co radzicie? lepsze jest malowanie czy tapetowanie mieszkania?niektorzy mowia ze pod tapeta sciany nie oddychaja niewiem co o tym sadzic
Malowanie, a tapety jako elementy dekoracji ( pasy, kwadraty w ramkach itp ) zależy od mieszkania i osobistych preferencji. Tapety na całość są dobre, gdy ściany nie są gładkie, a ktoś nie chce pyłu od gładzi, bądź chce tanio to zrobić.
Chłopaki, pomóżcie. Jak zrobić takie ściany?
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img35.imageshack.us/img35/1644/pokojedzieciece1oz4.jpg&imgrefurl=http://domtrendy.pl/kategoria/pokoje-dzieciece/page/16/&h=359&w=500&sz=50&tbnid=E21-etDNJjya5M&tbnh=190&tbnw=265&prev=/search%3Fq%3D%25C5%2582%25C3%25B3%25C5%25BCeczka%2Bdzieci%25C4%2599ce%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=%C5%82%C3%B3%C5%BCeczka+dzieci%C4%99ce&usg=__37bhctQdgrH4fbonujMaDN4jwGU=&hl=pl
ściany z płyt gk na stelażu :D i robisz co chcesz tak jak na tej fotce
A ja myślę, ze w przypadku pokoju dla dziecka, to właśnie tapeta. Nie cały pokój ale jedna ściana odpowiednia dla chłopca lub dziewczynki. Jeśli dziecko już chodzi można ścianę przy której jest stolik na którym dziecko bawi się, je, zaczyna rysować pomalować odpowiednią farbą po której dzieciak może malować. Tapeta w przypadku dziecka jest praktyczniejsza , nie brudzi się tak jak ściana. Wszystko można pięknie zaplanować. Nie ma co wymyślać przesadnych rzeczy, bo dziecko szybko rośnie i zaraz znów trzeba zmieniać. Ja taką ściane zrobiłam i dziecko wiedziało, ze tylko po niej może malować i miałam spokój.
Ja wolę ściany malowane, a te na zdjęciu też mi się bardzo podobają. Tylko szkoda, że zdjęcie małe.
Ja też wolę, ale czasem trzeba iść na kompromis in zrobić pewne praktyczne rzeczy.
do "gościa" z 19:31 te kółka to nic więcej jak " odcięcia" przy malowaniu . Robisz to za pomocą jakiegoś szablonu np. z kartonu . Malujesz najpierw bazę ( tak jak na tej fotce ciemniejszy kolor, a potem innymi odcieniami malujesz sobie koła czy co tam tylko chcesz . Zresztą jak powiększysz fotkę jest to dobrze pokazane ,tylko z witryny z nią oczywiście :D
tapeta przy dzieciakach jest mniej praktyczna iż farba np. lateksowa antyalergiczna . Ja w swojej pracy używam przeważnie Beckersa : fakt, droga farba lecz bardzo wydajna i trwała . Ponad to w zależności od wieku dzieciaka można pomyśleć o przeznaczeniu części ściany na farbę np. magnetyczną gdzie dzieciak będzie mógł przyczepiać np. literki na magnes lub rysować po niej kredą :) .
W dzisiejszych czach tylko zasób portfela ogranicza możliwość zaprojektowania pokoju ...
zamiast kółek proponuję inne rozwiązanie można kupić takie "magiczne" lampki które rozświetlają na suficie czy ścianach rozgwieżdżone niebo. efekt podobny a moim zdaniemjeszcze lepszy.
http://bezpiecznydzieciak.pl/pol_m_Prezenty_Cloud-B-279.html
kólka, rozgwieżdżone niebo? masakra jakaś. Od kilku lat panuje w Polsce dziwna moda na zabudowywanie karton-gipsem wszystkiego co się da. Wszędzie jakieś półki, niszki, wnęki do tego halogen. To jest okropne, pooglądajcie zachodnie magazyny wnętrzarskie, tam już nikt tego badziewia nie robi. No ale Ostrowiec to Ostrowiec u nas ciągle meble Wenge, zasłonki na przelotkach i sufity w karton gipsie. Niektórzy jeszcze ledami w 10 kolorach podświetlają.....koszmar jakiś.
no ale jak tego nie zrobić jak sąsiad obok ma i codziennie inny kolor na suficie świeci buahahahahaha, nie można być tym gorszym kowalskim nie?
a czemu się dziwisz jak mieszkania wybudowane w latach 60-70tych są dalekie od normalności ?? pękające sufity na łączeniach , brak pionów,kątów i inne niedoskonałości komunistycznego budownictwa ?? robisz sufit z gk i spokój , ściany też pionujesz płytami i gotowe ! A 2 do zachodu brakuje nam ze 20 lat ( popatrz na okna pvc tam wyrywają i wstawiają drewniane a u nas nadal plastik) i to w Polsce a nie tylko w Ostrowcu ... A każdy robi sobie wystrój swojego domu jak chce ... no chyba ze ktoś jeszcze w lepiance mieszka to tylko wapno na ścianie, lampa naftowa i z bani ...