Myślę ze prokurator będzie miał tu dużo pracy.
nie strasz ludzi prokuratorem skoro piszą co wiedzą i nic tu nie jest obrażliwego ,nazwiska nie ma a może chodzić o kogoś innego,to nie jest nic obrażliwego jak ktoś pisze że trzeba mieć tęgą głowę do interesów bo inni mają pieniądze i nie potrafią ich zainwestować tylko płaczą.inwestycja to jest ryzyko a jak się dobrze zainwestuje to pieniądze same przychodzą do ręki.
Oj będzie, wielu z was będzie przesłuchiwanych za te pomówienia z tego wątku.
Albo biznes, albo samorząd. Wybór należy do ciebie.
To nie jest dobrze, jeśli firmy, które mają zlecenia z Urzędu Miasta, urządzają przyjęcia u biznesmena-prezydenta tego Urzędu Miasta. To jest nawet bardzo niedobrze!
10:45 czytam i nie widzę tu wypowiedzi do przesłuchiwania a przesłuchiwany także może założyć sprawę o bezprawne odskarzanie
Biznesmen-prezydent za pośrednictwem swej asystentki ustala terminy przyjęć mieszkańców za miesiąc, półtora. To tak jak niektórzy wzięci lekarze.
Różnica jest jedna: lekarze zarabiają kasę, prezydent powinien służyć mieszkańcom, bo został przez nich wybrany i zarabia pieniądze z ich podatków.
Chyba że prezydent pomylił się z powołaniem.
GDY BYŁ PREZYDENTEM PAN SZOSTAK TO TAKICH CUDÓW NIE BYŁO ŻEBY BYŁY ZAPISY,W DZIEŃ PRZYJĘĆ SIĘ PRZYSZŁO I PREZYDENT PRZYJĄŁ ,JAK MIAŁ WYJŚCIE TO WYCHODZIŁ I MÓWIŁ ŻE BĘDZIE ZA GODZINĘ I PRZYJMIE INTERESANTÓW.
Racja. Co więcej, groźbą karalną jest także grożenie spowodowaniem postępowania karnego czy złożeniem fałszywego donosu. To nie te czasy, że da się komuś łatwo zamknąć usta. Zresztą, ciekawie wyglądałaby transmisja z takiego "procesu" w mediach lokalnych i ogólnopolskich. Całe miasto złożyłoby się na adwokata.
Dlatego też gość z 10:45 ma szczęście, że nie skierował swojej groźby do konkretnej osoby, a tylko do niesprecyzowanej grupy.
Strona internetowa tego przybytku chyba też jest z funduszy unijnych, bo umieszczono ją w darmowej domenie org.pl, przeznaczonej z definicji dla organizacji społecznych a nie dla biznesów. Oczywiście można i tak, ale to albo amatorszczyzna programisty tworzącego stronkę, albo zbytek oszczędności właścicieli.
Powinno się głośno mówić jeśli dochodzi do nieprawidłowości w urzędach a tym bardziej jeśli chodzi o urzędnika sprawującego wysokie stanowisko w urzędzie a finansowane jest z naszych podatków .
Co ma wspólnego stanowisko prezydenta i praca urzędu miasta oraz posiadany wcześniej (przed objęciem stanowiska) lokal małżonki?
Lokal małżonki - nic, ale wspólnota majątkowa prezydenta - tak.
Nie da się obronić wyjątkowo nagannego postępowania człowieka, który reprezentuje samorząd.
Z tego biznesu będzie miał same kłopoty jako prezydent.
Co jest nagannego w tym, że ktoś coś posiada?
wiesz,posiadać może ,ale z pensji bibliotekarki chyba niewiele się posiada z reguły
Powywalał na marne grosze likwidując utrzymanie rodziny przez likwidacje a zatrudnianie swoich, a sam się bogaci i to jest prezydent Ostrowca.
Duży ładny lokal który w dużej mierze utrzymuje się z imprez "firmowych" remondisu za które płacą podatnicy.
Naganne jest to, że w swoim prywatnym lokalu urządza imprezy dla firm, z których jako prezydent ma podpisane umowy na świadczenie usług. Naganne jest to, że nie ma czasu na przyjęcia mieszkańców i jego asystentka ustala terminy spotkań z miesięcznym wyprzedzeniem.