjnych praw. A może będziecie tropić czy opłaciłam to z własnej pensji którą wypłacono mi z budżetu gminy.
Hmmm... komunie mówimy nie. A ja, jako osoba nie związana już od kilku miesięcy z U.M., chcę też dodać, że absolutnie nie jest prawdą plotka, że PM dojeżdża na imprezy w lokalu swojej żony służbowym samochodem.